
Czy ktoś upadł na głowę, po co było wycinać te drzewa - denerwuje się nasz Czytelnik, z którym rozmawialiśmy dziś (wtorek 24.05) po godz. 14.00 na cyplu brzegu jeziora Trzesiecko koło Hotelu "Zieliński". - Po czorta tu ta ścieżka rowerowa kryta betonem? Jak ktoś chce jeździć po jakimś betonie, to ma ścieżkę wzdłuż ul. Kościuszki. Żal patrzeć na te piękne brzozy, wiązy, graby. Nic już nie potrafią, tylko ciąć i ciąć. Drwale z wszystkich stron świata przyjeżdżajcie do Szczecinka.
Nie ma się co dziwić nerwom. Łowiący nieopodal wędkarze wyrażali jeszcze bardziej skrajne opinie. Nie cytujemy ich, bo zdecydowanie przekraczają granicę należytego wychowania.
Kto ogolił park z kilkunastu dorodnych brzóz, grabów i wiązów, tego, niestety, nie udało się nam ustalić. Drwale też zniknęli. Podejrzenia padają na wykonawcę ścieżki rowerowej prowadzącej wzdłuż jeziora.
Reasumując: Jeżeli budowa, a właściwie przebudowa ścieżki ma się wiązać z pogromem drzew, i to w okresie zabronionym, to całe przedsięwzięcie nie ma żadnego sensu. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To totalna gupota z wycinką drzew
W latach 60"70 uszczęśliwiano nas betonowymi osiedlami;placami zabaw; a teraz uszczęśliwia się nas betonowymi alejkami w naszym pięknym parku
Dokładnie. Z nowego hotelu klienci nie mogliby podziwiac jeziora wiec stało sie co sie stalo...
"jakim cudem nasze miasto ma coś robić jeżeli "obywatele" nie akceptują czego kolwiek" - no najlepiej zrobić z igły widły. To że się nam nie podoba ogołacanie Szczecinka z drzew nie jest synonimem braku akceptacji dla inwestycji! Bardzo się cieszymy gdy jest coś robione, ale nie po łebkach i bez pomysłu, tylko ROZSĄDNIE i MĄDRZE. Jeśli wam nie odpowiada duża ilość zieleni, to proponuję wyprowadzić się do większych miast, bo Szczecinek jest tym wyjątkowym miastem, które zieleń ma. I wszyscy, którzy tu przyjeżdżają, zachwycają się właśnie nią, bo betonowe ścieżki to mają u siebie!
nie będzie tlenu,nie będzie ludzi.Musi być równowaga.Drzewa to nasze życie.U nas ważny jest każdy kawałek położonego betonu.
Proponuję, geniuszu urbanistyki, przejść się w ten rejon, tam obok, może 300m jest już betonowa ścieżka rowerowa. Mnie zastanawia jedno, co się dzieje z drewnem z tych wycinek, czy redakcja mogłaby się tym zająć?
jak na dłoni widać Wulkan ,to może lepiej coś dosadzić , aby nie straszyc tych tłumów turystów.
Podobnie jak przyroda - alfabet i ortografia też mają swoje zasady. Dlaczego ich nie przestrzegasz "miły i dociekliwy" mieszkańcu ?
Ciągle tną, tylko nie tam gdzie potrzeba. A może tak szanowna władza zadecydowała by o przecięciu/ pod nadzorem fachowców/ lasku na Osiedlu Kopernika/ dawne miasteczko rowerowe/, gdzie jest tak ciemno jak w d.... u murzyna i strach w tą gęstwę wejść. Nawet w najdzikszym lesie nie ma tylu drzew na ha jak w tym "niby" parku.Panowie z Magistratu warto się temu przyjrzeć.
a teraz jak to dziecko przewraca się na piasek lub trawę na ścieżce starej. Kiedy sobie zrobi większą krzywdę?? Odpowiedź z pewnością znasz, dlatego przestań wypisywać jakiś bzdury o rzekomym bezpieczeństwie tego betonowego szkaradztwa
nie przesadzajmy, kilka "drzewek" ok. 10-letnich JHD przeniósł pod tanz budę swojej ex, w pobliżu I LO. ( czyt. niby pizzerię)
Niekontrolowaną wycinkę lub prześwietlanie drzew w Szczecinku można nazwać PLAGĄ. Robi się to bez ładu i składu tłumacząc potem że rosły na prywatnej posesji, ale żeby wyciąć drzewo na prywatnym terenie też trzeba mieć pozwolenie. Czy naprawdę w naszym Magistracie są ludzie bez wyobraźni???
Ciekawi mnie czy to co napisze zostanie opublikowane na temecie, "chcecie chleba a nie chcecie zboża" ludzie jakim cudem nasze miasto ma coś robić jeżeli "obywatele" nie akceptują czego kolwiek. Dlaczego Pan redaktor krytykuje wszytko co dotyczy polepszenia komunikacji w mieście. Ronda wam nie odpowiadją.... allleee zmniejszją prędkość, ścieżka rowerowa z betonu wam nie odpowiada, a z czego ma byc, coś za coś żebyście nie napisali, że sie jedździ po koleinach? marny się ten temat robi żeby nie powiedzieć Polityczny pro ... !!
a brzoza w jeziorze na ścieżce nie stała.
