
W sobotę 30 kwietnia szczecinecka biała flota rozpocznie regularne kursy po jeziorze Trzesiecko. Na pierwszy ogień do obsługi pasażerów pójdzie tramwaj wodny „Bayern”. – Jednostka jest już po próbnym rejsie na Mysią Wyspę. Silnik statku, który zimą przeszedł gruntowny remont, spisuje się bez zarzutu. Nic nie stoi, więc na przeszkodzie, by „Bayern” zaczął wozić pasażerów po Trzesiecku – mówi „Tematowi” Roman Romanów, dyrektor ds. technicznych Komunikacji Miejskiej, armatora naszych statków.
Do 19 czerwca przewoźnik realizować będzie kursy wyłącznie w weekendy i w święta. W sobotę „Bayern” ruszy w rejs dookoła jeziora z przystanku „Zamek”. Później zacumuje przy pomoście „Centrum”, restauracji „Jolka”, przy Hotelu „Residence” i na Mysiej Wyspie. Kursy rozpoczynać się będą o godz.: 12.00, 13.30, 15.30, 17 i 18.30.
- Po 19 czerwca nasze statki obsługiwać będą chętnych podziwiania Szczecinka i okolic z wody Trzesiecka już codziennie. Zmieniony zostanie także rozkład rejsów, dojdą również nowe przystanki, m.in. przy plaży „Kołki”, Hotelu „Zieliński” w Trzesiece i przy plaży w Świątkach. Pod warunkiem oczywiście, że w tych miejscach zdążymy z umocowaniem dalb. Są one niezbędne, by statki bezpiecznie, nie tylko dla pasażerów, cumowały przy pomostach – dodaje dyrektor Romanów. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie wdaje się w gadki poniżej poziomu zeru. Idź sobie popływać białą flotą po ścieku zwanym Trzesiecko kup sobie cukrową watę i ciesz się jak dziecko że władza przygotowała ci tyle atrakcji. Nie zapomnij o masce kiedy zawieje wulkaniczny wiatr.
Czy redakcja mogłaby zapytać szefostwa "białej floty", czy personel statku ma prawo rezygnować z ostatnich rejsów? Rzadko bywam w Szczecinku i rzadko korzystam z usług "białej floty", ale zdarzyło mi się, że statek w ogóle nie przypłynął (była to sobota wieczorem). Rok później wprawdzie przypłynął, ale oświadczono nam, że pasażerów jest za mało i Bayern czy Jadwiga (nie pamiętam już) nigdzie nie popłynie.
No tak...Należy nic nie robić...Władze Warszawy, Krakowa mają nie puszczać statku po Wiśle, Po Zatoce Gdańskiej też ma nic nie pływać...po Jeziorach Mazurskich to samo....Przecież to wszystkie takie same ścieki...Dla takich ludzi jak Ty to i Utopia byłaby zła bo ludzie byliby według Ciebie za szczęśliwi
Już lecę popływać stateczkiem po ścieku.