
Do widoku autobusów elektrycznych na ulicach Szczecinka już się przyzwyczailiśmy. To, co jeszcze kilka lat temu wydawało się drogą fanaberią, jest w tej chwili europejską, a nawet światową normą. Transport elektryczny stał się faktem, a trend ustępowania aut z silnikami spalinowymi się nie zmieni.
W taborze miejskiego przewoźnika znajduje się jeszcze sporo autobusów z silnikami diesla. I choć spełniają wysokie normy - Euro 5 oraz Euro 6, czas ich użytkowania się już powoli kończy.
- To tabor dziesięcio, jedenastoletni - mówi nam prezes Komunikacji Miejskiej w Szczecinku, Tomasz Merk. - Myślimy już o ich wymianie.
Dzięki temu, że pokazy nadal spełniają wysokie normy europejskie, możemy zdobyć więcej punktów w kolejnych konkursach na pieniądze związane z wymianą taboru. To punkty za tzw. Efekt ekologiczny. Tego możemy być pewni. Tyle, że na razie konkursów nie ma.
- Jak tylko pojawią się programy, od razu będziemy aplikowali - mówi Tomasz Merk. - Oczywiście wszystko zależy od warunków konkursu i możliwości finansowych, ale zakładamy że tak będzie.
Co ważne, z ulic Szczecinka będą znikały autobusy spalinowe. Możliwości aplikowania o zakup takiego taboru już po prostu… nie ma. Jak szacuje Komunikacja Miejska w Szczecinku, pojawić się u nas musi około dziesięciu nowych autobusów. I na pewno wszystkie bedą elektryczne lub elektryczno - wodorowe.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pytanie brzmi czy zostanie zakupiony autobus przegubowy o którym marzył prezes. Ponadto raczej wątpliwe by były to znowu Ursusy.
I dzięki Bogu że nie Ursusy uwierz mi nie chciałbyś ich w swojej flocie
przecież są nie rentowne. znów kasa pójdzie z naszej kieszeni. ludzie obudźcie się!
Stefek opanuj się i nie denerwuj, bo jeszcze ci prezes odpisze i pójdzie ci w pięty.
"darmowa" KM nie sprawdziła się - mamy Armagedon z ilością samochodów w mieście. I nie mówcie mi że mam się dl lasu wyprowadzić - bo to nie jest normalne że mamy AŻ taki ruch w centrym miast i może jeździć każdy grat bez ograniczeń
Fajnie wydaje się nie swoje pieniądze. Nawet bogate miasta nie kupują czystych elektryków, idą w gaz ziemny lub wodór. Czy miasto już oszczędza pieniądze na wymianę i utylizację akumulatorów z zakupionych elektryków ? Czy wszystkie są sprawne technicznie ?
Tak wszystkie są sprawne technicznie i będą jeszcze przez wiele następnych lat bo mają gwarancję producenta 8lat to tak dla przypomnienia i nie trzeba ich utylizować bo po tych 8 latach pojemność energetyczna akumulatora będzie wynosić 80% więc zasięg po tym czasie zmniejszy się o jakieś 20% jak pokazali holendrzy na swoich eletroautobusach z 2013 roku no ale co ja tu będę się rozpisywał i pouczał wszechwiedzącego GOŚCIA.
do kupienia jest elektryczny autobus demonstracyjny Ursus o przebiegu ok.7 tys. km [pewnie ten sam, który przed laty był testowany w Szczecinku] z 2016 roku. Może komunikacja miejska skusiła by się na powiększenie floty elektryków, mimo że autobus ma jedną wadę [ z punktu widzenia zarządu KM - jest trzydrzwiowy]
Chyba nie ten sam, za mały przebieg.
Nie tędy droga. Zakup takiego lub innego autobusu musi być wynikiem analizy potrzeb przewozowych mieszkańców miasta. Znając te potrzeby należy dopasować układ linii, rozkład jazdy i rodzaj autobusu do ich obsługi. Przykładem błędu jest linia 14, na której do Marcelina jedzie wielki autobus a potem jedzie porzez całe miasto dublując linię nr 1.