Pogoda teraz: 13°C | bezchmurnie
Reklama
Spis treści
Dziś w podcaście Tematu dynamicznie, chociaż długo. Burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas. Zdecydowane stanowisko w sprawie flagi ukraińskiej przed ratuszem, przyszłości MKP Szczecinek i dwóch głośnych wyroków sądowych z tego tygodnia. Nie szczędził ostrych słów pod adresem PO.
Flaga ukraińska zostanie
Do szczecineckiego ratusza wpłynie petycja ws. zdjęcia flagi ukraińskiej. Burmistrz nie ukrywa swojego stanowiska w tej sprawie.
"Wpłynie do ratusza petycja, zbierane są podpisy. Na tym polega demokracja, że mieszkańcy mają prawo składać petycje, my mamy obowiązek je rozpatrywać"
- mówi Hardie-Douglas.
Jednocześnie jasno deklaruje swoje zdanie.
"To jest wyraz naszej solidarności z narodem ukraińskim, z ich walką z Rosją. Ta wojna spowszedniała i to jest coś bardzo niebezpiecznego."
Burmistrz ostro krytykuje przeciwników.
"Nawiązywanie do tego, że nie można flagi ukraińskiej wywieszać, ponieważ tu jest Polska - to jest wpisywanie się w retorykę Brauna i powtarzanie tych głupot po nim."
Deklaruje jednak: "Pierwszego dnia po zakończeniu wojny flaga będzie zdjęta."
Koniec finansowania seniorskiej piłki
MKP Szczecinek ogłosił zakończenie działalności, a burmistrz nie zamierza ratować klubu dodatkowymi pieniędzmi.
"Klub nie dostał więcej pieniędzy, niż było przeznaczone w budżecie. Od początku wiedział doskonale, na co może liczyć. Dostali 250 tysięcy złotych, pieniądze wydali jeszcze przed zakończeniem rundy"
- wylicza JHD.
Problemy finansowe klubu zupełnie nie wzbudzają jego współczucia.
"Zakończyli ze znacznymi długami. Każde wpompowywanie pieniędzy to by było w najlepszym wypadku pokrycie zadłużenia klubu. To naprawdę nie moje zmartwienie."
Burmistrz jasno określa granice.
"Stoję niezmiennie od wielu lat na stanowisku, że sport kwalifikowany nie powinien być opłacany przez samorząd. Zrobiliśmy wyłom dla piłki nożnej ze względu na popularność, ale granice gdzieś są i ja ich na pewno nie przekroczę."
W przyszłorocznym budżecie przewidziane są środki na piłkę seniorską, ale pod oczywistym warunkiem. Że będzie istniała.
"Będą przewidziane pieniądze na seniorską piłkę, jeżeli będzie seniorska piłka nożna. Będą proporcjonalne do wydatków w poszczególnych ligach."
W obronie starosty Lisa
Burmistrz stanowczo broni starosty Krzysztofa Lisa, skazanego przedwczoraj nieprawomocnie na pół roku bezwzględnego więzienia.
"Osobiście w tej sprawie nie do końca wierzę w to, że jest tutaj jakaś wina Krzysztofa Lisa. Mi się wydaje, że ten wyrok będzie podważony i życzę mu tego, żeby w drugiej instancji otrzymał uniewinnienie"
- deklaruje Jerzy Hardie-Douglas.
Podkreśla skomplikowanie sprawy.
"To jest bardzo trudna sprawa, nie wierzę, żeby były tutaj jakieś korzyści majątkowe odnoszone przez Krzysztofa Lisa i żeby jego decyzje były podyktowane względami korupcyjnymi. Po prostu ja w to nie wierzę."
Przypomina o domniemaniu niewinności: "Wyrok jest nieprawomocny. Póki się nie uprawomocni, człowiek jest niewinny i tak przy tym zostanę."
Ale Gawłowski powinien odejść z Platformy
Odmiennie burmistrz ocenia wyrok dla senatora Stanisława Gawłowskiego, skazanego na 5 lat więzienia.
"Platforma, która nie ma dzisiaj tak dobrych notowań jak kiedyś, powinna dokonać pewnej sanacji, żeby odzyskać zaufanie ludzi"
- ocenia dziś Jerzy Hardie-Douglas.
Jego zdaniem partia powinna się pozbyć kontrowersyjnych polityków.
"Należy zrozumieć, że nie należy bronić ludzi, co do których uczciwości ma się jakąkolwiek wątpliwość. Należy te osoby po prostu z partii wyrzucać."
Właściwie powiedział to o Stanisławie Gawłowskim, który właśnie usłyszał wyrok.
"Uważam, że dla Platformy będzie najlepiej, jak się pozbędzie Stanisława Gawłowskiego ze swoich szeregów. Powinien wreszcie stracić tę legitymację partyjną."
Burmistrz nie wierzy w uniewinnienie w drugiej instancji.
Kronospan reperuje miejski budżet
Burmistrz po raz kolejny pozytywnie ocenia współpracę z firmą Kronospan, która przekazuje miastu znaczące kwoty.
"Ta firma oddała nam zwrot odsetek od nadpłaconego podatku. Nie pierwszy raz w ciągu ostatnich miesięcy Kronospan przekazuje do miasta dosyć duże pieniądze"
- chwali Jerzy Hardie-Douglas i podkreśla znaczenie wsparcia.
"Miasto nie ma w tej chwili bardzo dobrej sytuacji finansowej. Jest bardzo ważne, żeby tacy sponsorzy jak Kronospan te pieniądze przekierowywali do miasta, w którym mają swoją fabrykę."
Konkretyzuje kwoty.
"Te pieniądze to są po kilkaset tysięcy złotych - w jednym przypadku 600, teraz 300 z kilkudziesięcioma. Mogę tylko podziękować i powiedzieć, że czekamy na kolejne."
Szczególnie ważna jest oczywiście planowana elektrociepłownia.
"Trudno przecenić tę kogenerację, która ma powstać w Kronospanie. Jeżeli powstanie, to będzie absolutne dobrodziejstwo dla miasta. Rozwiąże dziesiątki problemów - ciepłej wody, ogrzewania, śmieci."
- mówi.
Więcej wątków w rozmowie. Jest też o Pink Floyd.
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Aktualizacja: 01/08/2025 19:45
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 10
- Dom i ogród 37
- Nieruchomości 35
- Motoryzacja 34
- Praca 16
- Usługi i firmy 14
- Moda 12
- Elektronika / AGD 9
Reklama
Reklama
Staszek super gość, a teraz taka zmiana? ;D Za Danielka też by rękę dał sobie uciąć... a nie, sorry - tam się znalazły dokumenty, których aż do drugiej instancji nie widział oskarżony, oskarżyciel ani sąd. Bywają i cuda. Ręki byś już Pan dawno nie miał, gdyby nie stanie ze świeczką.
Wiekszosc pilkarskich klubow jest dofinansowana przez samorzady.Nie ma w polsce klubu samowystaczajacego.Sam pan burmistrz narobil bajlzlu poprzez utworzenie MPK,a teraz umywa rece.Dotacja 250 tys.to kiedys bylo cos,ale teraz gdy wszystkie ceny ida do gory to jest nic.Kupa smiechu,zeby miasto Sz-k nie mial pilkarskiego klubu.
Spoko ale wszyscy pamiętamy, że połączenie dwóch klubów w MKP to pomysł Raka, a nie JHD. Widać, że przyboczni jak na PO przystało próbują zakłamać rzeczywistość. Fakt, decyzję pewnie klepnął główny ale cała idea wyszła od jego zastępcy.
Pamiętam jak burmistrz swego czasu gorąco agitował aby głosować na Gawłowskiego a teraz nawet nie wspomina o tym.
