
W ubiegłym miesiącu zachodniopomorski sanepid zanotował w regionie ponad 5,7 tys. (dokładnie 5734) przypadki zachorowania na grypę i zakażenia grypopochodne. Okazuje się, że ta „paskudna” choroba omija Szczecinek. Potwierdziła to w rozmowie z „Tematem” Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Szczecinku Barbara Szysz.
- W Szczecinku i w powiecie szczecineckim nie mamy problemu z grypą. Ten okres, czyli pierwszy miesiąc tego roku, przebiegł nam zupełnie spokojnie – mówi gazecie B. Szysz. – Odnotowujemy za to przeziębienia i nieżyty głównych dróg oddechowych, ale też nie w jakiś dużych ilościach. Nie odnotowujemy również skoków ilości chorób zakaźnych. Zakażenia utrzymują się na poziomie lat ubiegłych.
Grypa przenosi się pomiędzy ludźmi drogą kropelkową, np. podczas kichania. Największa ilość zachorowań występuje podczas sezonowych epidemii. W większości przypadków zachorowanie na grypę powoduje obłożną chorobę, w części przypadków mogą występować powikłania i zdarzają się też przypadki śmierci, szczególnie u dzieci, osób starszych i obciążonych innymi, dodatkowymi poważnymi chorobami. Chorobie towarzyszą: wysoka gorączka, ból głowy, ból gardła i suchy kaszel. (sw)
Foto: S. Włodarczyk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie