
Opowieść o przekazaniu terenów gminy Szczecinek w jurysdykcję miasta, z pewnością mogłaby posłużyć za kanwę dobrego filmu sensacyjnego. Sprawa toczy się od półtora roku i wreszcie, (choć tak po prawdzie, wciąż do końca niewiadomo) zmierza wreszcie do szczęśliwego finału.
Wraz z rozszerzeniem granic administracyjnych Szczecinka (lipiec 2009 rok) gmina Szczecinek została zobligowana do przekazania miastu nieruchomości leżących na zaanektowanych terenach, m.in. w byłych sołectwach Trzesieka i Świątki. Sprawy szły bardzo opornie, doszło nawet do tego, że miasto ubiegłej zimy odśnieżało nie swoje drogi.
Co prawda Rada Gminy Szczecinek zdecydowała się na nieodpłatne przekazanie miastu części terenów, ale za niektóre gminny parlament zażądał kasy. Decyzję motywowano tym, że gmina poniosła na czynione tam wcześniej inwestycje określone koszty.
Miasto nie zamierzało potrząsnąć sakwą, więc poskarżyło się do Premiera Donalda Tuska. Pod koniec 2010 roku Premier podjął ostateczną decyzję i nakazał wiejskiemu samorządowi raz dwa zakończyć awanturę o włości. Od tej decyzji minął ponad miesiąc. Jak na „dziś” wyglądają sprawy, zapytaliśmy w ratuszu.
- Jeśli chodzi o te drogi, które wójt przekazał miastu nieodpłatnie, przed decyzją premiera, to one zostały przekazane aktem notarialnym. Natomiast, jeśli chodzi o nieruchomości, które przekazano miastu decyzją premiera, to złożyliśmy do sądu stosowne wnioski o wpisanie do ksiąg wieczystych nowego właściciela, czyli Miasta Szczecinek. Wnioski te są sukcesywnie rozpatrywane. Rozmawialiśmy także z wójtem gminy wiejskiej o przekazaniu kluczy do pomieszczeń, które stały się własnością miasta. Poprosiliśmy również o informację o zawartych w przeszłości przez gminę wiejską umowach najmu czy dzierżawy na przejętych przez miasto terenów. Mamy nadzieję, że te sprawy zostaną wkrótce załatwione – mówi „TS” Konrad czaczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Szczecinek. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie