
Miała być w niedalekiej przyszłości piękna aleja brzozowa. Niestety, na razie jest aleja śmierci młodych brzózek. Jak już pisaliśmy, drzewka – 70 sztuk zostały posadzone na przełomie września i października ubiegłego roku wzdłuż dróg prowadzących z osiedla Zachód, wzdłuż placu imprez masowych, na pobliskie działki warzywne (droga polna i koło garaży) na odcinku około 250 metrów. Zasadzeń dokonało miasto. Zapłaciło za to blisko 6 tys. zł brutto.
Na problem zwrócili nam uwagę mieszkańcy osiedla. – Kto sadzi młode drzewka jesienią? To jakieś totalne nieporozumienie. Nic dziwnego, że brzózki nie przeżyły – przekonywał nas starszy mężczyzna. Jego sąsiad poprosił nas by sprawdzić, czy drzewka już przed zakupem nie były martwe?
Czy miasto dokona w tym miejscu nowych nasadzeń? Jeszcze nie wiadomo. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie