Reklama

Jak miasto i powiat mogą jeszcze pomóc uchodźcom z Ukrainy?

10/03/2022 14:43

Jak miasto i powiat mogą jeszcze pomóc uchodźcom z Ukrainy?

W czwartek (10.03) w świetlicy schroniska młodzieżowego przy ulicy Kościuszki odbyła się konferencja prasowa z burmistrzem Danielem Rakiem i starostą Krzysztofem Lisem. Tematem była pomoc uchodźców z Ukrainy.

- Często, jeśli osoby przynoszą różne rzeczy, to jeżeli nie jest to usystematyzowane, to my jeszcze ogromnie dużo czasu poświęcamy na to, aby to posortować. Więc najlepiej jeśli przynosimy dary - jeśli chodzi o bieliznę - nowe, jeśli chodzi o ubrania, one powinny być w jakiś sposób przesortowane, najlepiej wyprane, wyprasowane. Przepraszam, że powiem brutalnie - nie chcemy być lumpeksem. Ale chcemy dedykować tą pomoc właściwie

- mówił starosta Krzysztof Lis.

Do schroniska przy Kościuszki trafiło 40 nowych lodówek hotelowych z firmy z Luboradzy. Na założonym koncie w Lokalnej Grupie Działania jest już około 30 tysięcy złotych.

- Liczę na szczodrość mieszkańców Szczecinka, ich zaangażowanie

- usłyszeliśmy od burmistrza Daniela Raka.

- Jak państwo wiecie, uchodźcy to głównie kobiety i dzieci. Staramy się dla dzieci stworzyć różnego rodzaju ofertę

Jak mogliśmy się jeszcze dowiedzieć, pojawiły się sygnały z holenderskiego Bergen op Zoom, czyli miasta zaprzyjaźnionego ze Szczecinkiem, że też chętnie pomoże w kwestii uchodźców. Choć pamiętajmy, że Holandia nie zamierza przyjmować uchodźców z Ukrainy do swojego kraju.

Reklama

- My patrząc do przodu, staramy się jako miasto stworzyć i zabezpieczyć kolejne lokale, myślimy tutaj o jednym z pięter budynku przy Kościuszki (nie jest zagospodarowane jedno piętro)

- dodał Daniel Rak.

Jeśli zajdzie taka konieczność, to na terenie powiatu pojawią się łóżka polowe, które będą uruchamiane w salach gimnastycznych czy większych pomieszczeniach. Na ten moment Biały Bór zgłosił się o 30 takich miejsc, podobnie jak Barwice, Grzmiąca. Borne Sulinowo zgłosiło 40 miejsc, Szczecinek 60, Gmina wiejska Szczecinek 60 i powiat 150.

W prywatnych kwaterach w Szczecinku przebywa około sto osób z Ukrainy.

Czy wystarczająco pomagamy uchodźcom z Ukrainy?