
Z jednej strony to jedna z najbardziej malowniczo położonych nekropolii. Z drugiej - zwłaszcza po ostatnich wichurach coraz częściej słychać głosy, że na szczecineckim cmentarzu… nie powinno być drzew. Wszystko przez to, że te suche i stare, powalone przez wiatr niszczą pomniki.
O tym, że pojawiające się regularnie w regionie wichury powodują duże zniszczenia również na cmentarzu komunalnym w Szczecinku, wiadomo nie od dziś. W ciągu kilku ostatnich lat silnie wiejący wiatr wyrywa drzewa z korzeniami, a te padają wprost na pomniki, łamiąc je i narażając osoby opiekujące się nagrobkami na duże koszty związane z naprawami. Czy tak musi być?
Przed weekendem wydano kolejne ostrzeżenia pogodowe dotyczące porywistego wiatru, a wraz z nimi zapadła decyzja o tymczasowym zamknięciu szczecineckiego cmentarza. Wszystko przez to, że podczas ostatniej wichury wiatr spowodował na szczecineckiej nekropolii wiele zniszczeń.
Informację na ten temat zamieściliśmy na naszym fanapage’u na Facebooku. Niemal od razu zareagowali mieszkańcy, których głos był prawie jednomyślny. Zdaniem komentujących, na cmentarzu nie powinno być drzew.
Drzewa na cmentarzu są zbyteczne.
To jest cmentarz nie park, po co te stare drzewa?
Po to, żeby szkody były.
Szczera prawda.
Najlepiej by było powycinać te stare drzewa, nie byłoby takich strat w pomnikach. A gdzieś na boku wsadzić młode drzewka.
Tym razem także wiatr powalił drzewa rosnące na cmentarzu wprost na nagrobki.
Czy rzeczywiście piękna i nostalgiczna, szczególnie jesienią, szczecinecka nekropolia powinna zostać pozbawiona drzew, by bardziej przypominać nowy cmentarz, znajdujący się przy wjeździe na osiedle Marcelin?
A może jest jakieś inne rozwiązanie? Czekamy na Państwa opinie w komentarzach.
Dział „Ludzie mówią” przygotowywany jest wyłącznie w oparciu o Państwa sygnały! Wystarczy skontaktować się z nami przez Facebooka (https://www.facebook.com/temat.szczecinek) lub wysyłając e-mail: redakcja (@) temat.net. Można też oczywiście zadzwonić: 94 372 02 10.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Należy wykonać inwentaryzację drzew na cmentarzu , przeswietlic - oczywiscie muszą to zrobić fachowcy , chore wyleczyc lub usunąć , zabezpieczyc podporami .... Nie wyobrażam sobie naszego cmentarza bez drzew .
Jak mówił kandydat na prezydenta RP, wyciąć i zniszczyć wszystko tak żeby nie było nic. P.S. Każdemu zwolennikowi pustynio-betonu polecam zwiedzenie Cmentarza Centralnego w Szczecinie. To jeden z najpiękniejszych cmentarzy w Polsce z mnóstwem zieleni.
Dzięki drzewom nasz cmentarz jest jednym z najładniejszych w województwie. Wielka szkoda, gdyby ich nie było. Cień i piękno, które dzięki drzewom mamy o każdej porze roku jest nieocenione. Rozumiem , że właścicielom pomników, które moga uszkodzić trudno podchodzić obiektywnie do sprawy. Też mam w takim miejscu grób rodziców, ale nigdy nie powiem, że drzewa sa tam niepotrzebne. Może właściciel cmentarza powinien stworzyć fundusz na poczet odszkodowań za tego typu straty. Niewielka składka chętnych do uczestnictwa w takim funduszu pokryłaby koszt strat. Niestety w firm ubezpieczeniowe nie oferuja takiej usługi, więc można polegać tylko na dobrej woli firmy zarzadzajacej nekropoliami w Szczecinku.
Chowac na nowym cmentarzu, nie kopac juz przy korzeniach na starym.
Kremacja, spopielenie i koniec z wykopami. Bedzie miejsce i dla ludzi i dla drzew.
