
Wyjechali. Ponad 140 pielgrzymów wyruszyło dzisiejszego (12.07) poranka z parafii pw. Bożego Miłosierdzia w Szczecinku na szlak I Rowerowej Pielgrzymki Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej. Pielgrzymce przyświeca hasło „Wyzwolić miłość”. Najmłodszy pątnik liczy niespełna 7 lat. Najstarszy – przeszło 70.
Uroczysty wyjazd poprzedziła Msza św. koncelebrowana przez diecezjalnego biskupa, Edwarda Dajaczka. Wcześniej pielgrzymów pożegnał burmistrz Jerzy Hardie-Douglas oraz dyrektor Zachodniopomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Koszalinie, Eugeniusz Romanów. Z rąk burmistrza pielgrzymi przyjęli prezent – 150 odblaskowych kamizelek ufundowanych przez marszałka województwa oraz Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Przypomnijmy, pielgrzymkę zorganizował sprawujący swoją posługę w parafii pw. Miłosierdzia Bożego wikariusz, ks. Tomasz Roda. Łącznie pielgrzymi mają do pokonania 450 km, które powinni przemierzyć w ciągu 6 dni. Jak zapewniał organizator, trasa nie jest zbyt ciężka. Odcinki, które będzie trzeba przejechać w ciągu doby, to przeważnie około 70 km.
Dziś, przykładowo, trzeba będzie przejechać 72,8 km. Pierwszy nocleg przewidziano bowiem w okolicach Skrzatusza.
- Uczestnicy pielgrzymki to ludzie, którzy wiedzą, dlaczego tu są – powiedział ks. Jacek Dziadosz wikariusz z parafii pw. Świętego Józefa w Połczynie Zdroju. – To osoby, które chcą pogłębiać swoją wiarę lub odkrywać ją na nowo. Wielu z nich wciąż tej wiary poszukuje.
Jedno jest pewne: nie są to poszukiwania łatwe. Dokuczliwy żar roztapiający asfalt, z którym dziś musieli mierzyć się pielgrzymi, sprawiał, że już na początku niektórym zabrakło sił. Czy wszystkim uda się dojechać do Częstochowy? Okaże się już w niedzielę.
Więcej o pielgrzymce i jej uczestnikach przeczytacie Państwo w jednym z najbliższych numerów „Tematu”. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
do 25,11,2010 nie zapomniae wrarzenia z wspaniałymi ludzimi iz całą oprawą mam do dzisiai wspaniałe uczucie pozdrowienia wszystkim bioroncy udział w tei wsoaniałe wesołei,rowerowei pielgrzymkę dziękuie pzdrawiam szczęść borze i bug was błogosławi
to byl fantastyczny pomysl ciesze sie,ze moglam wzac udzial w tej PIELGRZYMCE...Pozdrawiam serdecznie wszystkich zwlaszcza Zlota Grupe. Ks Tomaszu dziekuje.
bylo nice:D niech ktos tylko zaprzeczy:D
WSPANIAŁY POMYSŁ DLA TYCH CO NIE MOGA ISC PIESZO .SUPER POPIERAM I MYSLE ZE TAK MOŻNA ORGANIZOWAC CO ROK
Było cudnie!!! Pozdrowienia dla wszystkich, a szczegolne dla grupy 7 :)
Było świetnie ! ! ! Niech załuja Ci którzy nie jechali ! Pozdr dla grupy 11/12 :)
musisz być bardzo nie doceniany lub nie kochany,że się czepiasz tych co robią fajną rzecz.
Ks. Tomasz Roda - organizator - to wspaniały człowiek !
Trasa pielgrzymki oraz sposób jej przemierzania zostały wcześniej ustalone z urzędami wojewódzkimi i służbami porządkowymi – strażą miejską i policją.
aby Państwo było Prawe i Sprawiedliwe lub choćby POprawne należy zwracać uwagę na takie drobiazgi. Policjant sędzia lekarz czy kowalski janek muszą być równi wobec prawa, jeśli ksiądz robi pielgrzymkę to musi tego prawa przestrzegać. wyobraź sobie co by było gdyby w tym miejscu jakiś samochód wjechał w rowery, w rowery których tam nie miało prawa być bo jest zakaz. Jeśli jest ścieżka rowerowa to jedzmy po ścieżce a nie szosą.
Człowieku zastanów się nad tym co piszesz! Spierasz się o jakiś marny kawałek szosy. Tak bardzo wnerwiła cię grupka pilegrzymów, przez którą być może jechałeś 10min dłużej? Pomyśl ile mają km przed sobą i podziwiaj tych ludzi, zamiast krytykować.
Pielgrzymka która łamie przepisy! Miedzy Szczecinkiem a byłą Trzesieką jest zakaz jazdy rowerem po szosie!! Widać ich to nie obowiązuje, a nie dość ze miasto zapchane korkami i remontami to jeszcze to!! I jakim prawem ktoś kieruje ruchem bo "Pielgrzymka" musi sobie wyjechać. Totalna bzdura!! niech sobie jadą parkiem a nie blokują ulice i wnerwiają wszystkich na około:)