
Miasto sfinansowało zakup przez Powiatową Stację Sanitarno - Epidemiologiczną specjalnego sprzętu laboratoryjnego, który umożliwi znacznie szybsze - już po 18 godzinach i bez konieczności powtarzania - stwierdzenie, czy w badanej próbce wody są bakterie kałowe. Oznacza to, że nasi epidemiolodzy, jak i organizator kąpielisk na jeziorze Trzesiecko, będą mieli możliwość szybszego niż dotąd reagowania na takie sytuacje.
- To amerykański system do szybkiego oceniania wody pod względem mikrobiologicznym. Nazywa się Colilert 18 - mówi Barbara Szysz, dyrektor szczecineckiego Sanepidu. - Osiemnaście dlatego, że już po 18 godzinach uzyskujemy odczyt badania mikrobiologicznego wody. Do tej pory takie badania trwały znacznie dłużej, gdyż wykonywaliśmy je zgodnie z polską normą, tradycyjnie. Najszybszy wynik uzyskiwaliśmy po 48 godzinach. Colilert 18 wykryje w wodzie zarówno bakterie E.coli jak i paciorkowce kałowe. Do wykrywania tych drugich z wymienionych bakterii musimy dokupić jeszcze specjalne odczynniki. Co prawda, stosowne zarządzenia mówią, że Colilertem można tylko odczytywać E.coli, ale to ma się wkrótce zmienić, dlatego jeszcze dziś (18.07) złożymy zamówienie na wspomniane odczynniki, które pozwolą na szybkie odczytanie paciorkowców. Urządzenie zostało zakupione ze środków Urzędu Miasta. Jego koszt to około 20 tys. zł brutto. Nasi pracownicy laboratorium zostali już przeszkoleni z obsługi tego urządzenia, mają specjalne certyfikaty. Bardzo się cieszymy, bo to kosztowny zestaw i nasze laboratorium po prostu nie byłoby stać na jego zakupienie. (sw)
Foto: Dyrektor PSSE w Szczecinku Barbara Szysz prezentuje zestaw, który pozwoli na szybkie wykrywania skażenia wody.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Miasto powinno zakupić instalację do analizy chemicznej wody: benzopireny, azotany, metale ciężkie i inne. Wiem, że prawo wymaga, aby tylko paciorkowce i e-cola były badane - ale: woda w jeziorze ma już długi czas - nie zważając na utopione miliony, kategorię klasy III z dodatkiem bardzo zła (pomiary wioś). I nic tego na razie nie zmieniło - chyba, że na gorsze. Ale zakup w dobrym kierunku, przynajmniej na papierze i w zgodzie z obowiązującym prawem woda będzie zdatna do kąpieli.
a potem zbieranie martwych szczupaków w trzcinach ?
kiedy kupią
Jak świat, światem bakterie były, są i jeszcze długo po nas będą i nic na to nie poradzimy. Życie w sterylnym świecie pozbawionym bakterii też nie należy do przyjemnych. Natomiast szybkie wykrycie chorobotwórczych bakterii i szybkie uzyskanie wyniku pozwoli na zdecydowanie szybsze podjęcie stosownych decyzji. To wszystko.
i tak nic sie nie zmieni dalej beda bakterie
Wydaje mi się, że o tym, czy w Szczecinku powietrze i woda są dobre, decyduje "Gburmiszcz".
można było.
ale się wystraszyłam brrrrr, brrrrrr jestem bakterią Cocoa-Coli :-)) aż prawie serce stanęło mi ze strachu :-))