
Nadal w kratkę grają piłkarze „Darzboru” w III lidze. Po ubiegłotygodniowym, wyraźnym zwycięstwie w Szczecinku
3 : 0 nad „Orlętami” Reda, przyszła przegrana w Słupsku 0 : 2 z tamtejszym „Gryfem 95”. Niestety okazało się, że kolejny raz, brak Kowalczyka i Kocha jest bardzo dużym osłabieniem szczecineckiej drużyny. Nasi piłkarze do przerwy mieli niewiele do powiedzenia z grającym szybko i pomysłowo rywalem. A to, że stracili tylko dwa gole w pierwszej połowie, jest głównie zasługą słabej skuteczności słupszczan. W drugiej części gra się trochę wyrównała, po części z powodu bardziej agresywnej gry naszych pilkarzy, po części z mniejszej woli walki zawodników „Gryfa”. W II połowie gole już nie padły i dwubramkowa przegrana „Darzboru” stała się faktem. Po tym meczu nasi piłkarze spadli o dwa miejsca w tabeli i z dorobkiem 15 punktów zajmują 8 lokatę.
Gryf 95. Słupsk. – Darzbór 2 : 0 ( 2 : 0 )
Bramki : Szymański 27, Bukowski 38
Darzbór : Rzepecki – Sidorowicz, Fijołek, Moroza, Fryś, Chicewicz(81 Jaroszyński), Romańczyk, Węglowski(70 Kubicki), Sadzik, Nowak, Jabłoński(53 Borkowski). Trener Wojciech Megier.
Przykrą niespodziankę sprawili swoim kibicom piłkarze „Wielimia”, którzy niespodziewanie stracili pierwsze punkty w tym sezonie, ulegając w Człopie, jednej ze słabszych drużyn klasy okręgowej, tamtejszej „Koronie” 1 : 2. Gola dla „Wielimia” z rzutu karnego strzelił Grzegorz Kwiatkowski. Mimo porażki, przewaga zespołu szczecineckiego w tabeli, nad najgroźniejszym rywalem „Hubertusem” Biały Bór zmalała tylko o jeden punkt i wynosi dwa, bowiem białoborzanie także niespodziewanie tylko zremisowali wyjazdowy mecz z „Aksą-Żaki” Świdwin 2 : 2, także ekipą z końca tabeli.
Na zdjęciach mecz Gryf 95 – Darzbór.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wielim jest drużyną przeflancowaną z Gwdy Wielkiej,bodaj w latach 70-tych.Drużyną,która od zawsze gra w Szczecinku jest Darzbór,którego tradycje sięgają pierwszych lat powojennych.
W III lidze występował ,również Darzbór ,w latach 60-tych,grał m.in z Lechem Poznań,Lechią Gdańsk,MZKS Gdynia,Zawiszą Bydgoszcz.W pierwszym sezonie gry,zajął 3 miejsce,pokonując m.in Lecha Poznań,ktory wszedł do II ligi.Poza tym Darzbór to klub z tradycjami,a Wielim został przeniesiony do Szczecinka z Gwdy Wielkiej.
Należy skończyć z zachwytami nad rzekomym awansem Darzboru do III ligi.Nie dość że obecność w tej klasie zawdzięczają kuchennym drzwiom,to i tak nadal jest to IV liga rozgrywkowa.Chłopaki nie umieją grać i tyle,a ich notoryczne spory są żenujące.Jedyny klub z tradycjami jest Wielim,którego występy w prawdziwej III lidze wspominam z sentymentem.
Dajmy im więcej pieniędzy z kasy miasta wydaje mi się że w naszym miescie wystarczyła by 1 drużyna ale z dobrymi wynikami i starczyło by na inne dyscypliny sportu a nie tylko,,noga,,i ulubieńcy p.burmistrza ,,rycerzyki,,pozdrawiam