
30 października przypadało w kalendarzu święto nietypowe, a mianowicie Dzień Spódnicy, przez wiele osób nazywany też Dniem Kobiecości. Historia spódnic jest niezwykle rozległa i sięga nawet kilku tysięcy lat przed naszą erą, ale faktem jest, że idealnie podkreślają one kobiece atuty, jakimi bez wątpienia są nogi. Jak się okazuje, Dzień Spódnicy obchodziły uczennice i nauczycielki z Zespołu Szkół nr 2 im. Ks. Warcisława IV w Szczecinku.
"Chcę oglądać Twoje nogi, nogi, nogi, nogi…" - śpiewali już w 1998 roku w swoim hicie "Czarno-Czarni". Można rzec, że ich prośby zostały wysłuchane pod koniec października.
Mimo, że pogoda nie rozpieszcza i robi się coraz chłodniej, w ZS nr 2, czyli popularnym "Majami", uczennice i nauczycielki, postanowiły że w środę 30 października trzeba odpowiednio wyglądać i założyć właśnie spódnicę. Z jakim efektem? Można to ocenić po zdjęciach, jakie możemy znaleźć w mediach społecznościowych szkoły. Tego dnia zupełnie nie miało znaczenia to, czy spódnica jest w kratkę, mini, midi czy też kopertowa. Liczył się sam fakt obchodzenia święta.
Warto dodać, że ZS nr 2 w Szczecinku w poprzednich latach również brał udział w tym nietypowym, ale bardzo pozytywnym, święcie. Wtedy spódnice zakładali nawet... uczniowie. Nie powinno to wcale dziwić, bo spódnice jako pierwsi nosili mężczyźni - gladiatorzy, starożytni Grecy i Rzymianie.
fot. FB/ZS nr 2 Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Puknijcie się w łeb.
Już wiadomo co wyrośnie z tych gości w kieckach
Kogel mogel płci. Zakamuflowany genderyzm
ostatnio szkoła ma wiele pedagogicznych osiągnięć. Uczniowie poszli do sklepu, przyszli do szkoły w spódniczkach, może wreszcie zaczną się uczyć.
Wstyd, co wy robicie chłopaki, dlaczego się tak ośmieszacie ?
Wstyd. Nie popieram. Może lepiej zająć się nauką tych młodych ludzi a nie organizowaniem akcji , które robią wodę z mózgu ....