
Kiedy sięgamy w kuchni po świeże zioła, zazwyczaj dodajemy je do potraw wytrawnych. Te o mocniejszym, niemalże żywicznym aromacie jak szałwia, rozmaryn, tymianek sprawdzają się w potrawach mięsnych, daniach z dodatkiem tłustej śmietany lub masła, dobrze łączą się też z warzywami korzennymi. Bazylia, oregano, majeranek – ze zwykłego sosu pomidorowego potrafią wydobyć to, co najlepsze. Estragon polubi się z rybą, kolendra z potrawami typu curry. A wszędobylska pietruszka... Nie bez powodu jest tak wszechobecna – pasuje do wszystkiego!
Ale świeże zioła świetnie sprawdzają się także w potrawach słodkich. Dojrzałe, soczyste brzoskwinie z dodatkiem bazylii i szynki parmeńskiej na pajdzie chleba upieczonego na zakwasie, ciasto z winogronami i rozmarynem rodem ze słonecznej Toskanii – to tylko namiastka pomysłów na pyszne, ziołowe słodkości. Być może takie kombinacje wydają się dziwne, ale nie bójmy się eksperymentować. Rezultaty mogą nas pozytywnie zaskoczyć. Na zachętę polecam wypróbować przepis na puszyste, grube naleśniki z kwaśnym jabłkiem i tymiankiem. Lubię je podawać na niedzielne śniadanie, z dodatkiem masła, które powoli rozpuszcza się na jeszcze ciepłych plackach i wsiąka w ciasto, oraz domowej konfitury – wiśniowej, śliwkowej, z czarnego bzu. Czasami sięgam po syrop klonowy i prażone płatki migdałów, ale skromna ilość cukru i odrobina soku z cytryny będą równie smacznymi dodatkami.
Naleśniki z tymiankiem i jabłkiem
(8 – 10 naleśników)
1 szklanka mąki
½ łyżeczki proszku do pieczenia
½ łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
2 łyżki cukru
½ łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka bardzo drobno posiekanych świeżych listków tymianku
1/8 łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej
½ kwaśnego jabłka (np. Szara Reneta)
1 jajo (polecam z wolnego chowu)
¼ szklanki oliwy
½ szklanki maślanki
odrobina masła do smażenia
Dodatki:
konfitura z jeżyn lub czarnej porzeczki i masło
syrop klonowy i prażone orzechy
sok z cytyny i cukier
W dużej misce mieszamy ze sobą mąkę, proszek do pieczenia, sodę, sól, cukier, cynamon, tymianek i gałkę muszkatołową. Jabłko obieramy, usuwamy gniazdo nasienne, kroimy w drobną kostkę. W osobnym naczyniu roztrzepujemy jajo, dodajemy oliwę oraz maślankę i mieszamy dokładnie, aż składniki połączą się. Przelewamy mokrą masę do suchych składników i mieszamy delikatnie dużą metalową łyżką, wrzucając jednocześnie jabłko. Starajmy się nie mieszać zbyt długo, jedynie do momentu, aż nie będzie widać mąki. Nic nie szkodzi, jeśli ciasto pozostanie grudkowate. Jeśli zaczniemy mieszać zbyt intensywnie i długo, naleśniki mogą nie wyrosnąć i staną się twarde. Na patelni rozgrzewamy kapkę masła i za pomocą papierowego ręcznika rozprowadzamy tłuszcz po całej powierzchni naczynia. Rozlewamy ciasto (po ok. 2 łyżki na porcję) i smażymy na średnim ogniu, aż na powierzchni zaczną pojawiać się dziurki (górna część naleśnika powinna wyglądać niczym sito). Przewracamy na drugą stronę i smażymy jeszcze chwilkę, aż druga strona się zarumieni. Podajemy z ulubionymi dodatkami.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie