
Czy Orliki trują dzieci? Takie pytanie rodzi się po tym, jak w ostatnich dniach w przestrzeni medialnej pojawiły się dość niepokojące informacje. O co chodzi? Zgodnie z przeprowadzonymi ekspertyzami, nawierzchnie popularnych, przyszkolnych boisk często pochodzą z recyklingu i mogą zawierać szkodliwe dla zdrowia pierwiastki, jak np. ołów, rtęć, kadm czy nikiel. Co się z tym wiąże? Wnioski z przeprowadzonych badań były jednoznaczne: u dzieci, które korzystają z orlików, mogą wystąpić groźne choroby nowotworowe, jak glejak czy białaczka.
Jak informowano, dzieci, które przebywały na Orlikach, uskarżają się na różnego rodzaju dolegliwości. Mowa o takich objawach, jak np. katar, kaszel, wysypki, napady duszności i różnego rodzaju reakcje alergiczne. Wszystkie te objawy mają charakter przewlekły. Do tego część rodziców dzieci ćwiczących na Orlikach miała sygnalizować, że wokół boisk roztacza się zapach spalonej gumy, a dzieci, które wracały z treningów, przychodziły do domu całe czarne, jakby wyszły z kopalni.
Po tym, jak informacje te zostały ujawnione, wiele samorządów zaczęła zastanawiać się, co się dzieje z Orlikami, znajdującymi się na ich terenach. Wątpliwości po publikacji tych szokujących ekspertyz pojawiły się także w powiecie szczecineckim, pod którego skrzydłami znajduje się kilka umiejscowionych w Szczecinku Orlików. Jeśli chodzi o powiat, są to boiska przy ZST, ZS nr 1 oraz SOSW. Czy młodzi mieszkańcy Szczecinka, korzystający z tych boisk, na pewno są bezpieczni?
Nawierzchnie na wszystkich naszych Orlikach są certyfikowane, jednak granulat pochodzący z recyklingu, o którym mowa, wchodzi w ich skład
tłumaczy Czytelnikom Tematu Piotr Rozmus, rzecznik w Starostwie Powiatowym w Szczecinku.
Atest na stosowanie nawierzchni na Orlikach wydał Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. Niemniej w odpowiedzi na docierające do nas niepokojące sygnały i w trosce o zdrowie dzieci, starosta Krzysztof Lis zlecił przeprowadzenie dodatkowych badań na wszystkich naszych obiektach.
I dodaje:
Trwają właśnie poszukiwania podmiotu, który się tym zajmie. Sprawę zbada również Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Szczecinku.
foto: Wikipedia
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Sprawdzić, jak trzeba naprawić i gęby nie otwierać na głupawe pyskowanie.
Formalnie wszytko było OK, tylko wykonawca mógł przynieść złe papiery.