
Nad brzegiem naszego jeziora, zwłaszcza w okresie zimowym, często można spotkać mieszkańców Szczecinka, którzy dokarmiają kaczki i łabędzie. Jednak nie wszyscy wiedzą dokładnie, jakie smakołyki można podawać tym zwierzętom. Bardzo często jeszcze pokutuje przekonanie, że najlepszym rozwiązaniem jest dokarmianie pieczywem, często też nie pierwszej świeżości. Niestety spożycie takiego chleba czy bułki może zagrażać zdrowiu, a nawet życiu tych ptaków. Czym zatem możemy je dokarmiać? Kaczki są roślinożercami, dlatego zarówno świeży, jak i stary, suchy chleb nie stanowi dla nich odpowiedniego pokarmu. Jeśli chcemy już coś im podać, niech będą to ziarna zbóż lub warzywa takie jak marchewka, biała kapusta, burak czy ziarna kukurydzy – oczywiście nie te z puszki, które zawierają dużo soli. Pamiętajmy też, aby nie wrzucać pokarmu bezpośrednio do wody, ponieważ może on zamarznąć lub spleśnieć i tym samym również zaszkodzić zwierzętom.
W Szczecinku od kilku lat w okresie zimowym dokarmianiem dzikiego ptactwa wodnego zajmują się pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
- Dokarmianie ptactwa wodnego jest uwarunkowane głównie pogodą, bo jeżeli jezioro nie jest zamarznięte, to takiej potrzeby nie ma, ponieważ te ptaki doskonale sobie radzą, wybierając pokarm z jeziora. Takie też mamy zalecenie wydziału Ochrony Środowiska, żeby tych ptaków nie przekarmiać – mówi Tadeusz Chruściel, wiceprezes PGK w Szczecinku. - Przekarmiając ptaki, my je w pewien sposób ubezwłasnowolniamy, ponieważ kiedy dajemy im ten pokarm, to one już jakby nie wykorzystują swoich naturalnych możliwości. W ostatnich dniach zmieniła się pogoda, nastały mrozy i my już ptaki delikatnie dokarmiamy. Robimy to codziennie, również w weekendy i w okresie świątecznym również będziemy to robili.
Ptaki wodne znad Trzesiecka dziennie otrzymują do 40 kg ziaren pszenicy. Jak zdradził nasz rozmówca, koszt jednej tony ziarna pszenicy wynosi min. 850 zł. W okresie mrozów wystarcza to na dokarmianie zwierząt przez 20 do 25 dni. Jest to porcja, która pomoże ptakom przetrwać zimę, nie powodując ich przekarmienia i w efekcie rozleniwienia w samodzielnym szukaniu dodatkowego pokarmu.
W Szczecinku najpopularniejszym miejscem, gdzie możemy spotkać kaczki i łabędzie jest brzeg jeziora Trzesiecko od strony ul. Mickiewicza (tuż przy ujściu Niezdobnej). Jeżeli również chcemy pomóc ptakom przetrwać zimę pamiętajmy, że dokarmiane ptaki tracą instynkt migracji, co prowadzi do ich przymarzania w przeręblach i stawach, czyli powolnej i bolesnej śmierci. Może to również spowodować przyzwyczajenie ptactwa do ludzi i oczekiwanie, że człowiek coś im podrzuci, przez co doprowadza do utraty zdolności zdobywania pokarmu, a co za tym idzie głodówkę.(mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie