
przepis ukazał się 5 lutego w tygodniku Temat
Krótka przerwa na popołudniową filiżankę kawy lub herbaty w ciągu dnia to zawsze przyjemny moment. Zwłaszcza gdy jesteśmy w pracy i czujemy, że zbliżamy się do granic naszej wytrzymałości, kreatywności, wydajności... Natomiast w dni wolne taka chwila jest jeszcze przyjemniejsza, gdyż może przeciągnąć się nawet do godziny, podczas której naprawdę odpoczywamy i cieszymy się każdym łykiem ulubionego naparu.
Czy w biegu czy na sofie – zawsze dobrze jest też mieć coś, co do tej kawy lub herbaty możemy schrupać. A jeśli najczęściej sięgamy po herbatniki lub maślane ciasteczka, spróbujmy je upiec sami – są bardzo łatwe w przygotowaniu. Poza tym nie musimy od razu wykorzystać całego surowego ciasta – pokrojone w talarki można z powodzeniem wrzucić do zamrażarki i piec póżniej, bez rozmrażania, w momentach kryzysowych, nawet o drugiej w nocy.
Piekąc ciasteczka w domu, możemy dodać do bazy dodatki, które lubimy najbardziej. Suszone morele, figi, rodzynki, orzechy, kandyzowaną skórkę pomarańczową, kawałki gorzkiej czekolady... Ja tym razem sięgnęłam po suszone wiśnie i mak – pozostałości po przedświątecznym, najwyraźniej zbyt entuzjastycznym, szturmie na sklepowe półki z bakaliami.
Warto wykorzystać też świeże, dobrej jakości masło, gdyż jest ono jednym z głównych składników ciasteczek i ma ogromny wpływ na ich smak i strukturę. Jeśli masło będzie prawdziwe, bez sztucznych dodatków, a w smaku naprawdę maślane – takie też będą nasze ciastka.
Kruche maślane ciasteczka z suszoną wiśnią i makiem
(ok. 20 sztuk)
1 ½ szklanki mąki pszennej
½ szklanki mąki kukurydzianej
szczypta soli
200 g miękkiego masła
½ szklanki drobnego brązowego cukru
1 jajo (polecam z wolnego chowu), w temperaturze pokojowej
½ szklanki drobno pokrojonych suszonych wiśni (lub żurawiny)
2 płaskie łyżki maku
Obie mąki i sól przesiewamy do miski, odstawiamy. Masło i cukier przekładamy do większej misy i ucieramy mikserem do uzyskania jednolitej, puszystej masy. Wbijamy jajo i miksujemy, aż całkowicie połączy się z resztą składników. Dodajemy suszone wiśnie oraz mak i mieszamy na wolnych obrotach, po czym wsypujemy suchą mieszankę mączną i kontynuujemy mieszanie, aż składniki połączą się w kawałki przypominające duże kluchy. W tym momencie przerywamy miksowanie i dłońmi lepimy z ciasta kulę. Przekładamy ciasto na blat, dzielimy na 2 części, a następnie formujemy z nich wałki o średnicy ok. 4 cm (lub większej, jeśli chcemy aby nasze ciasteczka były duże). Rolady zawijamy w papier do pieczenia i przekładamy do lodówki na min. 3 godziny (możemy je też pozostawić w lodówce na noc). Gdy ciasto się schłodzi i stwardnieje, odwijamy je z papieru i kroimy na talarki o grubości ok. 0,5 cm. W tym momencie możemy część z nich zamrozić i upiec innego dnia - pamiętajmy tylko, żeby nieco wydłużyć czas pieczenia. Ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 °C na ok. 12 - 15 min., w zależności od rozmiarów ciastek. W fazie końcowej powinny stwardnieć i zarumienić się. Wyjmujemy ciasteczka z piekarnika, pozostawiamy do ostygnięcia, a następnie chrupiemy popijając kawą lub herbatą.
Marta Karcz
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie