
Bursa szkolna? Każdy słyszał tę nazwę, choć nie każdy kojarzy, czego dokładnie dotyczy. W skrócie - to miejsce pobytu i noclegów młodzieży uczącej się w szkołach ponadpodstawowych, łudząco podobne do powszechnych internatów szkolnych. Z tą różnica, że na terenie żadnej szkoły się nie znajduje. A jeśli okazuje się, że bursa jest na terenie kościoła... Czy to znaczy, że wychowuje się tam przyszłych księży? Albo że nocują tam osoby ubogie? A może to miejsce dla trudnej młodzieży?
Dziś to wyjaśniamy. I pojawia się kilka zupełnie nieoczekiwanych faktów.
Ksiądz Krzysztof Płuciennik, nasz dzisiejszy gość, jest dyrektorem bursy im. św. Stanisława Kostki w Szczecinku, która znajduje się na terenie kościoła parafii pw. św. Rozalii. Prowadzi ją Caritas diecezji koszalińsko - kołobrzeskiej.
Jest to fragment podcastu, którego w całości możecie posłuchać w formacie audio. Ci, którzy korzystają z naszej aplikacji (na Androida oraz iOS) mogą słuchać podcastów nawet w tle.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
czyli nie ma tam patologii z internatów?
Nie ma. Przyjdź i się przekonaj
Masło maślane... Z tego, co udało mi się zauważyć, wcześniejszy, a obecny przełożony Bursy - to są dwa różne światy. Co by nie mówić, wcześniejszy dyrektor ks. Zbigniew był osobą szanowaną wśród lokalnej społeczności, jak i przede wszystkim ogromnym wsparciem dla chłopców. Obecny natomiast w moim odczuciu dba głównie o własne interesy i jedynie "otoczkę" na zewnątrz Bursy, ale kompletnie nie czuje jej misji i nie potrafi słuchać drugiego człowieka. Strasznie przerośnięte ego...
Zgadzam się z przedmówcą
Co to w ogóle za pomysły? Kto da dziecko księżom na noclegi? Chyba już kompletnie ludzi pogięło. Czy to płatne????? Szok.
W dzisiejszym świecie najłatwiej pozostać osobą anonimową, pisać brednie i wystawiać komuś krzywdzącą i nieprawdziwą opinię... Obecny dyrektor bursy - Ks.Krzysztof jest osobą pełną empatii,która daje wsparcie i motywuje. Nie jest człowiekiem, który "dba o swoje interesy ", a wręcz przeciwnie - dba o dobro wychowanków i troszczy się o każdego jednakowo. Nikt nie jest tu ani lepszy ,ani gorszy... Ksiądz organizuje wyjazdy rekolekcyjne, spotkania z różnymi, ciekawymi ludźmi, by chłopaki mogli czerpać jak najwięcej dobra z pobytu w bursie i kształtować swoją przyszłość. I tak na koniec " krytykuj cudze życie dopiero wtedy,kiedy Twoje będzie dawało dobry przykład".
Winny się tłumaczy... Wystawić laurkę samemu sobie też nie jest szczytem inteligencji
Nikt się nie tłumaczy,a na pewno już nie Ks.Krzysztof. Poza tym dlaczego mam patrzeć i nie reagować,kiedy ktoś bezpodstawnie krzywdzi kogoś innego takimi zarzutami? Jest takie mądre powiedzenie " mądremu tłumaczyć nie trzeba,a głupi i tak nie zrozumie"