Chyba jednak człowiek i pamięć o tym kim był, może co dobrego zrobił jeśli nawet nie publicznie, bo nie każdy jest politykiem, ale dla swoich najbliższych których kochał i którzy jego kochali. Więc czy drzewo, fizycznie obiekt pod nazwą drzewo, czy może jednak człowiek? Taka licytacja jest chora, więc pomyśl zanim napiszesz komentarz, który się do tego na końcu sprowadza.
Upafajace drzewa zniszczyły nagrobki? Odszkodowania powinien wypłacić właściciel drzew. Czyli PGK czy jak to się tam nazywa
większej głupoty nie czytałem dawno. Przecież drzewa mają dodani bilans absorpcji CO2 z powietrz. De facto ich masa powstaje głównie w tym torze. Powinniśmy sadzić jak najwięcej drzew aby obniżać temperaturę bo niebawem nie rylko nie będziecie mieli pomników ALE i DOMÓW!
Otumaniony niby szkodliwoscia CO2 ? Bez CO2 nie byloby wegetacji roslin,a dzialalnosc czlowieka wytwarza jedynie 4% CO2,reszta powstaje w wyniku procesow naturalnych. Przestan bezmyslnie powtarzac klamstwa globalistow na temat "szkodliwosci" CO2
Informacja, że zarządca cmentarza nie odpowiada za szkody z wiatrołomów jest zwykłym odwróceniem się od Obywateli i wypięcie się na nich "najtylniejszą" częścią ciała. Jeżeli nagrobek jest własnością rodziny, to wówczas powinienem grób z nagrobkiem w miejscu swobodnie wybranym, np. na prawniku koło domu. To prawnie jest zabronione i jestem zmuszony do pochówku w miejscu wyznaczonym czyli na cmentarzu. Szanowny administrator cmentarza przyjmując nagrobek na obszar cmentarza, jako mienie powierzone, przyjmuje jednocześnie odpowiedzialność za niego i niech się nie wypina i niech natychmiast naprawia swój błąd.
Masz kandydacie rację. Też jestem kandydatem ( zresztą każdy jest ).
Aha, czyli jak spali ci się własnościowe mieszkanie w bloku, które stoi na gruncie należącym do miasta, to szkody naprawia miasto tak? Co za bzdura. Mogłeś sobie bliskich pochować na innym cmentarzu i już.
Przestańcie traktować nagrobki jak pomniki własnych kompleksów i nie będzie problemu.
Dlaczego tylko na cmentarzu wyciac drzewa? Trzeba wyciac w miescie,bo przeciez wichura moze powalic drzewo na dom,albo na samochod.Przy drogach tez trzeba powicinac,bo samochod moze uderzyc w drzewo,albo polamane drzewo zerwie linie energetyczna i bedzie katastrofa,pare godzin bez pradu,bez komputera,no i tu zyc.Zwolennikom wycinki polecam wyjazd na cmentarz do Szczecina,niech zobacza jak tam jest zielono,ile jest drzew.
Zgadzam się w 200%, każde drzewko jest potencjalnym zagrożeniem. Dlatego wyciąć wszystkie, w parku też, a w ich miejsce zamontować eko palmy z plastiku, takie jak ta warszawska ???? i będziemy mieszkać w Las Palmas ✌????
Wyciąć drzewa, zabetonować. Jest to reakcja ludzi samolubnych. Trzeba sprzątać liście, narażać się na straty z tytułu uszkodzeń. Po co ?? Ja nie wyobrażam sobie naszego cmentarza bez tych pięknych drzew. Jestem za utworzeniem funduszu w PGK na ewentualne odszkodowania.- oczywiście z tytułu dodatkowych opłat za groby . na kształt ubezpieczeń losowych
Kremacja to niezły pomysł, tylko jak jest kilka ciał dziennie kremowanych to jaką masz gwarancję że masz prochy danego człowieka żadnej chowasz prochy iluś ludzi nikt pewnie się nad tym nigdy nie zastanawiał, z drugiej strony trumna i robaki tak źle i tak nie dobrze . A drzewa jak nie chcą wyciąć starych spruchnialych to niech odpowiadają za straty zarządca, pomnik to też nie tania sprawa
Masz rację, gwarancji zero, tym bardziej, że robić to mogą przypadkowe osoby ze wschodu.
