
Nie wiadomo jeszcze, czy Rada Gminy Szczecinek powtórnie wystąpi z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z prawem jednego z zapisów rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie rozszerzenia granic administracyjnych Szczecinka. – Nie zastanawialiśmy się jeszcze nad tą kwestią. Tym samym na dzień dzisiejszy (10.02) nie ma żadnej decyzji. Czy będzie? Prawdopodobnie nie, bo ile się można handryczyć? Natomiast, planowym tokiem, bez zakłóceń, przebiegają formalności dotyczące wniosku gminy w sprawie rozszerzenia jej granic administracyjnych o sołectwa Trzesieka i Świątki – mówi „TEMAT”-owi” Henryk Wyszomirski, przewodniczący Rady Gminy.
Przypomnijmy: na początku lutego Trybunał Konstytucyjny rozpatrywanie wniosku gminy zakończył w fazie wstępnej z powodu uchybień prawnych. Wniosek Rady Gminy Szczecinek wpłynął do Trybunału 7 października 2009 roku. Zarzuty, zdaniem wnioskodawcy, dotyczą nieprawidłowości procedury stosowanej przez Radę Ministrów przy ustalaniu granic jednostek samorządu terytorialnego. We wniosku zarzuca się też niezgodność z niektórymi artykułami ustawy o samorządzie gminnym oraz artykułami konstytucji mówiącym o tym, że Polska „jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej” i stanowiącym, że „organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa”. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wiejska babo chyba jestes z Turowa bo tylko tam cos sie robi i glosuj sobie . Pewnie nawet nie wiesz co dzieje sie w innych wsiach na terenie Gminy. Nie zarzucaj komus klamstwa . Miszkam na wsi od 50 lat i mam prawo sie wypowiadac iwytykac bledy naszego wlodarza.Turowo to nie cala Gmina
Oj żyje się nam lepiej w mieście. Nie będę segregować odpadów, bo mi się nie opłaca. Mieszkamy tylko z mężem i mamy płacic aż za dwa pojemniki odpadów. Ile pięniędzy jestem do tyłu?Za psa muszę zapłacić, a przedtem nie płaciłam, autobusu w wolne dni jak nie było tak nie ma. Oj dobrze nam się mieszka w mieście. WIOSKO WRÓĆ!
Super porównanie.
popieram popieram popieram !!!!!!!! Jak wchodzę do gminy to smród lat 70 sie unosi, a mamy już 2010 czyli co? Gmina jest zapóźniona o 30-40 lat. najlepiej to podłożyć bombe i rowalić to towazystfo w pieruny żeby ino plac pod budowe został. DARMOZJADY PIER.....!!!!!! Nic tylko kawki ciasteczka a człowiek stoi jak kołek na korytarzu i czeka nie wiadomo dlaczego.
Małe sprostowanie i wyjaśnienie. Nie siedzę przy miejskim korytku tylko prowadzę własny biznes i kłuje mnie w oczy rozrzutność jaką nam funduje UG przy Pilskiej na czele z jego szefem, oraz poziom obsługi klientów. Przypomnę tylko że żyjemy w kraju wolnym i demokratycznym rządzonym prawami rynku gdzie jeśli się płaci to się wymaga. Ja płacę podatki i to nie małe a dostaję za to mierną usługę w postaci niekompetentnych ludzi w UG (oczywiście nie wszystkich) nie wspomnę już o zrozumieniu czy biznesowym podejściu do spraw. Ponadto nie uważam że ludzie żyjący na wsi to buraki i nikogo tak nie nazwałem. Jeśli Kolego tym piszesz to chyba sam tak sądzisz. Wypowiedź moja jest opinią niejednokrotnie zasłyszaną w trakcie rozmów z mieszkańcami mojej wsi i jestem w pełni w temacie o którym się wypowiadam. Więc wnioski są dwa: albo jesteś ślepy i nie widzisz co się dzieje wokół ciebie, albo jesteś przydupasem JB.
Wszystko co przeczytałam jest nieprawdą. Myślę, że to co wcześniej przeczytałam, to bazgroły kogoś z miasta. Jak wam szef nie pasuje to go sobie zmieńcie. Nam nasz odpowiada i nie mąćcie nam w głowach, bo i tak na wybory go wybierzemy.Prze te 4 lata wiemy co zrobił i wierzymy, że jeszcze dużo zrobi.Tylko nie rzucajcie mu kłód pod nogi typu zagarnianie dochodowych wsi. Bo z pustego to i Salamon nie naleje..
Mnie z kolei nie dziwi wypowiedź p. Wyszomirskiego, ponieważ sam twierdzę,że wola odzyskania przez gminę wiejską utraconych wsi to walka z wiatrakami. Już latem mieliśmy okazję się przekonać, że po koleżeńsku, dzięki układom można załatwić wiele(chce się powiedzieć wszystko). Choć patrzę na to z boku całym sercem kibicuję gminie wiejskiej i jej przywódcy.
coś mi tu nie gra panie Wyszomirski. Zapowiadaliście że nie spoczniecie aż dojdziecie i co? koniec drogi A może ta cała walka to fikcja.Może chodziło o to by pokazać że PO z JHD to ta zła strona która jest wszystkiemu winna.A mnie się wydaje że pan Babiński idąc do wyborów do powiatu tworzył blok wyborczy z PO iwówczas sprzedał politycznie Trzesiekę i Świątki a jak wyp .....no Cześia z powiatu zaczeła się wojna z JHD iPO Tak uważam.A słowa ,że z diabłem podpiszę pakt by mieć władzę pasują do JB wójta gminy szczecinek. Co do inwestycji to prawda że zdaniem wójta lepiej zamontować po jednej lampie w każdej wsi niż robić dużo w jednej [kanalizacja, wodociąg świetlicę itp. itd.
Faktycznie mozna doszukiwać sie analogii. Coś jest na rzeczy, nawet wyborcze "dopalacze" takie same jak w Wilkowyjach, przed sklepem. Dobrze że nie opuszcza nas humor, bo inaczej bilibysmy sie po pyskach ( nie wykluczam takie scenariusza i to w nabliższej przyszłości).
Nie ma potrzeby utrzymywac Urzedu Gminy poniewaz nie ma tam gospodarza,ktory potrafilby zarzadzac dbac o ludzi zeby zylo sie lepiej.Przez dwie kadencje zdazylismy juz poznac p.Babinskiego i jego dzialania pod publiczke.Oswitlil droge kasztanowa do Skotnik jak aleje gwiazd a ludzie w Brzeznie i Nowym Gonnym nie maja wodociagu To jeden z przykladow inwestycji naszego wlodarza.Zyjemy w dwudziestym pierwszym wieku woda i kanaliza to podstawa a my daleko za Murzynami.Popieram poprzednie kometarze.
wydaje mi sie ze urzad gminy to prywatny urzad pracy babinskiego czy nam potrzebna gmina wiejska w tym układzie pszynosi tylko wstyd mieszkancom
Lepszych Wikowyj jak są w mieście to nie ma. Popatrzcie co zrobili z PKS-em.
Chciałbyś, aby żyło się lepiej, ale komu? Chyba tylko tobie i ludziom przy miejskim korytku. Kto dał ci prawo wypowiadać się w imieniu mieszkańców okolicznych wiosek. Jestem jednym z nich i nic mi nie wiadomo, abym dawał komuś pełnomocnictwo do reprezentowania mnie. Choć uważasz nas za buraków mamy swoje zdanie i będziemy go wypowiadać. Nie jesteś kompletnie w temacie, spytaj ludzi z nowych dzielnic miasta jakie są ich odczucia już po miesiącu bycia miastowymi.Nie bierz przykładu z JHD i nie uszczęśliwiaj nikogo na siłę.
Nie wszyscy w Gminie to buraki ale jak obserwuje to co się tam dzieje to po prostu „Wilkowyje”. Za chwilę sami zobaczycie analogię: Babiński Janusz – Wójt ( nawet po pierwszej edycji serialu „Ranczo” sobie Audi sprawił jak ten w Wikowyjach żeby się upodobnić nie mówiąc już o podobieństwie z wyglądu) Gołubiński Czesław – Czerepach Potyrała - Duda Sekretarka – Księgowa z Wilkowyj No i oczywiście robotnicy interwencyjni, wierny elektorat – panowie z ławki pod sklepem. Jak tam wchodzę załatwić cokolwiek to po prostu inaczej tego nie postrzegam. Ciągłe kłótnie, intrygi i kolesiostwo. PS. Oziębłe pozdrowienia dla Grubasa i jego towarzysza Czesława wraz jego bangladeszem w Parsęcku ( Nie ubliżając zacnemu krajowi o nazwie Bangladesz) i pozostałych buraków go popierających
ciąg dalszy bo w jednym komentarzu się nie mieści moja wypowiedź; Mój postulat jest prosty: niech Burmistrz wystąpi o anektowanie całej gminy i zrobi urząd Miasta i Gminy Szczecinek z wydzielonymi w urzędzie jednostkami takimi jak ODR czy też innymi które zajmowały by się sprawami stricte dotyczącymi terenów wiejskich, pozostałe urzędy można by połączyć co dało by na pewno spore oszczędności. ponadto Gmina Wiejska jest słaba pod każdym względem, nigdy nie zabierze się za większą inwestycję bo jej po prostu nie stać, nie wybuduje żadnej porządnej drogi bo nie ma pieniędzy ( nie licząc drogi do radnego z Kłusowa czy Godzimierza bo to są „dróżki”) Panie Burmistrzu ma Pan pełne poparcie w tym zakresie nas mieszkańców okolicznych wsi. Dlaczego mieszkańcy Szczecinka i okolic nie mieliby żyć w symbiozie tylko mają „ drzeć koty” lepiej cała kasę wrzucić do jednego wora i sprawiedliwie gospodarować a nie łożyć na darmozjadów z ulicy Pilskiej.
Szanowni Państwo!!! Zastanawiam się po co w ogóle istnieje coś takiego jak Gmina Szczecinek i osobno miasto Szczecinek. Proszę żeby się rozejrzeć wokół nas. Czy gdzieś w okolicy funkcjonuje taki twór jak osobny urząd gminy i miasta o takiej ilości mieszkańców. Chyba nie, ja przynajmniej nie widzę. Jest wszędzie miasto i gmina razem. Np. Miasto i gmina Kołobrzeg, Białogard, Świnoujście, Człuchów itd. Po co mamy utrzymywać podwójną ilość urzędników i do tego koszty budynków itd. ( ciekawe ile milionów rocznie kosztuje utrzymanie urzędu gminy przy pilskiej) może lepiej te pieniądze byłoby przeznaczyć na budowę dróg, remonty szkół itp. Po co nam osobny MOPS i GOPS, osobne szkolnictwo, osobne PWIK
Szczecinek i okolice (miasto i gmina wiejska) mają tyle darów natury, tyle przestrzeni życiowej, że z powodzeniem, racjonalnie tym dobrem mozna się dzielić i być szczęśliwym. Prawda, panie Henryku Wyszomirski, po co się handryczyć. Mozna było się dogadać z burmistrzem, czy p. Suchowiejko, Radą Miejską i jeszcze coś uszczknąć z sołectw Trzesieka i Świątki. Słowo przeciw słowu rodzi burze i wojny, konflikty, ogranicza wzajemne zaufanie. Po co?, po cholerę się handryczyć. W spokoju można wywalczyć dobrą markę pn. Szczecinek i okolice. Przecież miało się nam wszystkim żyć lepiej - prawda?
Jak można rozszerzyć gminę o coś czego nie ma?Sołectwa Trzesieka i Świątki przestały istnieć od 4 stycznia!!!!!!!!!!