
Czy koszenie trawy na osiedlu jeszcze przed godz. 7 rano to dobry pomysł? Jeden z mieszkańców bloku przy ul. Mierosławskiego, jest zdania, że nie. - Nie da się słuchać tego wycia, mimo iż mam zamknięte okno - informuje. A jak to wygląda w świetle prawa?
Letnie koszenie trawy często rozpoczyna się wczesnym rankiem. To dlatego, że wówczas rośliny najłatwiej się ścina z powodu ich sprężystości.
Wiele osób zastanawia się jednak, czy czasem koszenie trawy specjalną kosiarką komunalną, nie powinna się odbywać o nieco późniejszych godzinach z uwagi na dość głośny dźwięk pracy i powstający hałas. Nasz Czytelnik, a zarazem mieszkaniec ul. Mierosławskiego, jest niezadowolony, że trawa była koszona już o godz. 6:30. Zastanawia się, czy nie można tego rozwiązać trochę inaczej.
- Rozumiem, że ma być ładnie i to jego praca, ale serio o 6:30? Nie da się słuchać tego wycia, mimo iż mam zamknięte okno. Mieszkańcy Szczecinka powinni coś z tym zrobić
- informuje w wiadomości do naszej redakcji.
A jak ta kwestia “godzinowa” wygląda w świetle prawa? Koszenie trawy nie może się odbywać podczas ciszy nocnej. Między godz. 6 a 22, można już jednak to robić i nie jest to zakazane. Większość zarządców osiedli oraz urzędów w Polsce stosuje jeszcze jedną zasadę - prace nie są prowadzone w niedzielę oraz święta.
A jakie jest Państwa zdanie na ten temat?
Dział „Ludzie mówią” przygotowywany jest wyłącznie w oparciu o Państwa sygnały! Wystarczy skontaktować się z nami przez Facebooka (https://www.facebook.com/temat.szczecinek) lub wysyłając e-mail: redakcja (@) temat.net. Można też oczywiście zadzwonić: 94 372 02 10.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dźwiny kościelne są głośniejsze i dudnią cały rok…
Weźcie się ludzie ogarnijcie. Wszystko wam przeszkadza. Koszenie trawy, dzwony, szczekające psy, kraczące ptaki i dzieci na placu zabaw... Mojemu sąsiadowi przeszkadza moje małe dziecko, które tupie nóżkami o podłogę. Jak wam tak bardzo źle, to wyprowadźcie się na wieś... Ale stop, tam też źle, bo tam też pewnie dzwony biją, a o świcie koguty pieją. To może do lasu. A i też niedobrze, bo zawsze jakieś fukające zwierzę się znajdzie :) Nic tylko położyć się na górce na Cieślaka. Wtedy będzie cicho.
Zgadzam się :)
Nie przeszkadza mi koszenie trawy, fajnie że spółdzielnie dbają o estetykę naszego otoczenia. Nie przeszkadza mi również szczekanie piesków w dzień czy biegające i rozrabiające dzieciaczki. To co mi przeszkadza to wściekłe ujadanie psa w nocy za ścianą u sąsiadów którzy mieli gdzieś delikatne uwagi. Ogarnęli pieska dopiero jak mąż powiedział że jeśli pies jeszcze raz zerwie go w nocy na równe nogi, to spotkamy się w sądzie-jest cisza. Można ? Można.
Ile godzin te koszenie trawy trwa,przez ile dni w roku kosza?Zawsze znajda sie tacy co im nic nigdy nie pasuje.
Koszenie, a raczej boiskowe koszenie jest chyba paranoja. Psychologiczna paranoja, aby niektorzy mysleli, ze rządzą wszystkim, i ze to daje ład i oczekiwany porzadek. Tysiace litrow paliwa w powietrze, zeby wykosic cos co wyrasta za 10 dni.
Bez przesady koszenie nie odbywa się codziennie,a ci ludzie są w pracy,mają godziny takie a nie inne.Równie dobrze można by się czepiać karetek,strazy pożarnej,pociagów,szczekających psów itp. Stopery niech sobie pan kupi ;)
Są kosiarki elektryczne, cichutkie i zdecydowanie tańsze w eksploatacji polecam
Jeszcze koleś powiedz gdzie je podłączyć.
Cisza nocna to czas na tzw spoczynek nocny i w tym czasie ustawodawca zakazuje hałasów, które by ten spoczynek zakłócały. Nie oznacza to, że między 6.00 a 22.00 można hałasować jak tylko się chce. Zasady pokojowego i przyjaznego współistnienia w różnych społecznościach nakazują powstrzymywanie się od pewnych działań, które ponad przeciętna miarę zakłócają spokój mieszkania(mir domowy). Stąd często spółdzielnie mieszkaniowe, czy wspólnoty uchwalaly regulaminy, w których ustalały w jakich godzinach można wykonywać pracę budowlane, używać odkurzaczy, czy nawet pralek. W Niemczech czy Szwajcarii określone społeczności (gminy, osiedla, ulice) ustalają dni tygodnia i godziny, w których można wykonywać hałaśliwe pracę. W krajach południowych ciszę nakazuje się w godzinach siesty, w Niemczech 17 - 19, kiedy rodziny wracają do domów i chcą odpocząć po pracy i szkole, w spokoju zjesc obiad z bliskimi. To są normy spoleczno-kulturowe. W naszym kraju są one zazwyczaj lekceważone. Wolimy zasady: "wolność Tomku w swoim domku" ,"nikt nie będzie mnie ograniczal", albo "skoro ktos pracy zaczyna prace o 6 rano, to reszta nie ma prawa spać!"
O szóstej trzydzieści źle , o siódmej też byłaby tragedia , o dziewiątej również niedopuszczalne , a o czternastej lub siedemnastej to już w ogóle byłby skandal . Są tacy , którym nic nie pasuje i choćby gość kosił kosą to i tak taki pieniacz znalazł by sobie jakiś powód do nakręcenia samego siebie .
19/07/2022 - godz. 620, może 6:30 - wycie kosiarek na ulicy Słonecznej
Znowu maluczcy komentują !!! Dźwięki natury i zwierząt, to rzeczy normalne. Natomiast, przytaczane dzwony kościelne wynikają z dziedzictwa i kultury. Kiedyś określały cykle życia na wsi i nie tylko. Dzisiaj ludzie, którzy przyprowadzili się z okolicznych wsi (Parsęcko, Radacz, itp.) poczuli się na tyle mieszczanami, że zapomnieli co to kosa, grabie, szpadel, haczka ogrodowa, "krajzega", itd. Nie pamiętają nawet, co to pianie koguta!!! A teraz z drugiej strony - pracę zawsze można zorganizować tak, że wczesno poranne koszenie można zaczynać ok. godz. 08:00 lub 09:00. Czas pracy od godz. 07:00 - Tu zaliczyć należy, przygotowanie sprzętu, codzienne czynności OC (tu) kosiarki - to zajmuje ok. 1 godz. Następnie dojazd przygotowanie do koszenia, itd.- to kolejna 0,5 - 1 godz. I mamy 1,5 - 2 godz. Zaczynając koszenie będzie, to 08:30 - 09:00. Jest tylko jeden mały problem tutaj u nas na wsi Szczecinek, że "inteligenci" po tzw. "gimnazjach" nie mają pojęcia o prawidłowej organizacji pracy !!!