Pomysłów wiele, jednak cmentarz bez drzew, to dziwoląg! Dobry pomysł zaproponował tzw. "mieszkaniec Szczecinka", czyli inwentaryzacja, wycięcie chorych i zabezpieczenie zdrowych drzew. A najważniejsze - PROWADZENIE BIEŻĄCEJ RACJONALNEJ GOSPODARKI ! Poza tym, to właściciel, zarządca, użytkownik cmentarza odpowiada za szkody - od tego jest ubezpieczenie !!! Utrzymanie cmentarzy komunalnych należy do samorządów, więc spółka miasta musi utrzymywać i ponosić konsekwencje zaniechań, czy zaniedbań. Wniosek jest więc prosty !!!
Macisz innym i sobie w glowie. Nieco mylisz pojecia inwentaryzacji (ktora nic nie daje) z drozsza ocena stanu zdrowontego (dajaca co najwyzej zalecenia). Decyzja i tak jest administracyjna. To maly obiekt. Z duza pewnoscia wyniki beda proste: wiekszosc drzew moze miec uszkodzony system korzeniowy. Groby. Moze byc tez zly dobor gatunkowy poprzedniow. Ciasno tam bo miejsce sie konczy.
Do Wandzi ! Pisząc o inwentaryzacji uważam, że należy przeprowadzić kompleksowe działania - przeliczyć, cenić, zbadać, zadziałać (wyciąć ,nasadzić,...), itd. Nie będę opisywał co i jak - bo i czas, i miejsce nie to. To tylko głos w sprawie (sygnał). Wiem, że niektórzy chcieliby szczegółów i gotowych rozwiązań, bo brakuje im konceptu. Cóż, dzisiaj modna jest praktyka minimalizacji działań, dlatego łapie się wszelkie ciekawe wnioski. Jeżeli oceniać nasadzenia poniemieckie, to byłbym ostrożny, bo oni robili to w oparciu o rzetelne podstawy. Wystarczy spojrzeć na melioracje, drogi, itd., itp.
Popieram opinię mieszkańca Szczecinka,nie wyobrażam sobie cmentarza bez drzew,ale należy sprawdzać, które podciąć, które wyciąć itp i słuchać głosów mieszkańców, którzy zgłaszają zagrożenie, płacimy dużo za miejsce pochówku a nikt nie odpowiada za wyrządzone szkody?
Mieszkam w Warszawie, często zaglądam na Powązki, tam drzewa są przycinane, odpowiednio pielęgnowane , ale nikt nie chce ich wycinać. To nie jest tylko cmentarz, ale także miejsce pamięci narodowej, ludzie przychodzą tam na spacery. Drzewa są częścią całości cmentarza czy to się komu podoba czy nie. Niszczenie tego to będzie strzał w stopę dla Szczecinka.
Wycięcie drzew, które mają tyle lat byłoby wielką stratą dla Szczecinka. Wystarczy do oplat za groby doliczyć jakąś niewielka kwotę na fundusz od tego typu zniszczeń. Po co niszczyć coś co sprawia,że to miejsce jest naprawdę piękne.
Nasz cmentarz jest cmentarzem komunalnym. Na zlecenie Urzędu Miasta zajmuje się nim PGKIM Szczecinek. Zwykle za szkody na swoim terenie ponosi właściciel. Cmentarz powinien być ubezpieczony od takich zdarzeń, jakie ostatnio były i wtedy można liczyć na odszkodowanie. Ciekawe, czy stan drzewostanu na cmentarzu był kiedykolwiek kontrolowany. Zdrowe drzewa, dobrze ukorzenione tak, natomiast chore powinny być usuwane.
Do Ani - zdrowe drzewa rosną w lesie, w swoim siedlisku. Przy grobie nie rośnie zdrowe drzewo, co najwyżej obkopane.