
W drugiej połowie stycznia Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej ogłosiło kolejny przetarg na zbycie działek przy ul. Kaszubskiej. Mowa o dwóch nieruchomościach - niezabudowanej działce nr 22/3 i działce nr 23, na której obecnie mieści się budynek dworca PKS, o powierzchni użytkowej 1339 m2. Cena wywoławcza nie była mała. Działki poszły pod młotek za łączną sumę 2,5 mln zł. Nabywca jednak się nie znalazł.
Teraz działkami zainteresowanych jest dwóch inwestorów. Jednak cena, jaką przedsiębiorcy proponują za nieruchomość, jest zbyt niska. Nie oznacza to jednak końca negocjacji.
- Pojawiło się dwóch chętnych na zakup działek po byłym dworcu, którzy rozważają ewentualny zakup. Nic więcej póki co nie chcę mówić, aby nie zapeszyć. Niewykluczone, że w końcu uda nam się sprzedać ten teren. Jednak nie wiem, czy akurat za taką cenę, jaką wstępnie zaoferował nam jeden z przedsiębiorców. Jeszcze nie dokonał ostatecznych wyliczeń, dlatego cały czas czekamy na finalną ofertę – mówi Halina Mozolewska, prezes szczecineckiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej.
Jak zaznacza nasza rozmówczyni niewykluczone, że wkrótce zostanie ogłoszony kolejny przetarg na zbycie tych dwóch atrakcyjnie położonych działek w centrum miasta. Jednak niemal pewnym jest już, że nie uda się ich sprzedać za wcześniejszą, wyjściową cenę. Dlatego też podczas kolejnej aukcji kwota ta zostanie nieco obniżona. Docelowo może ona ulec zmianie nawet o 500 tys. zł.
Przypomnijmy, że starania o sprzedaż byłego dworca PKS rozpoczęto ponad 1,5 roku temu – w sierpniu 2013 roku. W międzyczasie pojawiły się także śmiałe plany budowy w tym miejscu nowoczesnego kompleksu mieszkalnego z zapleczem usługowym. Choć powstał już nawet wstępny projekt, mogliśmy obejrzeć wizualizację imponującej wielkości budynku i trwały starania o wprowadzenie zmian w planie zagospodarowania przestrzennego – inwestycja nigdy nie doczekała się realizacji.
Czy teraz istnieje realna szansa na to, że dworzec-widmo wkrótce rzeczywiście przestanie straszyć przechodniów, którzy wybierają się na spacer w okolice ul. Kaszubskiej? – Najpewniej wkrótce ogłosimy kolejny przetarg. Szczegóły musimy ustalić jeszcze wspólnie z Radą Nadzorczą. Zapewne obniżymy nieco cenę i być może wtedy pojawią się kolejni chętni i będziemy mogli zacząć konkretniej rozmawiać. Jednak z pewnoscią nie oddamy tego terenu za bezcen. Myślę, że maksymalnie będziemy mogli obniżyć cenę za nieruchomości do 2 mln zł. Na pewno nie poniżej tej kwoty – dodaje prezes PKS.
Póki co byłym dworcem zainteresowani są okoliczni złomiarze, osoby bezdomne i młodzież, która upatrzyła sobie tu miejsce do spędzania wolnego czasu lub wagarowania. Dodajmy, że działka cały czas generuje także koszty związane z koniecznością płacenia podatku od nieruchomości.
(mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie