
Kto będzie gospodarzem na położonym nieopodal Szczecinka jeziorze Wielimie? Walka o akwen jeszcze się nie zakończyła. Na razie sprawa jest w sądzie i jak zaznacza wójt Gminy Szczecinek, Ryszard Jasionas, wciąż jeszcze jest szansa, by piecza nad jeziorem została powierzona gminnemu samorządowi.
Przypomnijmy. W ubiegłym roku miała miejsce prawdziwa batalia o jeziora. O dzierżawę Wielimia ubiegali się: Gmina Szczecinek oraz prywatny podmiot. Ostatecznie RZGW w Poznaniu, który ogłosił przetarg, dzierżawę wspomnianego akwenu na 30 lat powierzył prywatnemu przedsiębiorcy. Zarówno samorząd, środowisko wędkarzy, jak i zwykli mieszkańcy z takiego obrotu sprawy nie kryli swojego niezadowolenia.
Sprawa trafiła do sądu.
- Postępowanie sądowe trwa – podkreśla w rozmowie z „Tematem” wójt Gminy Szczecinek Ryszard Jasionas. – Tak jak zapowiadaliśmy, wystąpiliśmy przeciwko RZGW w Poznaniu, który podpisał umowę z prywatnym oferentem. Naszym zdaniem, ta umowa nie powinna być zawarta, bo podczas przetargu zamawiający nie zwrócił uwagi na pewne ważne elementy.
Wójt zapowiada, że nie zamierza składać w tej sprawie broni. - Chcemy wrócić do gry – zaznacza Ryszard Jasionas. - Chcemy ten akwen przejąć i prowadzić tam gospodarkę rybacką. Wielimie to ważny element dla gminy. Ważny również pod tym kątem, że jest to akwen otwarty i można na nim naprawdę bardzo dużo atrakcyjnych rzeczy zbudować i zorganizować. Po prostu jest to takie miejsce, które jest naszym oknem na świat dla Gminy Szczecinek.
foto: archiwum: Alik Buczacki
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy nasze władze lokalne nie mogą wspólnie pomóc Panu Jasionas walka Pana Ryszarda o przepiękne jezioro Wielim jest dla dobra nas wszystkich , mieszkańców Szczecinka i okolic. Życzę Wytrwałości. Zibi
Brawo. Proponuję zbierać podpisy od mieszkańców i wędkarzy. Wywalić kłusownika z jeziora!
Nowy wspanialy wlasciciel szybko sprząta jezioro sandacza wywrotka wozi wiec miastu moze zaby zostana
I słusznie!trzesiecko zatrute to wielimie jak znalazł
Proponuję przejażdżkę nad jezioro. Co prawda jest juz lisopad ale proszę mi wierzyć, ze wedkarz na tym jeziorze to "rzecz" rzadko spotykana. Świadczy to o tym, ze tam nie ma juz ryby. Przykre ale prawdziwe. Przytocze zdanie ze strony pana K. Jezioro Wielimie to jezioro typowo sandaczowe i chcemy jego populacje utrzymać na wysokim poziomie. Tymczasem pan K. zakpil z Nas wedkarzy. 450zl za sezon w jeziorze typowo sandaczowym bez sandaczy. chyba nikt sie nie spodziewal, ze tak mozna przetrzepac jezioro w kilka miesięcy. Mistrzostwo klusownictwa...
Trzesiecko za to regularnie zarybiane i co?i jajco! Bezrybie totalne,zatruliscie jezioro mądrale z ratusza
Teraz to już może być tylko walka o jezioro na przyszłość. Wędkowanie tam na dzień dzisiejszy mija się z celem. Rybak wystrzebil sandacza w pył, odlowil prawie wszystko. Poprzednie lata to był raj sandacza wy a ten rok to żenada. Tylko dlaczego teraz dopiero ktoś się za to bierze tego nie rozumiem. Wędkarze chodz by lowili sandacza na potęgę nie byli by w stanie go zniszczyć a rybak pokazał to potrafi zrobić w 1 rok..
jezioro puste jak beben
Szanowna Pani wójt. Niech nie wypowiada się Pani na tematy o ktorych nie ma pani zielonego pojęcia jak w większości. Zajmie się Pani lepiej tym co potrafi pani najlepiej czyli staniem obok i ładnym wyglądem w kadrze.
pewnie wojt niech wezmie lub pzw aby nie ten pan k jest prawie masakra i to we wszystkich tego pana jeziorach wstyd ze na to pozwalamy my wedkarze trzeba robic zdjecia jak stawia sieci isplywa z rybami i swoim gogusia daje po pare rybek tego pana jeziora maja jedna nazwe MARTWE PANIE k