
Jedną z pierwszych decyzji, które podjął nowowybrany burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, było powołanie swojego zastępcy. Jakoś tak się utarło, że od lat są to głównie ludzie od spraw inwestycyjno - technicznych. Takim wiceburmistrzem był Roman Matuszak, Daniel Rak, Dorota Rusin-Handenbicker a teraz została nim Beata Pszczoła-Bryńska.
Nie jest źle, będzie jeszcze lepiej
- mówi po pierwszym zapoznaniu się z dokumentacją techniczną, dostarczaną jej przez pracowników Urzędu Miasta.
- Fajni ludzie są w urzędzie. Świetni dyrektorzy.
Jeśli się dostaje ofertę od takiego lidera, nie trzeba się długo zastanawiać
- mówi o decyzji zostania wiceburmistrzem Szczecinka.
Czy będzie miała oko na nasz ZGM, czy w Szczecinku można pić wodę z kranu, ile czasu dziennie medytuje, czy jest twardym szefem, kiedy dostała gratulacje od rektora, co sądzi o tzw. dyrektywie budynkowej, czego spodziewa się po nowej pracy? Między innymi o tym w naszej (bardzo zwartej) rozmowie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ale jak to? To ernescik nie będzie mógł już robić prywatnych fuch w pracy? Przecież się chłopak zapłacze
Dawna Pani z-ca Prezesa PWiK zna się "na wszystkim i na niczym", przytuli wygodne ,dobrze płatne stanowisko i jakoś kadencja minie-może jedna ,a może dwie?. Szczecinek nic nie zyska ,podatnicy złożą się na sowite wynagrodzenie - jednym słowem " La vita è dolce".
Przypominamy o obietnicy przedwyborczej Pana Jerzego: muzyka w Browarze - TAK, ale w tygodniu do 22:00 a w sobotę do 23:00. Da się to załatwić w tydzień? No chyba tak... Przecież miasto wydaje koncesję, a bez koncesji biznes kaput. Incydenty do cofnięcia koncesji z pewnością są - tylko zmonitorować i użyć.
akurat gadasz głupoty :-) ale jak gdzieś dzwoni to i odpowiedni kościół się dopasuje ... :-)
Pani v/ce burmistrz już z tego da się usłyszeć z ust pracowników urzędu weszła na swoje "właściwe" tory. Brak merytoryki, szczucie i jączenie. Pani z tego co da się usłyszeć nie daje dojść do głosu i nie ma dla niej rzeczy nie możliwych nawet jeśli z punktu widzenia prawa możliwe nie są. Współczuje pracownikom urzędu mimo, że święci nie są to jednak póki co panuje tam grobowa atmosfera a ta pani codziennie wprowadza "innowacje", które są zupełnie nie trafione chwaląc się, że by to zrobiła tak i tak i na pewno by się dało- to może trzeba zakasać rękawy i pokazać skoro została wybrana na V-ce. Ciemnowidztwo to nie moja dziedzina ale znając kilka osób widać już układy i układziki i to w dodatku nie posiadając wiedzy