
Pod koniec września 2010 roku ratusz przeprowadził operację przesadzenia kilku drzew – cyprysików Lawsona rosnących na dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich. Drzewa zostały „wyjęte” z ziemi wraz z systemem korzeniowym, przetransportowane na teren Parku Leśników koło kościoła pw. Miłosierdzia Bożego przy ul. Kołobrzeskiej i tam posadzone.
Cyprysiki przezimowały w nowym miejscu, ale ich obecny stan mocno zaniepokoił naszą Czytelniczkę. Kobieta zaalarmowała nas, że drzewka umierają. O wyjaśnienie sprawy zapytaliśmy w ratuszu. - Drzewa zostały przesadzone w zeszłym roku, jeszcze się aklimatyzują się do nowego środowiska, do którego zostały przesadzone. Taki okres aklimatyzacji może potrwać nawet do 3 lat – mówi „Tematowi” Konrad Czaczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. - Pracami pielęgnacyjnymi przy tych drzewach zajmuje się Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Są odpowiednio utrzymywane, na wiosnę zostały zasilone nawozami, są obserwowane i na razie nie ma powodów do obaw.
Przypomnijmy: 29 września specjalistyczny pojazd (jeden z dwóch takich w Polsce) wykopywał drzewa z dziedzińca Zamku Książąt Pomorskich, przewiózł w pobliże ulicy Kołobrzeskiej, by tam na terenie Parku Leśników „posadzić” je na nowo. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie