
Trwają spotkania przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości z mieszkańcami różnych miast w ramach kampanii „Polska jest jedna”. W sobotę, 23.06 mieszkańcy Szczecinka mieli możliwość rozmowy z Maciejem Wąsikiem, posłem na Sejm RP i wiceministrem w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a także byłym zastępcą szefa CBA. Maciej Wąsik wraz z towarzyszącą mu wiceminister środowiska Małgorzatą Golińską wspólnie poinformowali o najbliższych planach rządu, jak również wysłuchali najbardziej istotnych dla mieszkańców Szczecinka uwag.
Mam nadzieję, że to spotkanie zaowocuje dialogiem i pozytywnymi informacjami – rozpoczęła Małgorzata Golińska, zaznaczając, że spotkanie starano się zorganizować tak, by wpasować się w trwające mecze. – Najważniejszą rzeczą będzie to, co państwo nam powiecie – dodał Maciej Wąsik. – My w ten sposób planujemy program wyborczy i dowiadujemy się, co jeszcze trzeba zrobić.
Maciej Wąsik poinformował na początku o sytuacji finansowej państwa. Jak wskazał, mamy coraz wyższe dochody, a wydatki trzymane są żelazną ręką, mimo że trzeba znaleźć pieniądze na emerytury, program 500 plus i na inne projekty społeczne. - Płacimy 24 mld zł rocznie na program 500 plus i nie zwiększyliśmy deficytu budżetowego. My, proszę państwa, znaleźliśmy pieniądze. Tam gdzie Donald Tusk nie wiedział albo nie chciał widzieć, gdzie te pieniądze są. Przez 8 lat rządów PO-PSL 240 mld zł więcej powinno wpływać do budżetu, niż w pływało. My tę dziurę znaleźliśmy i załataliśmy – mówił M. Wąsik.
Jak wskazał, część pochodziło z wyłudzeń VAT.
- Czy wiecie państwo, że Polska była jednym z większych eksporterów telefonów komórkowych? Proszę sobie także wyobrazić, że byliśmy także jednym z większych eksporterów bawełny czy kawy na Zachód. Skąd mamy kawę? Były podmioty gospodarcze, które wymyślały pewne transakcje i składały deklarację do urzędu skarbowego o zwrot podatku VAT z wyeksportowanych fikcyjnie towarów. Robiono szereg fikcyjnych transakcji, które robiły z polski tzw. zieloną wyspę. Rząd patrzył i nic nie widział, albo nie chciał widzieć. Dlatego powołaliśmy „komisję vatowską”, żeby dokładnie pokazać te mechanizmy. Komisja za chwilę ruszy i zobaczymy, czy przypadkiem tamtej władzy nie było to wszystko na rękę. Być może były grupy powiązane z polityką, które były chronione przez tamtejszy rząd.
Była też mowa o programach 500 plus czy wyprawka 300 plus, które mają wspierać rodzinę. - Jesteśmy społeczeństwem, które się powoli starzeje, niestety – mówił dalej M. Wąsik. - Przeciętna polska rodzina rodzi 1,4 dziecka – przepraszam, że mówię to w sposób odhumanizowany. Jeżeli chcemy, żebyśmy jako naród rozwijali się, to ten wskaźnik musi być większy od 2. Musimy zachęcać polskie rodziny do rozwoju. To nie jest socjalizm, to nie jest rozdawnictwo. Bo jeżeli rodziny nie będą bardziej dzietne, to mamy tylko jedną alternatywę, wiecie jaką. Tak jak kiedyś Niemcy, Szwecja, Skandynawia. Imigranci.
Mamy dwie drogi. Albo będziemy liczyli, że na nasze emerytury będą pracowali imigranci, albo że nasze dzieci. Nie ma innych dróg. Albo będzie my wspierać rodzinę, albo Polska za chwilę będzie krajem multi-kulti. Nie chcemy stworzyć kraju multi-kulti. Tak jak w Norwegii, Szwecji, we Francji i wielu innych krajach zachodnich.
Maciej Wąsik wspomniał też ogólnie o najbliższych założeniach rządu PiS. Mówił m.in. o obniżce składki ZUS dla samozatrudnionych, o obniżeniu podatków dla małych przedsiębiorców, o programie Dostępność Plus oraz o modernizacji dróg powiatowych.
Podczas spotkania głos mogli zabrać także mieszkańcy. Poruszano wiele spraw. Od zaangażowania prokuratora w trakcie procesu zastępcy burmistrza Daniela Raka po obecność „kretów” w strukturach PiS-u.
- Kiedy nasze państwo zacznie funkcjonować w każdej dziedzinie? – pytał radny miejski Marcin Bedka.
- W tej chwili w sądzie jest prowadzona sprawa wiceburmistrza Daniela R. Na pierwszym posiedzeniu pan prokurator albo był bardzo ciężko chory i przysypiał w trakcie rozprawy, albo był mocno „wczorajszy” i dlatego przysypiał w trakcie rozprawy. A zeznawał największy oskarżony. Natomiast pan prokurator, chrapiąc, bo to było słychać, nie zadał żadnego pytania. Tydzień później był inny pan prokurator. Przesłuchiwany był poszkodowany, czyli pracownik PUP. Dopiero, kiedy prokuratorowi wypadły dokumenty, ocucił się.
