Reklama

Głosowanie nie takie proste. Jak to działa i po co są "lokomotywy" wyborcze?

10/10/2018 05:32

Czy oddany w wyborach głos będzie mieć przełożenie na to, popierany przez nas kandydat faktycznie będzie zasiadać w Radzie Miasta? Które miejsce na liście gwarantuje mandat radnego? Czy rzeczywiście radę będą tworzyć wyłącznie ludzie mający największe poparcie w danym okręgu? Wybory samorządowe coraz bliżej. Warto więc mieć świadomość, jak działa ordynacja wyborcza, zgodnie z którą będziemy głosować, i skąd wezmą się wyborcze wyniki.


Jeśli chodzi o Szczecinek, w poprzednich wyborach w 2014 roku obowiązywała ordynacja większościowa (JOW-y). Dawała ona gwarancję wejścia do rady kandydatom, którzy uzyskali największe poparcie. Tym razem wraca ordynacja proporcjonalna, a więc głosowanie na poszczególne listy. Na czym to polega?
Przeliczanie głosów na mandaty w ordynacji proporcjonalnej może się wydawać dla zwykłego zjadacza chleba dość problematyczne. Głosy, które uzyskali wszyscy kandydaci z jednej listy w danym okręgu, będą dzielone przez kolejne liczny naturalne. Dzięki temu każdej z list przyporządkowana zostanie konkretna liczba mandatów. Jak to wygląda w praktyce? W Okręgu Wyborczym nr 1 komitety biją się o 6 mandatów, a w pozostałych trzech okręgach – o 5 mandatów.

Przykładowo, jeśli w OW1 dany komitet dzięki całej liście uzyska taką liczbę głosów, która zagwarantuje mu aż 3 mandaty, to radnymi zostaną kandydaci, którzy, reprezentując wspomniany komitet, zdobyli kolejno najwięcej głosów. 


Ordynacja proporcjonalna w porównaniu do JOW-ów ma swoje plusy i minusy. W przypadku JOW-ów zwycięzca „zgarniał” cały okręg. Teraz o zwycięstwie zadecydują głosy oddane na poszczególną listę. Z jednej strony taki system umożliwia wejście do rady konkurencyjnym komitetom z poszczególnych okręgów. Z drugiej – może okazać się tak, że dzięki tzw. lokomotywom wyborczym do rady dostaną się osoby, które zostaną tam „wciągnie” przez listę, a nie dlatego, że w danym okręgu wyborczym otrzymają duże poparcie wyborców.
Takie przypadki z historii szczecineckich wyborów do Rady Miasta już znamy. Dla przypomnienia. W 2010r., kiedy obowiązywała ordynacja proporcjonalna, w OW nr 1 lista PO uzyskała 3 mandaty. Do Rady Miasta dzięki nim weszli: Daniel Rak (922 głosy), Marek Ogrodziński (238 głosów) oraz Jerzy Kania (176 głosów). Ponieważ Daniel Rak został zastępcą burmistrza „zwolnił się” jeden mandat. Przypadł on Mirosławowi Wacławskiemu, który w całym okręgu zdobył zaledwie 70 głosów. Porównując, jeden z kandydatów z Forum Samorządowego 2010, który do rady nie dostał się, ponieważ jego lista miała zbyt małe poparcie, uzyskał w tym samym czasie aż 249 głosów!
Co działo się z radnymi w Radzie Miasta w trakcie kadencji 2010-2014 każdy chyba pamięta. To właśnie wtedy mieliśmy do czynienia z mnóstwem mandatowych roszad i przesunięć. Ponieważ z mandatów zrezygnował żeby móc zostać burmistrzem Jerzy Hardie-Douglas (OW4) oraz jego zastępca Daniel Rak (OW1), zastąpili ich Stefan Miętki i Mirosław Wacławski. Radnemu Wacławskiemu Naczelny Sąd Administracyjny uchylił mandat w 2013 roku (WSA wskazał w uzasadnieniu, że Przewodniczący Rady Miasta Szczecinka występuje, jako pełnomocnik procesowy spółki komunalnej. Chodzi o szczecinecki ZGM). Miał go zastąpić Mariusz Getka, ale ostatecznie wśród radnych zasiadła kolejna kandydatka z listy, Jarmila Góra. W 2010 rok z mandatu radnego zrezygnował również Piotr Misztak, ówczesny prezes SZLOT. Na jego miejscu zasiadł kolejny kandydat - Krzysztof Zawada. Jako wicedyrektor w G1 mandat musiał też oddać Szymon Ochocki. Jako „lokomotywa wyborcza” umożliwił wejście do rady Edycie Wojnicz. W trakcie kadencji z funkcji radnego zrezygnował również Paweł Szycko (sam zorientował się, że dzierżawi w szkołach gabinety). Zastąpiła go Anna Szymecka. 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Piotr - niezalogowany 2018-10-10 06:44:56

    Bardzo ważne informacje, o których mało kto wie. Pamiętajcie, że głosując na znajomego z pozycji 5 lub 6 i tak de facto wspieracie kandydatów nr 1 i 2, bo to oni mają realne szanse na mandat.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-10 07:41:50

    Podziękujcie PISowi. To oni wiedzieli, że będą mieli problem jak będą wybory większościowe, więc wrócili do systemu proporcjonalnego z metodą d'Honta, która premiuje silne ogrupowania i ich jedynki na listach.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-10 08:59:15

    Dla mnie Rak może wygrać wybory, a potem będzie podobnie jak ze Zdanowską w mieście Udź. Będzie tylko wstyd że nie może objąć stanowiska bo ustawa mu nie pozwala. I wiecie gdzie się możecie odwołać peowczyki? Raz w rynnę i dwa razy o parapet . Jurek załóż ty w końcu okulary bo dalej niż czubek własnego nosa nie widzisz.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-10 09:06:05

    Tylko Berezowski lub Bedka. System partyjny to spadek poskomunizmu w Polsce i przyczyna większości problemów.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-10 09:06:48

    Piotrusiu kłamczuszku dlaczego wprowadzasz ludzi w błąd? Jeszcze się jedynki zdziwią jak nie wejdą. Dzisiaj mamy takie czasy że nikt nie będzie się zrzekał głosów na leśnych dziadków. Zapłacili gruby szmal i wydaje im się kupili mandat. A tu będzie zoonk. To tylko w peło był jest i pozostanie zamordyzm oraz tyrania.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-10-10 09:47:02

    Dobry artykuł. Jasno powiedzmy że nawet jak ktoś ma ostatnie miejsce 12 na liście a zdobędzie w wyborach najwięcej głosów na swojej liście np 400 to wchodzi nawet przed numerem 1 gdy ten zdobędzie 399. Także ludzie głosujcie na swoich kandydatów bez względu na zajmowane przez nich miejsce. A numery 1,2,3 to czysta psychologia wyborcza

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-10 11:11:26

    70 głosów ma reprezentować, jaką część mieszkańców Szczecinka? Okazuje się, że w radach zasiada zlepek ludzi nie mający znacznego poparcia mieszkańców miasta. Co to za system demokratyczny, w którym do reprezentacji dostają się ludzie z kilkudziesięciogłosowym poparciem mieszkańców 38 tysięcznego(?) miasteczka? Włapko otrzymał wyższe poparcie mieszkańców na cokół, niż wielu radnych do rady!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-10 12:43:43

    Wszyscy tylko nie PO udających słóconych Porozumienia Samorządowe !!!!! to katastrofa i najgorsze co może spotkać znów to miasto - które wymaga OCZYSZCZENIA i najlepiej jeszcze audytu tego co się działo (wizyta TVN w skrócie).

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Śpioch - niezalogowany 2018-10-10 18:24:03

    W mętnej wodzie ryby najlepiej biorą. Czery osoby z mojej listy spały więc i ja jestem wyspany.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-10-10 19:53:23

    Bronisław Komorowski też prowadził w rankingach. Czy należy w to wierzyć?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-10 20:36:20

    w/g mojej sony na 100 osób przepytanych: w magistracie PiS - 9 mandatów POi N 4 mandaty Berezowski - 3 mandaty Bedka 3 mandaty SLD - 2 mandaty

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Swój-gość - niezalogowany 2018-10-13 13:41:53

    Według mojej sondy Bedka - 9 mandatów , Berezowski - 6 mandatów, PIS - 6 mandatów reszta do podziału.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-14 00:01:23

    Że też ten z pierwszy z prawej ma czelność się POkazywać?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do