
31 października przypada Halloween - amerykańskie święto duchów, obchodzone na całym świecie. Jedni uważają, że fajnie jest je obchodzić nawet w minimalnym stopniu, drudzy z kolei - że to obce w naszej kulturze święto, na którym zarabiają sprzedawcy. Faktem jest jednak, że osób interesujących się Halloween jest coraz więcej. W co się najczęściej przebieramy i co możemy na siebie założyć? Zapytaliśmy o to pochodzącą ze Szczecinka Violettę Dębicką, czyli “Lirbis”, która jako “cosplayerka” wcieliła się już w setki postaci.
O Violetcie i jej nietypowym hobby pisaliśmy w marcu. 25-latka wśród miłośników i fanów fantastyki oraz przebrań jest znana jako “Lirbis”. Przez prawie 10 lat zdążyła wcielić się między innymi w postać Rogue z produkcji “X-Men” czy Barasuishou z anime “Rozen Maiden”. Violetta opowiedziała nam, w co najczęściej przybierają się ludzie w naszym kraju na Halloween. To nie tylko duchy i potwory.
- Z moich obserwacji wynika, że najczęściej ludzie wybierają najbardziej znane nam z popkultury potwory lub stawiają na ulubionych superbohaterów. Kostiumy czarownic, wszelkich wariacji szkieletów lub zombie są bardzo popularne, ponieważ są to stroje praktycznie wyciągnięte z szafy i dużą rolę odgrywa w nich makijaż. Halloween'owych poradników makijażowych w Internecie jest wiele, więc sądzę, że każdy znajdzie coś dla siebie
- mówi Tematowi Violetta Dębicka (na zdj.).
Na co powinno się zwracać uwagę, jeśli chodzi o dobór strojów i dodatków, które są praktycznie niezbędne, aby całość prezentowała się jeszcze okazalej?
Przepis na to wcale nie musi być ciężki. Co prawda niepowtarzalne i unikatowe przebrania wymagają znacznie więcej pracy i wkładu finansowego, jednak jak zauważa nasza rozmówczyni, w sklepach w okresie poprzedzającym Halloween, nie brak różnych akcesoriów, w których każdy znajdzie coś dla siebie.
- W okresie właśnie tego święta, wiele sklepów oferuje tanie dodatki, takie jak kapelusze wiedźm, gumowe pająki, sztuczną krew czy farbki do ciała. Planując swój kostium warto porozglądać się też po sklepach z odzieżą używaną, zaoszczędzimy pieniądze i może gdzieś tam właśnie wisi długa suknia idealna na zjawę czy czarownicę
- słyszymy.
Jak się okazuje, wcale nie trzeba wiele, by osiągnąć zamierzony efekt.
- W przypadku tematu superbohaterów, nie trzeba mieć pełnego kostiumu, żeby uzyskać super efekt. Czasami wystarczy pasująca peruka lub własne włosy, odpowiedni makijaż i charakterystyczny element danej postaci, np. diadem Wonder Woman czy kawałek czerwonego materiału jako peleryna i koszulka z symbolem Supermana. Ubrania mogą być po prostu podobne kolorystycznie. Wariacje na temat jakiejś postaci też mogą być ciekawe i oryginalne, zwłaszcza jak nie ma się za wiele czasu i pieniędzy
- dodaje Violetta.
Jak nam powiedziała “Lirbis”, sama w tym roku postawiła na czarownicę, bo pomijając kapelusz, resztę ubrań znalazła po prostu w swojej szafie.
- Na drugą imprezę zrobiłam własną wersję Wonder Woman. Użyłam czerwonej sukienki, złotego paska, czarnej peruki i wykonałam własnoręcznie diadem posiłkując się poradnikiem w Internecie.
Violetta życzy wszystkim dobrej i udanej zabawy. Obiecuje też, że chętnie wesprze pomocą osoby, które będą potrzebować rady.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Że masz swoje korzenie.Używaj głowy a nie dyni! Ludzie nie wiedzą że praktykując Halloween,czczą szatana,oddając cześć bóstwom,odwracają się od Boga. Z roku na rok rośnie liczba opętań wśród dzieci,które miały styczność z demoniczną zabawą Halloween.
To się odezwał prorok niebieski
Gościu co ty piszesz, weź się lecz człowieku
Skoro wierzycie w Boga to nie powinno się czcić poganskie święto jakim jest halloween. Zachód już tak w głowie wam namieszał że nie wiecie co jest dobro a co zło łącznie z LGBT.
Popieram, ludzie już nie wiedzą co mają ze sobą zrobić. Brak wartości religijnych prowadzi do czczenia szatana w nieświadomy dla nich sposób. Każdy ma swoją głowę i dokonuje po swojemu wyborów.
Tak oddają pokłon dla baby jagi i troli i rumcajsa
a ci jeszcze jakieś LGBT z halloween do jednego wora wrzucają, ale nawiedzeni hehe
Pragnę przypomnieć tutaj co poniektórym, że zdecydowana większość tradycji kościelnych nie jest chrześcijańska, a pogańska i nie ma o tych świętach i tradycjach ani jednego słowa w biblii. Zaczynając od ubierania choinki, poprzez malowanie jajek i oblewania się wodą, a na święcie zbiorów i kolędowaniu kończąc. Wielkanoc, noc świętojańska, środa popielcowa, święto zmarłych, wigilia to święta które zostały wprowadzone za ich pogańskie pierwowzory. Zarzucacie, że ludzie zgapiają głupoty z zachodu, kiedy wszystkich świętych w tym wydaniu jest "małpowaniem" rzymian. Naszą tradycją były Dziady, no ale o tym przecież kościół głośno nie mówi. Tak naprawdę wszyscy robicie pogańskie obrzędy, które były ku czci bogów, żywiołów, demonów i innych sił, które sobie kościół poprzemieniał na wcześniej wspomniane przeze mnie święta jak noc świętojańska. Nigdzie w biblii nie ma nawet słowa o tych wszystkich waszych kościelno-pogańskich wymysłach. Macie jakiś problem że ktoś się bawi w Halloween i "czci szatana", kiedy wy robicie obrzędy wymyślone aby oddawać cześć pogańskim bogom i DEMONOM, wmawiając że robicie to dla boga jedynego prawdziwego chrześcijańskiego. Na pewno jest dumny, o ile istnieje. Hipokryzja.