I jakieś dzikie krzaczory i pogięte drzewa wcale nie są jemu potrzebne dla koncepcji zagospodarowania tego terenu. Na dodatek będzie tam przystań dla stateczków, więc krzaków polegnie jeszcze więcej. Dla zwolenników dziczy: Wystaczy przejść kilkanaście metrów od płotu, a traficie na pokrzywy i inne chwasty po pas. Ładne może, jakby to była puszcza. Ale na park miejski nie bardzo. Na koniec do zwolenników urody tego miejsca apel. Śmieci nie wyrzuca się w trawę lub do jeziora. Śmieci należy wyrzucać do śmietnika. Z tym to niestety większość nas ma problem. Wystarczyło, żeby TV przeszło się brzegiem na wiosnę. Syf...
Czy wy ludzie nie macie ważniejszych spraw na głowie?? A ta pani co pisze, że drzewa stały z boku ściezki i niby nie przeszkadzały to niech najpierw zobaczy plan jak ściezka będzie przebiegać. Jak budowali Hosso to pół Szczecinka aferę robiło jak można takie nowocześnie wyglądające centrum stawiać pośród takiej architektury miasta, a teraz już im to nie przeszkadza i biegają tam codziennie. Więc się zamknąć i cieszyć się że w mieście są takie inwestycje.
kto zapłacił i kto wziął forsę? oto jest pytanie
na SWOJEJ działce, która sięga do jeziora. Mało tego, udostępnia tą działkę mieszkańcom Szczecinka i buduje dla niech ścieżkę. Z tego co wiem, mógłby zagrodzić cały teren, postawić furtki i zawiesić kartkę "zgodnie z prawem, udostępnię teren/linię wodną do przejścia. po klucz proszę udać się portierni w szczecinku przy ul. wyszyńskiego x/x. portiernia czynna pon-pt, g. 10-18".
Te drzewa były wcześniej po numerowane a teraz ich nie ma...
Jest hotel,brak plaży.Ścieżka to tylko pretekst.
Zgadzam się z oburzonym mieszkańcem miasta, którego słowa są cytowane z początku artykułu. Bo jak to tak może być, że ludzie są ważniejsi niż drzewa?! Drzew nie wolno ruszać! A jesli istoty ludzkie - chwasty chcą pojeździć po betonie, to niech jadą na przyszkolne boisko i jeżdżą w kółeczka! Albo wzdłuż ul. Kościuszki, w tą i z powrotem. Drzewa są dla ludzi, czy ludzie dla drzew? To my mamy kształtować życie roślin, czy rośliny mają kierować nami? Niestety w prasie wolą, jeśli ludzie łaszą przed drzewkami...
Kto wydał zezwolenie na wycięcie tych drzew? Stawiam również hipotezę badawczą: komu spodobały się te drzewa i komu stolarz zrobił z nich piękne stylowe meble?
Chyba nie myślisz o wulkanodrzewku bo tego nie starczyłoby nawet na surowiec. Nie jest sposobem wycinanie drzew po to aby robić jakąś śmieszną ścieżkę rowerową, bez niej też ludzie jeździli wkoło jeziora i było dobrze ba było nawet lepiej. Jak wytną drzewa a twoja nadgorliwość się nie zmniejszy to każesz osuszyć jezioro aby było bezpieczniej bo przecież możesz wjechać do wody rower i się utopić. nie wiem czy dotarło to do ciebie, ale zacznij myśleć a będzie z korzyścią dla wszystkich dla tych dzieci o które sie martwisz też.
czasem w gdzieś w ustawie o chronie przyrody nie jest napisane, że zabrania sie wycinANIA DRZEW W OKRESIE LĘGOWYM PTAKÓW? i czy czasami te drzewa nie padaja w okresie wegetacjynym? kto tu wydaje takie decyzje w tym waszym magistariacie? no kto?
ludzie , chyba trochę przesadzacie...przecież również sadzi się nowe drzewa.Od wieków wycina się jedne ,a sadzi drugie , taka kolej rzeczy , a dzięki temu ścieżka rowerowa będzie bezpieczniejsza dla rodziców którzy jeżdżą na rowerach z dziećmi...
Co ci ludzie, odpowiedzialni za to "prześwietlanie" lasku, mają w głowie?
Mi widok ściętych drzew skojarzył się całkiem z czym innym a nie ze ścieżką rowerową,drzewa rosły poza ścieżką na trawie i zasłaniały widok komuś na jeziorko .
I jak tu nie być frustratom? Niesamowity żal i bezradność szczecineckiej plagi wycinania drzew. To już naprawdę ma znamię plagi, tyle drzew ile wycięto za kadencji douglasa to chyba rekord w historii Szczecinka. Po co to się robi? Pamiętam jak moja nauczycielka w szkole podstawowej powiedziała, że pierwsze co ją urzekło w Szczecinku to piękno zieleni i dlatego się tutaj przeprowadziła, było to jakieś 30 lata temu. Nie było wtedy mało potrzebnych betonowych ścieżek rowerowych, wyciągów do nart i innych przedwyborczych koralików, a jednak Szczecinek się podobał. Teraz ze Szczecinka robi się jakiś dziwny turystyczny twór, tylko turystów brak i drzew brak. Smutne to ale na takiego burmistrza głosowała :( większość
Miał być pięknym miastem turystycznym, a staje się boiskiem bez drzew! Tak jest, czemu nie, zabetonujmy Szczecinek! Najlepiej wytnijmy wszystko, co tylko zielone. Turystów do Szczecinka nie ciągnie szarobury beton, tylko zieleń i naturalne zakątki, nie zmienione przez szaleńców!