…i ponownie brak krytycznych pytań! Ewidentny układ pana redaktora z gołosłownym burmistrzem, człowiekiem nepotyzmu, zwykłym chamem w pracy z ludźmi, ułożone konkursy na prezesów miejskich spółek, no i umożone sprawy byłych pracownikow. Pan redaktor zupełnie nie widzi co sie w mieście dzieje. Może trzeba ruszyć w miasto i z jego mieszkańcami porozmawiać, tak dla inspiracji..bo cos raczej wygrało lub zrobiło się powszechne. A jeżeli to nie przemawia to trzeba zerknąć na konkurencje i jakie sa tendencje w statystykach. A może to juz wypalenie zawodowe lub zwyczajna starość i trzeba skończyć ten dramat.
Panie Adamie ;p Pański wywód robi wrażenie, choć wydaje się nieco nerwowy. Na statystyki od dłuższego czasu nie narzekam, ale może ma pan dostęp do szczegółowych? Nie dawałem. To sugeruję poprosić o nie także tych, którzy najgłośniej wrzeszczą i muszą udowadniać bez przerwy swoją długość, przy okazji również bez przerwy kopiując cały Internet. Przepraszam za złożone zdanie. Ja nie chcę, nie muszę i nie mam zamiaru niczego udowadniać. W zupełności wystarcza to, co jest. I chcę tylko powiedzieć, że na pewnym etapie okazuje się, że ważna jest nie tyle ilość, ile jakość. Czego i Panu życzę, nigdy nie jest za późno :)
Dziękuję za pański komentarz, choć mam wrażenie, że za eleganckimi słowami kryje się dość proste przesłanie: “jest jak jest i nie zawracajmy sobie głowy”. To podejście modne wśród tych, którzy nie mają już siły albo ochoty patrzeć pod podszewkę rzeczywistości. Ja natomiast, choć może „nerwowy” (jak Pan uprzejmie zauważył), nadal wierzę, że dziennikarstwo ma sens dopóty, dopóki nie zamienia się w wygodne siedzenie przy biurku i przepisywanie komunikatów. I nawet jeśli dziś bardziej liczy się „ilość” kliknięć niż jakość treści, to nie zwalnia to nikogo z obowiązku patrzenia władzy na ręce – choćby symbolicznie. Statystyki są cenne, ale nie wystarczą, jeśli ignorujemy ludzi, którzy te liczby tworzą swoim codziennym życiem. Czasem warto zejść z tej medialnej ambony i po prostu posłuchać, co się dzieje na ulicy. Jeśli to jest „nerwowość” – niech tak będzie. Wolę być nerwowy niż obojętny. Pozdrawiam Pana serdecznie i życzę mniej “wystarczającego zadowolenia” z tego, co jest.
Panie Adamie, za moimi niezbyt właśnie eleganckimi słowami kryje się znacznie więcej. Nie chcę urazić. ale jeśli miałby Pan pojęcie o tzw. dziennikarstwie (zawód wyginął dawno temu), a w szczególności lokalnym, w Szczecinku ("sensie, kliknięciach, "statystykach" itd) po prostu by Pan nic nie mówił:) I spuścił kurtynę milczenia. Nic osobistego. Nie znam się na Pańskiej pracy (jaka?), Pan nie powinien udawać, że zna się na czyjejś innej. Lepszej, czy gorszej. No i już.
Douglas dobrze że już skończyłeś z tym dawaniem kasy na przejedzenie w piłce nożnej. Warto poczytać jak są finansowane kluby w innych miastach. Wcale nie z podatków. Dziesiątki sponsorów dużych i małych, a przede wszystkim zaangażowanie działaczy. Tutaj klub był kolejną maszynką do pobierania środków z budżetu.
Panie burmistrzu skoro jest złożona petycja o zdjęcie flagi Ukrainy z masztu pod ratuszem to powinien pan to zrobić . Jeżeli chce sie Pan z nimi solidaryzować to proszę sobie powiesić na maszcie pod swoim domem
Przypadkiem to można dziewkę z czworaków zbrzuchacić. Jakby tak poczytać kogo Jurek zwalniał z podatków w poprzedniej kadencji i na jakie jak dla mnie gówniane kwoty to aż niesmaczne to było a wykazy wisiały publicznie w gablocie w ratuszu. Współczuję bo uśmiechnięta polska i silni razem nie mają skrupułów. Każdego zagryzą, nawet rękę która ich karmi.