
We wtorek (22.03) na obradach spotkała się Komisja Ochrony Środowiska Rady Miasta Szczecinka. Głównym punktem obrad był stan realizacji porozumienia podpisanego 25 października 2010 roku pomiędzy burmistrzem miasta a firmą Kronospan. Stan realizacji tegoż porozumienia ze strony przedsiębiorstwa przedstawił zebranym rzecznik prasowy firmy Rafał Bernasiński. Powiedział m.in., że firma dokłada szczególnych starań, by z tych zapisów się wywiązać. Trwają też prace przygotowujące inwestycje mające na celu m.in. zmniejszenie uciążliwości zapachowych na terenie miasta i odciążenie jeziora Trzesiecko od przyjmowania ścieków ze zlokalizowanej na terenie spółek Kronospan i Kronospan Chemical stacji uzdatniania wody.
Na posiedzeniu komisji zjawili się dziennikarze i ekolodzy z SIS "Terra". - Wciąż wskazujemy na problem, że obecnie modernizowana instalacja nie spowoduje zmniejszenia emisji zanieczyszczeń. W naszej ocenie jest to cięcie kosztów przez firmę, gdyż zmniejszy się zużycie gazu. Być może osoby mieszkające w bliskim sąsiedztwie firmy odczują nieznaczną poprawę, gdyż zanieczyszczenia będą przenoszone dalej, co z kolei odczują mieszkańcy odległych dzielnic. Naszym zdaniem zakład powinien iść w kierunku montażu na emitorach elektrofiltrów - mówi "Tematowi" dr Joanna Pawłowicz, szefowa Stowarzyszenia, radna Rady miasta, członek Komisji Ochrony Środowiska.
- Wciąż wiele znaków zapytania porozumienie rodzi w kwestii przeglądu ekologicznego firmy. Tenże zleca marszałek województwa w drodze decyzji administracyjnej, a nie zakład sporządza go sobie na własną prośbę. Ma on określoną formę i obowiązkową treść. Podlega także kontroli administracyjnej. Dobrowolny przegląd ekologiczny to pozór takiego dokumentu. Nie ma znaczenia prawnego, nie podlega także weryfikacji. Można kupić Mercedesa w salonie, można tez nabyć samochodzik w sklepie zabawkowym, któremu chińczycy dokleili znaczek Mercedesa. Tak można zobrazować różnicę między przeglądem ekologicznym przewidzianym w ustawie a tym, który popiera marszałek i o dziwo nasz burmistrz. Jest to głaskanie zakładu, strach przed podjęciem decyzji, a jednocześnie kpina z mieszkańców miasta. Jest to też nierówne traktowanie przedsiębiorców przez władzę samorządową. O ile dojdzie do tej karykatury przeglądu ekologicznego w przypadku Kronospanu, nasze Stowarzyszenie poinformuje o tym fakcie inne podmioty gospodarcze, na które marszałek w drodze decyzji nałożył obowiązek sporządzenia przeglądu ekologicznego. Nie może być tak, że jeden zakład jest traktowany lepiej od innych. Nie może też być tak, że wmawia się mieszkańcom naszego miasta, że zakład wykona obowiązek, który tak naprawdę, w mojej ocenie, będzie kolejnym dokumentem propagandowym. Jego wątpliwą zaletą będzie błogosławieństwo marszałka i burmistrza - dodaje dr Pawłowicz.
- W rzeczonym porozumieniu zawarto zapis, że najpóźniej od 1 stycznia 2011 roku ścieki z terenu obu spółek zostaną przekierowane do miejskiej oczyszczalni ścieków i generalnie nie będą trafiały do jeziora. Na początku marca zbadaliśmy, co też płynie do jeziora Trzesiecko kolektorem koło stadionu. Wyniki porażają, to nawet nie ściek, bo normy dla ścieków są tam wielokrotnie przekroczone. Planowane przekierowanie deszczówki (wpływającej teraz do Trzesiecka) do jeziora Wielimie to rozwiązanie, które pozostawiam bez komentarza.
- Dziś posiedliśmy też kolejną "sensacyjną" wiedzę o słynnej hałdzie. Otóż z ust rzecznika prasowego firmy dowiedzieliśmy się, że jej zasoby są przesiewane, a te większe kawałki powtórnie kierowane do produkcji! Z kolei Pan Aleksandrowicz w sądzie twierdził, że jej grubsze frakcje są spalane na terenie zakładu. Gdzie leży prawda możemy się przekonać, kiedy zawieje wiatr południowo –wschodni w stronę miasta - kończy dr Pawłowicz. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Życie i zdrowie jest ważniejsze od pracy.