- Nie ważne, kto będzie przy władzy, ludziom zawsze będzie się chciało spać – próbował żartować Maciej Wąsik. - Nie wiem, jak wyglądała rozprawa. Nie chcę też bronić prokuratora, bo powinien przychodzić wyspany na rozprawę. Warto jednak zaznaczyć, że prokurator najwięcej czynności wykonuje przed procesem, podczas sporządzania aktu oskarżenia.
Jak dodał dalej M. Wąsik, trwająca reforma wymiaru sprawiedliwości jest właśnie po to, by sądy pracowały sprawniej i były bardziej sprawiedliwe.
Pojawiło się również pytanie o większość dostępność do mieszkań.
- Nie chcę apartamentu, ale pokój z kuchnią – mówiła jedna z uczestniczek spotkania. - Ciągle spadam z listy oczekujących. A mam 62 lata i nie chciałabym doczekać się mieszkania na cmentarzu – bo takowe dostanę na pewno.
Faktycznie problem dostępu do mieszkań w Szczecinku jest duży – odpowiedziała Małgorzata Golińska. – I chyba niedostrzegany przez obecne władze. Stad PiS złożyło petycję do burmistrza. Chcielibyśmy, aby część rodzin, która dzisiaj jest w kolejce i którą nie stać na kredyt na własne mieszkanie, mogłaby skorzystać z programu Mieszkanie Plus. W tym momencie zluzowalibyśmy miejsca oczekujących na tej wspólnej liście. Wtedy naprawdę ci, którzy powinni dostać to mieszkanie, dostaliby je szybciej.
- Jak wiecie państwo, mimo początkowych wielkich oporów, mamy sygnał od naszych władz pozytywnej odpowiedzi na naszą petycję, że są chętni do rozmów – mówiła dalej M. Golińska. - To jeszcze niewiele znaczy, ale kto zna włodarzy naszego miasta, wie, że to i tak jest duży postęp. Mam nadzieję, że uda nam się przystąpić jak najszybciej do tego programu. I te kwestie mieszkaniowe uda nam się rozwiązać. W najbliższym czasie wojewoda ma zaprosić do siebie przedstawicieli samorządów, którzy jeszcze nie przystąpili do programu. Z drugiej strony będą obecni przedstawiciele ministerstwa infrastruktury, żeby podyskutować, jakie są wątpliwości i obawy, żeby ewentualne problemy jeszcze omówić i rozwiązać. Oczywiści dla osób, które czekają na mieszkanie, to jest zawsze za wolno, ale mam nadzieje, że będziemy wspólnie zmierzać do sukcesu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pełna sala kandydatów na radnych:) PiS zaczyna iść drogą PO, sami swoi zaczynają klepać się po pleckach. Amen
Do komentarza powyżej: więc ja gratuluje PiS, że na tym etapie ma juz tylu kandydatów, myślę, ze PO, Nowoczesna, Porozumienie Lisa i niszowa organizacja "Szczecinecczanie" nie mają takiego wzięcia.
z ciekawości - czemu Szczecinecczanie mieliby mieć jakieś wzięcie wśród ewentualnych kandydatów na radnych? :)
Jakoś nie słyszałem aby ten pan publicznie wyjaśnił swoje zachowania poddające pod wątpliwość Jego przydatność dla służby państwowej a były to namiętne pocałunki z mężczyzną.... (zdjęcia w necie).
Trwają spotkania z mieszkańcami a to dobre przecież na sali sami członkowie PiS Terry i RdS to gdzie tu zwykli mieszkańcy hehe
Do Pana Karola A nie macie czasem ambicji politycznych? Nie będziecie chcieli rejestrować list?
Szczecinecczanie to organizacja społeczna, nie polityczna i nie brudzi się polityką! Będą działać w podziemiu!
Panie Marku, nie - nic na siłę. Gość, oj tam od razu w podziemiu. Polityka - faktycznie, nie bawi nas wcale - kto z kim, kto jest "ojcem sukcesu" - to nie jest ważne - ważne jest to, by nawiązał się dialog rodzący "kompromis".
Drugiemu dziecku 500, czyli po 250 na dzieciaka w najlepszym przypadku. Rydzykowi setki milionów.
Wpadła mi w ręce gazeta wydawana przez urząd miasta i przeczytałem kawałek artykułu który należy do syna burmistrza. Nie wiem czy nie chowany był na ulicy. Mam 2 synów ale w życiu nie wysłali by tyle nienawiści do drugiego człowieka. Tak młody człowieku dajesz przykład jak nie należy traktować drugiej osoby. Nie należę do żadnej partii i nie będę popierał napewno ludzi tak złośliwych jak Pan młody człowieku. WSTYD.
może róbcie spotkania nie tylko przed wyborami ale także w trakcie. Posłowie byli nieobecni przez te 3 lata a taraz nagle spotkania? trzeba było się spotykać wcześniej lub prowadzić vloga i tam publikować swoje dokonania. Co zrobiła M.Golińska przez ten czas dla miasta? Może dużo, ale ludzie o niczym nie wiedzą.
Jak to co zrobiła? Pewnie dziś zagłosowała, o ile nie była chora, jak cała armia maszynek za niekaraniem, za polskie obozy śmierci.
Po co słuchać maszynek do głosowania, przecież to są osoby bezwolne.
Pogonić to tałatajstwo pisowskie w najbliższych wyborach. Ubezwłasnowolnione kukły