Reklama

Art Piknik: Wykładowcy i ich rzeźby

18/07/2015 13:08

Rzadko się zdarza, aby jednego dnia w Szczecinku miały miejsce dwa wernisaże artystyczne. Pierwszy dzień III Art Pikniku (piątek,17.07) był jednak wyjątkiem. Zaraz po uroczystym otwarciu ekspozycji kończącej projekt Iwony Aleksandrowicz „Twarze Szczecinka” w szczecineckiej galerii sztuki CK Zamek można było zobaczyć prace goszczących nad Trzesieckiem pracowników Wydziału Rzeźby ASP w Warszawie. 

Dodajmy. Autorzy ekspozycji, prof. Marek Kowalski i dr Grzegorz Witek są opiekunami dobiegającego końca studenckiego pleneru rzeźbiarskiego. W Szczecinku goszczą od ponad dwóch tygodni. Jak zaznaczają, ten czas pozwolił im już na to, by nieco zapoznać się z miastem oraz z jego mieszkańcami. Obaj są Szczecinkiem zachwyceni.

Osoby, które zdecydowały się zajrzeć do galerii podczas piątkowego popołudnia, miały możliwość doświadczenia dwóch zupełnie odrębnych stylów artystycznego wyrazu. Prace Marka Kowalskiego to kompozycje ukazujące różne sposoby mieszania kultur. Obiekty rzeźbiarskie to przede wszystkim drewniane figury, parafrazujące rzeźby gotyckie. Wykonane są na podstawie szczegółowych studiów rzeźby z tamtej epoki (drewno, technika wykonania polichromii, złocenia). Są swoistą grą pomiędzy przeszłością a teraźniejszością, tradycji ze współczesnością.

Z kolei Grzegorz Witek w swoich pracach stawia przede wszystkim na ukazaniu samej poetyki drewna. Nie zmieniając zbytnio kształtu materiału, w którym pracuje, wydobywa treść, tylko z pozoru niewidoczną dla ludzkiego oka. Często nawiązuje do motywów biblijnych. Tworzy rzeźby o ludziach, ich codzienności oraz o przemijaniu. Prace Grzegorza Witka nakłaniają do refleksji i zadumy nad losem nie tylko najbliższych ludzi, ale także całego świata. 

Autorzy ekspozycji nie chcieli długo opowiadać o swoich rzeźbach. Woleli, by to, „co twórca miał na myśli”, odwiedzający wystawę tłumaczyli sobie sami. Być może to było przyczyną żywych dyskusji, które na temat prac zaraz po rozpoczęciu wystawy toczyli między sobą goście. Na temat rzeźb Marka Kowalskiego wypowiedział się także obecny na wernisażu burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. Burmistrz, komentując zaprezentowany cykl „Pary”, zwrócił uwagę, że autor w swoich pracach nie porusza zagadnienia par homoseksualnych. – Czy to jest pana przekaz ideologiczny, czy też uważa pan, że para to wyłącznie związek między mężczyzną a kobietą – dopytywał Jerzy Hardie-Douglas. – Ja ten temat tak przyjmuję, przy czym nie chodzi tu wcale o jakąś dyskryminację. Po prostu staram się o tym nie prowokować dyskusji – tłumaczył z kolei Marek Kowalski.

Przypomnijmy. To nie ostatni wernisaż tego weekendu. Prawdziwa „eksplozja” uroczystych odsłon artystycznych nastąpi w niedzielę (19.07). O godzinie 12.00 będzie miało miejsce uroczyste odsłonięcie Muralu Tomasza Sętowskiego, a zaraz potem, o godz. 13.00 w CK Zamek - wernisaż malarstwa Darka Milińskiego oraz Henryka Wańka. Natomiast o godz. 16.00 odbędzie się performans malarski Tomasza Sętowskiego i Darka Milińskiego. Na terenie rekreacyjnym CK Zamek przy muzyce będzie można zobaczyć, jak na żywo powstaje dzieło malarskie. Na wszystkie wydarzenia organizatorzy serdecznie zapraszają. (sz)

 

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do