
Za pracownikami Szpitalnego Oddziału Ratunkowego kolejny pracowity tydzień. W dn. 25 – 31 sierpnia na SOR trafiło 246 pacjentów, uskarżających się m.in. urazy, duszności i bóle w klatce piersiowej. 35 pacjentów zostało przeniesionych na inny oddział, a 213 pacjentów, po otrzymaniu pomocy ambulatoryjnej, zostało wypisanych do domu. W tym czasie pracownicy SOR zaopatrywali również uczestników wypadków i kolizji drogowych.
- W poniedziałek, 25 sierpnia w godzinach popołudniowych przywieziono 38-letniego mężczyznę, kierowcę samochodu osobowego, który brał udział w kolizji. Po obserwacji i zaopatrzeniu został wypisany do domu. Tego samego dnia przywieziono kolejnego mężczyznę. 42-latek brał udział w kolizji z samochodem ciężarowym. Na szczęście nie odniósł on poważnych obrażeń i po obserwacji również został wypisany do domu – mówi Grażyna Wiśniewska, pielęgniarka epidemiologiczna szpitala. – Dzień później, we wtorek w godzinach rannych trafił do nas 35-letni pasażer samochodu osobowego – uczestnik wypadku, który po diagnostyce został wypisany do domu. Z kolei w godzinach nocnych tego samego dnia przywieziono 47-letni pacjenta z wypadku komunikacyjnego. Po wstępnej diagnostyce w SOR został przekazany do dalszego leczenia na Oddział Chirurgii.
Do poważnego wypadku doszło również w niedzielę. W godzinach porannych do Szpitalnego Oddziału ratunkowego przywieziono dwie z pięciu ofiar wypadku samochodowego – dwie kobiety w wieku 16 i 38 lat. Po natychmiastowym wstępnym zaopatrzeniu i diagnostyce w SOR, pacjentki zostały przekazane na Oddział Chirurgii i Ortopedii celem dalszego leczenia.
Nie odpoczywał również Zespół ratownictwa Medycznego, który w minionym tygodniu wyjeżdżał do pacjentów 107 razy. 24 wyjazdy dotyczyły udzielenia pomocy osobom poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych. Do najgroźniejszego z nich doszło 31 sierpnia. Ok. godz. 4 rano na trasie Czarne – Raciniewo kierujaca samochodem osobowym straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w stojący na poboczu kamień. Autem podróżowało 5 osób.
- Na miejscu poniosła śmierć 12-letnia dziewczynka. Drugie dziecko zostało przewiezione do szpitala w Szczecinku, u którego stwierdzono pękniętą śledzionę i odmę opłucnową. Chłopiec, trzeci pasażer, został przewieziony do szpitala w Człuchowie, gdzie następnie skierowano go na oddział chirurgii dziecięcej w Słupsku. Mężczyzna, ojciec dzieci, został umieszczony na Oddziale Intensywnej Terapii w Człuchowie, gdzie walczy o życie. Matce trójki dzieci nie zagraża niebezpieczeństwo. Została ona otoczona opieką psychologa – dodaje Grażyna Wiśniewska.
Pracownicy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w minionym tygodniu przeprowadzili także 5 badań dla policji – badanie stanu trzeźwości kierowców oraz badanie osób biorących udział w policyjnych interwencjach. (mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie