
Jakiś dowcipniś opróżnił domową (musiała być naprawdę spora) apteczkę z przeterminowanych i niepotrzebnych już leków. Nie byłoby w tym działaniu nic nadzwyczajnego, gdyby pokaźna ilość medykamentów przeróżnego przeznaczenia, zamiast do specjalnego pojemnika stojącego w każdej aptece, nie trafiła… w krzaki. Gdzie? Na byłym terenie wojskowych składów MPS pomiędzy ulicami Polna i Kołobrzeska. Na niebezpieczne dla środowiska naturalnego znalezisko natknęli się mieszkańcy osiedla Koszalińska spacerujący tam z psami.
- To niedopuszczalne działanie, tak absolutnie nie wolno postępować – podkreśla w rozmowie z „Tematem” Wiesław Kulik, zastępca dyrektora Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Szczecinku. – Miejsce przeterminowanych i niepotrzebnych już leków jest tylko i wyłącznie w aptece. Każda tego typu placówka dysponuje specjalnym pojemnikiem na takie medykamenty. Leków nie wolno wyrzucać nawet do śmietnika. Muszą zostać zutylizowane. Załóżmy taką sytuację, że te „zabawki”, ładnie się prezentujące, w atrakcyjnych opakowaniach, kolorowe, dostają się w ręce dzieci. Ich użycie może spowodować poważne perturbacje zdrowotne, a nawet zabić. Podobnie jest w przypadku zwierząt. Ponadto takie „medyczne wysypisko” może doprowadzić do poważnego zanieczyszczenia środowiska naturalnego. (sw)
Foto: leki w krzakach na terenie lasku koło sklepu Intermarche. Zdjęcia: Ryszard Bańka – Radio Koszalin.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie