Pogoda teraz: 10°C | zachmurzenie duże
Reklama
Kaput polskim chłopom, czyli protest w Szczecinku
06/02/2015 13:11
W tle odtwarzany jest już dźwięk. Odtwarzacz można zatrzymać pod artykułem
W piątek, 6 lutego w południe przed szczecineckim Urzędem Gminy spotkało się kilkudziesięciu rolników z okolicznych miejscowości. To niecodzienne zebranie jest echem trwającej w całym kraju fali protestów przeciwko polityce rolnej i braku merytorycznego dialogu z polskim rządem. Dziś do tej ogólnopolskiej akcji przyłączyły się kolejne miejscowości, w tym m.in. Szczecinek, Kołobrzeg, Brzesiekierz, Świdwin czy Pyrzyce, solidaryzując się tym samym z Komitetem Protestacyjnym Rolników Województwa Zachodniopomorskiego.
Lokalni wytwórcy postanowili też udać się do wójta gminy, aby złożyć na jego ręce petycję zawierającą postulaty skierowane do premier Ewy Kopacz. Wśród wielu żądań do tych najważniejszych należą przede wszystkim pomoc dla hodowców i sadowników dotkniętych konsekwencjami rosyjskiego embargo oraz wprowadzenie zakazu uprawy oraz sprzedaży genetycznie modyfikowanych roślin.
- Rolnicy domagają się między innymi uznania dzierżawy z prawem dziedziczenia jako pełnoprawnej formy gospodarowania gruntami – czytamy w piśmie przesłanym do redakcji. - Wciąż nie ma przepisów umożliwiających sprzedaż zarówno nieprzetworzonych, jak i przetworzonych płodów rolnych przez rolników i dostosowania przepisów sanitarnych do skali i sezonowości produkcji. Skandalem jest, że w powstających sklepach specjalizujących się w sprzedaży produktów tradycyjnych brak jest produktów polskich!
- Nie ma stabilnej gospodarki. Braliśmy kredyty na zakup ziemi, na zakup sprzętu rolniczego. I co się teraz okazuje? Kiedy brałem kredyt pszenica kosztowała w sprzedaży 1050 zł, rzepak był 2010 zł w 2012 roku. Dzisiaj ta pszenica kosztuje 550 zł, rzepak kosztuje 1400 zł. Mam oddać kredyt i nie mam z czego. Przyjdzie komornik i te ciągniki i grunty mi zabierze. Jaką ja mam przyszłość? Mam piątkę dzieci na wychowaniu, nie wiem za co je utrzymam i dam wykształcenie – mówi biorący udział w proteście Edward Kucharski z Barwic.
Wśród postulatów znajduje się również żądanie powołania Komisji Rolniczego Dialogu Społecznego, służącej wypracowaniu kompleksowych rozwiązań, aby poprawić sytuację w krajowym rolnictwie oraz zaangażowani samej premier w dialog. W przypadku braku porozumienia, rolnicy zapowiadają zaostrzenie protestu.
- My już dłużej nie możemy wytrzymać. Ja przeżyłem 60 lat i jeszcze takiego rozboju nie widziałem. Ceny są poniżej normy – dodaje Zenon Sikorzyński, rolnik z Przyjezierza. – Wszyscy pojedziemy do Warszawy, bo dłużej nie możemy czekać. I niech pani Kopacz nie mówi, że była już jedna Samoobrona i nie pozwoli, żeby druga powstała. Jak zapewniam, że powstanie jeszcze pięć Samoobron i do każdej będzie się uśmiechać i prosić, żeby z nią rozmawiać.
Jak zapowiadają okoliczni rolnicy, którzy dziś pojawili się pod szczecineckim Urzędem Gminy z wymownymi hasłami wypisanymi na transparentach i kilkudziesięcioma podpisami pod petycją, wszyscy planują przyłączyć się także do Marszu Gwiaździstego na stolicę. (mg)
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 3
- Dom i ogród 38
- Motoryzacja 33
- Nieruchomości 33
- Praca 19
- Usługi i firmy 15
- Moda 12
- Elektronika / AGD 8
Reklama
Reklama
Nie jestem rolnikiem ale uważam że mają wiele racji.Ceny skupu produktów zmalały a w sklepach nic nie tanieje.Zniszczono wiele zakładów przetwórstwa rolnego choćby naszą mleczarnię tworząc rynki zbytu dla zachodu nie mówiąc już o wykupie ziemi przez obcych Kiedyś mówiono że jesteśmy zależni od ZSRR ale oni przynajmniej nie ograniczali nam produkcji a teraz jesteśmy w Eurokołchozie w korym jesteśmy tylko takim pieskiem na łaćuchu który musi słuchać bezwzględnie Pana i nie ma już żadnej wolnści.
Jasne-ceny skupu podniesc o 100%,to wtenczas wyjda inni na ulice,bo zywnosc takze zdrozeje.Mam szwagra malego rolnika i on twierdzi,ze jemu nigdy ie bylo tak dobrze jak w tej chwili-gdzie lezy prawda.
Cytat Pana rolnika z audio : "pobraliśmy kredyty, a teraz okazuje się, że musimy je oddać", czy ja śnię, czy temu Panu w banku nie wyjaśniono kwestii brania kredytów. Po górnikach, mamy rolników, którzy nie patrzą, że mamy rok 2015 a nie 1975, że Gierek już nie żyje dawno, i pora zejść na ziemię ze świecznika....Zarówno jedni jak i drudzy(między innymi) mieli dość komuny i żądali kapitalizmu. No to jest...i trzeba z tym żyć.
Z tym ze jedni i drudzy za komuny mieli bardzo dobrze w porównaniun do innych to prawda i to właśnie oni ta komunę najwięcej zwalczali więc ma Pan rację powinni zejśc na ziemię i być traktowani jak inni. Jak likwidowano PGR -y i inne zakłady nikt nie martwił sie o ludzi i nie było mowy o jakis odszkodowaniach a do nich z jakiej racji mamy dokładać. Niech rząd traktuje wszystkich równo a nie ugina sie przed hałasliwymi grupami.
Zgadzam się w 100 %.
Jak widzę ten elektorat PSLu na ulicach, to sobie myślę, kiedy im mogłoby być lepiej. Przecież PSL u koryta w rządzie, PSL prawie wygrał wybory samorządowe przez głupią książeczkę. KRUSu nie ruszają, norm na wędliny nie ma, w sklepach drożyzna, ludzie żrą najgorsze parówki, ziemia coraz droższa 24tyś zł za hektar. Na przywileje rolników, górników, mundurowych, każdy Polak musi rocznie dopłacać 2 tyś. Jeszcze 4lata temu dopłaty wynosiły 1tyś. I oni jeszcze protestują? Sawickiego powinni na rękach nosić, że tak ich chroni. Kiedy się znajdzie uczciwy minister rolnictwa to dopiero będziecie płakać.
Polska to bardzo dziwny kraj... jak mawiał ZuluGula ;) i to jest prawda. Nie potrafimy obronić swoich produktów, zachwycamy się byle g..nem z zachodu czy chin, politycy na każdym szczeblu patrzą tylko na siebie, nikt z urzędów czy polityków nie odpowiada za szkody wyrządzone przez swe działania i tak dzieje się w całym kraju. Wg mnie można unormować sprawy związane z rolnictwem tylko trzeba chcieć. Ale niestety jak idzie w politykę tylko po dostęp do koryta to ma gdzieś tych naiwniaków co go wybrali... przykłady możecie obejrzeć lokalnie gdzie mają władze swoich wyborców...