JHD, Krono , WIOŚ, UM itp- według mnie to jedna ekipa, jedni drugich kryją za ..$$$$$... ,skażenie gleby ,wody i powietrza to katastrofa ekologiczna obszaru wiekszego niż Szczecinek . Pozwolono zakładowi od wielu lat na zatruwanie , nieprzestrzeganie żadnych norm ,teraz zwalają winę na mieszkańców którzy bezsilnie walczą o podstawowe prawa ochrony środowiska, walczą o prawo do życia w tym koszmarnym zakłamanym miasteczku. Podziwam i pozdrawaim.
Skoro już ktoś komentuje wpis to proszę podać alternatywę dla pracowników. Nie roboli tylko pracowników! Co złego jest w pracy fizycznej? Nie każdy może być darmozjadem urzędowym przejadającym państwowe pieniądze, więc proszę nie obrażać pracowników bo to oni pracują na pensje dla urzędników.
brawo pani Joanno. Gdzie są inni radni Zdrowie mieszkańców dla nich się nie liczy. Ironia losu burmistrz ONKOLOGIEM
zgadzam sie w zupełności
Jesteś mało kreatywna i widzisz pracę tylko w Kronospanie, bo nie potrafisz nic innego robić poza prostą robotą fizyczną, a ja i moje dzieci chcemy żyć w normalnych warunkach i nie umierać z powodu raka lub astmy. Jak nie znasz innej pracy wyjedź stąd i nie narażaj swoim głosem za Krono mieszkańców na powolne konanie.Zresztą rak kiedyś ciebie też dosięgnie ,nie wiadomo tylko w którym pokoleniu.
.....tych którzy stracili pracę gdy zamknięto sklepy z dopalaczami? Co z ich rodzinami , kto ich utrzyma.
i jeszcze radzić czyli dalej bić pianę za nasze podatki .Chłopy miejcie trochę honoru .A propos Panie pośle czy jest odpowiedż na Pana pismo które skierował Pan do Prokoratury Generalnej? Chyba przed wyborami pochwali się Pan nią przed mieszkańcami Szczecinka?
JEDNA, WIELKA KOMPROMITACJA !!!
Prawda zaczyna być coraz bardziej niewygodna dla Krono i plącza się już w swoich mamieniach nas ! Czy ktoś im jeszcze w ogóle wierzy?!
KRONOSPAN DAJĘ PRACĘ KILKUSET OSOBOM, CO STANIE SIĘ Z TYMI LUDZMI I ICH RODZINAMI, KTÓRZY STRACILIBY PRACE PO ZAMKNIĘCIU ZAKŁADU? CZY TERRA NAD TYM SIĘ ZASTANOWIŁA? CZY KTOKOLWIEK O TYM POMYSLAŁ? BEZROBOCIE WZROSŁOBY I CO DALEJ ? KAŻDY POTRAFI TYLKO GADAĆ,A W WIELU MIASTACH SĄ TAKIE ZAKŁDY I TRZEBA PATRZEC NA DOBRE STRONY TYCH ZAKAŁDÓW. MOGE SIE ZAŁOŻYĆ ,ŻE NIE JEDNA OSOBA ,KTÓRA TAK PROTESTUJĘ PRZECIW ZAKŁADOM KRONOSPAN CHOCIAŻRAZ STARAŁA SIĘ O PRACE W TYM ZAKŁADZIE
Przecież o taką tablicę upominał si swojego czasu Bratkowski .burmistrz Duglas był zawsze przeciwny rzekomo taka tablica odstraszała by turystów.To co wyprawia Kronospan za przyzwoleniem burmistrza to ekologiczny terroryzm
Tak dalej i wielkie dzieki za ciezka prace dla Pani Joanny. Szkoda , ze inni nasi radni sa bezradni!!!!!
Znakomite wystąpienie. Wierzę że jeszcze trochę nacisków i bańka mydlana pęknie. Całe szczęście że jesteśmy w Unii.Gorąco pozdrawiam .
Bez ściemy, liczą się ceny. Pani Pawłowicz bez zbędnego cackania się z firmą której rzecznik mówi coś innego od dyrektora, wywala całą prawdę. Mogli się chociaż wysilić i ustalić jedną wersję bredni dla mieszkańców i Urzędu Miasta. To jest jawna kpina z mieszkańców i władz, z tą różnica że władza te bajki kupuje, Terra (mieszkańcy) nie!
Proponuję w centrum miasta uruchomić wielką świetlną tablicę wskazującą aktualne parametry składu powietrza w mieście (coś na wzór licznika długu Polski uruchomionego przez Pana Balcerowicza w Warszawie). Najlepiej było by ustawić takie tablice przy każdej ulicy wjazdowej do miasta żeby ludzie widzieli w co się pakują. Rzecz jasna, że miasto i inne firmy z Waryńskiego nie mogłyby ingerować w to co tam jest wyświetlane.