
Jak to w rzeczywistości jest z naszym jeziorem? Według Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Szczecinie na dnie Trzesiecka spoczywa niemal cała Tablica Mendelejewa. Mało tego, w 30 procentach dno akwenu to strefa beztlenowa.
Fakt, mamy problem. Raki już padły, niektóre gatunki ryb, głównie lubiące czystą i przezroczystą wodę, też. Ale czy wszystkie? Wszak zawody wędkarskie rozegrane w święto Konstytucji 3 Maja na Mysiej Wyspie pokazały dobitnie, że w Trzesiecku bytują okazałe okonie i piękne szczupaki, nawet metrowe!
Jak to, więc jest z naszym jeziorem? Czy Polski Związek Wędkarski, bijąc się o jeziora szczecineckie, zrobił dobry interes? – Doskonały – podkreśla w rozmowie z „Tematem” Sławomir Połomski, ichtiolog Zarządu Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Koszalinie. – Najdobitniej pokazują to osiągnięcia wędkarzy. Takich szczupaków na początku maja dawno już nie widziałem.
- Fakt, Trzesiecko ma problem. Ale nie tylko ono. Na Pomorzu Środkowym jest wiele akwenów z połaciami martwego dna, choćby jezioro Jamno koło Koszalina. A ryb tam mnóstwo i to, jakich! Podkreślam z pełną odpowiedzialnością, w Trzesiecku ryby mają się dobrze. Nie znaczy to jednak, by nie miały jeszcze lepiej. Stwierdzenie opieram również na pierwszych wynikach badań przeprowadzonych na początku września ubiegłego roku przez naukowców z Politechniki Koszalińskiej pod kierunkiem profesora Tomasza Heese. Reasumując: ryby, głównie drapieżne, jak szczupak i okoń, przyrosty w szczecineckim akwenie mają znakomite. Są też w dobrej kondycji, nie chorują, nie mają żadnych owrzodzeń. Gorzej jest z sandaczem. Ale to głównie wynika z coraz większej przezroczystości wody Trzesiecka. Ta ryba lubi z kolei mętną wodę i dno usłane żwirem. Stąd jego słaby rozwój mimo intensywnego zarybiania.
S. Połomski powiedział nam też o zagrożeniach, jakie w najbliższej przyszłości mogą spotkać Trzesiecko. – Bezwzględnie należy odcinać dopływ do jeziora biogenów. To oczywiście wymaga dużych nakładów finansowych, ale prędzej czy później musimy uporządkować gospodarkę wodno – ściekową w dorzeczu Trzesiecko. Lepiej wcześniej to uczynić. No i trzeba też odciąć ten „słynny” rów wpływający do jeziora koło hali sportowej „Ślusarnia”.
- Wstępnie mamy już sprecyzowane zadania, jeżeli chodzi o zarybianie jezior szczecineckich. O Trzesiecku wiemy niemal wszystko. Mniej natomiast o pozostałych jeziorach obwodu, m.in. o Wilczkowie czy Radaczu. Na tych akwenach musimy poczynić stosowne badania. No i wtedy będziemy mieli wiedzę, jakimi gatunkami zarybiać. Również, w jakich ilościach.
Tyle fachowiec od ryb i ich żywota. Co z kolei na temat Trzesiecka „sądzi” WIOŚ? W opracowaniu pn. „Raport o stanie środowiska w województwie zachodniopomorskim w latach 2008-2009” dotyczącym m.in. zachodniopomorskich jezior, czytamy m.in. „Stan ogólny jeziora Trzesiecko – zły, analiza presji i oddziaływań – zagrożone. I dalej: Największe koncentracje związków azotu wystąpiły w trzech jeziorach, m.in. w Trzesiecku. I jeszcze dalej: Jezioro Trzesiecko jest bezpośrednim odbiornikiem ścieków opadowych z miasta, odprowadzanych kilkoma kolektorami. Negatywny wpływ na jezioro wywiera dopływ z ulicy Szczecińskiej i Piłsudskiego, który oprócz ścieków deszczowych odbiera również zanieczyszczenia z terenu zakładów należących do spółki Kronospan Szczecinek (str. 115 raportu). Potencjalne zagrożenie dla jeziora stanowią spływy powierzchniowe z rejonu Trzesieki. Jezioro jest bardzo intensywnie użytkowane rekreacyjnie. Brak mieszania się wód skutkuje odtlenieniem warstw przydennych. W lipcu 2008 roku strefa beztlenowa objęła aż 30 procent dna! Na wodach jeziora Trzesiecko stwierdzono też bardzo wysokie stężenia azotynów, aż 7-krotnie przekraczających dopuszczalne normy! Ponadto w Trzesiecku stwierdzono obecność formaldehydu. Zwraca także uwagę stopień zanieczyszczenia osadów tego jeziora metalami ciężkimi, pestycydami oraz związkami z grupy WWA (wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne). W osadach dennych odkryto: arsen, bar, kadm, miedź, rtęć, nikiel, cynk i ołów. (sw)
Foto: Ten szczupak żył w jeziorze Trzesiecko. Mierzył 92,5 cm i ważył 4,56 kg.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Potencjalne zagrożenie dla jeziora stanowią spływy powierzchniowe z rejonu Trzesieki." - oh no!!! I co teraz...?
