
26 kwietnia w Rumii (woj. pomorskie) odbyły się Mistrzostwa Europy w Duathlonie, organizowane przez Światową Federację Triathlonu. Wśród znakomitych występów reprezentantów Polski wielkie powody do dumy przyniosła Hanna Foltyniewicz ze Szczecinka, która została mistrzynią!
19-letnia zawodniczka jest członkiem kadry narodowej. W Rumii w imponującym stylu wygrała wyścig juniorek na dystansie sprinterskim (5 km biegu, 20 km jazdy na rowerze i 2,5 km biegu), zdobywając tytuł mistrzyni Europy Juniorek.
Przed Hanną kolejne wyzwania - już w maju zmierzy się z egzaminem maturalnym, a następnie będzie kontynuować przygotowania do głównego sezonu triathlonowego. Najbliższy start zaplanowany jest na 24 maja podczas Pucharu Europy w Olsztynie.
Warto dodać, że w ubiegłym roku Hania zdobyła z juniorską reprezentacją Polski w triathlonie brązowy medal Mistrzostw Europy. W tym roku natomiast została mistrzynią Polski w Duathlonie w kat. juniorek.
Dzień po zawodach w Rumii, wystartowała w 41. Biegu Ulicznym im. Winanda Osińskiego i zajęła 6. miejsce wśród pań, będąc najlepszą szczecinecczanką.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gratki, Mistrzostwa Europy a na starcie 9 zawodniczek w tym 5 polek i pewnie jeszcze jakiś DNF. Brak najmocniejszych nazwisk na starcie. Widzę nic się nie zmieniło w Polskim Tri... Wysokie wpisowe pewnie odstraszyło najlepszych. Patrząc po wynikach to bardziej MP a nawet na Pucharach Polski czy innych komercyjnych zawodach poziom jest wyższy i przede wszystkim jest więcej startujących. Szkoda Hanii, która fajnie się rozwija ale będąc w tym całym systemie PZtri niestety ciężko o dobrą karierę sportowa. Podobnie kilka lat temu było chyba u Siódmiaka ale ten chyba w porę zrezygnował z kadry i zaczął działać na własną rękę jak reszta zawodników z Elity
Komentarz godny "Prawdziwego Polaka". We wszystkim dostrzegać wady w sytuacji kiedy samemu niczego się nie osiągnęło. No i oczywiście brak osiągnięć autora to nie brak talentu, czy niezdolność do ciężkiej pracy, lecz "spiski" i "układy".