Skoro ten system tak wspaniale działa ,to może miałbyś na tyle odwagi i tam zamieszkał ?
ta tablicę Mendelejewa? kiedyś wisiały w szkołach
Ja piszę o jakości życia w okolicach Czernobyla a ty mi tu o mięsie zwierząt. Te wilki, które tam pełnią swą naturalną rolę w nieżle działającym systemie ekologicznym jedzą to mięso. I co? - I nic!
zapewnienie miejsca pochówku jest obowiązkiem wynikającego z obowiązującego prawa! zrozum to, a potem przeproś mieszkańców Szczecinka.
Propaganda z tym zdjeciem tak samo jak ze smiercia Osamy :)))) Szczupak w szczecinku byl tylko jeden, na szczescie nawrocil sie i juz nie jest o nim glosno. Peace :)
podobnie jak i naszych ryb nie powinno sie spożywać. Skutki takiego postepowania ujawnią się po latach,ale wtedy będzie już za późno.
- gratuluje inwencii, najpierw zatruli Trzesiecko a teraz scieki do Wielimia a kto "OCZYWISCIE MIESZKANCY", ha,ha,ha
- ryba nafaszerowana chemia dla specjalnych gosci , zycze "smacznego"....
Nasze jezioro mimo iż piękne uważam za ściek. Ryb z naszego jeziora nie jem mimo iż wędkuję to zachowuję się jak Rex Hunt z małym wyjątkiem nie całuję ich przed wypuszczeniem. Nie to że się brzydzę to bardziej z obawy o wystąpienie opryszczki na moich słodkich ustach :) Powietrze też jest niby dobre, a jakie jest każdy widzi, a przynajmniej czuje.
Pewnie wypasione na formaldehydzie,lub wpuszczone do jeziorka w ostatniej chwili,przed zawodami.No to mamy wkoło Szczecinka już dwie tablice Mendelejewa. Jedna w HAŁDZIE w Krono, a druga w naszym jeziorku.sezon na narty wodne za pasem.
nie rozwiąże już w tym mieście ani problemu powietrza, ani wody ani biedy i bezrobocia. Musimy się jednak przygotować na kolejną kiełbasę wyborczą "władnych" naszym miastem, wszak na jesień będą jak zwykle chcieli mieć przy korycie "swojego" człowieka przy Wiejskiej. Patrząc na to, co się w tym mieście dzieje to można stwierdzić, że jedynie słuszną i najmądrzejszą inwestycją obecnej władzy jest prezent dla mieszkańców Szczecinka w postaci nowego cmentarza. Bo łatwiej szybciej i taniej jest zapewnić masowe miejsce pochówku (od lat podtruwanym z premedytacją i za przyzwoleniem ekipy rządzącej miastem) mieszkańcom niż zamknąć zakład, który na zachodzie nie miałby żadnej racji bytu.
Zwierzyna w rejonie Czarnobyla ma się świetnie. Kilka lat po katastrofie pojawiły się tam nawet wilki, których nie było , gdy pętali się tam ludzie.
Z wodą w Trzesiecku jest jak z naszym szczecineckim powietrzem -od razu nie zabije. Ryby są , ale czy nadają się do spożycia ? Tu miałbym wątpliwości i osobiście odradzałbym próbować.
żadne inne jezioro nie zawwiera tyle formaledhydu,WWA, metali ciężkich.Co z tego ,że są tu ryby,w rejonie Czarnobyla też jest zycie ,ale jakie ?