Reklama

Żył i tworzył w Szczecinku. Wiesław Adamski ma już swoją tablicę pamiątkową

06/10/2018 14:20

Nie w sierpniu, jak pierwotnie zapowiadano, a dopiero teraz w sobotę 6 października, w niezwykle kameralnych warunkach, na kamienicy pod siódemką została odsłonięta pamiątkowa tablica poświęcona Wiesławowi Adamskiemu. Białą szarfę z różą zdjęła Agnieszka Thomassen w towarzystwie swojej mamy Barbary Wiśniewskiej oraz męża Johanesa. 

 

Jak wcześniej poinformowała nas p. Agnieszka, pomysł umieszczenia na ścianie tablicy powstał po śmierci artysty 10 lutego 2017 r. - Kiedy jeszcze stałam z moją mamą nad nagrobkiem wujka, w wielkim żalu i bólu (…) Mówiłyśmy mu, że się nim zaopiekujemy, postawimy kamień na nagrobku, stworzymy płytę na ścianie budynku, w którym mieszkał. Ból po stracie tego bliskiego nam człowieka był ogromny, nie do zniesienia.

Obiecałyśmy mu, że damy mu „nowe życie”, nie pozwolimy na to, żeby pamięć o zaginęła.

- Ostatecznie pozostawiłam inwencję twórczą na wykonanie kamienia na nagrobku wujka  panu Jarosławowi Kujawie. Wykonanie tablicy pamiątkowej na fasadzie budynku,  w którym mieszkał wuj-zaproponowałam artyście- rzeźbiarzowi Stanisławowi Biżka. Podeszłam do tych projektów z myślą, że podstawą sukcesu jest zaufanie do artysty. 

Skąd na tablicy data 10.02.2018?

- Pierwotnie odsłonięcie tablicy miało się odbyć w pierwszą rocznicę śmierci Adamskiego, w dniu 10.02.2018 r. zaraz po wystawie, którą zorganizowałam wspólnie z Muzeum Regionalnym w Szczecinku, „In Memoriam”. Dopiero teraz jednak możliwa jest realizacja tego przedsięwzięcia. 

 - Poprzeczka wisiała o wiele wyżej, niż się spodziewałam. Otrzymałam wszystkie - jak wówczas myślałam – podpisy od współlokatorów w kamienicy, w której mieszkał artysta. Okazało się, że w budynku istnieje więcej współwłaścicieli i nie posiadamy zarządcy. Musiałam poszukiwać nawet te osoby i instytucje, które posiadają w kamienicy tylko 0,3 % udziałów. Do samych Świąt Bożego Narodzenia zbierałam podpisy, poszukiwałam osób za granicami kraju, ktoś był w szpitalu. Na same święta miałam wrażenie, że już wszystko osiągnęłam. Niestety. Dowiedziałam się o nieszczęśliwym odejściu naszej ukochanej sąsiadki w budynku. Cały proces utknął w miejscu na jakiś czas. Chociaż rozumiałam sytuację, to czasami miałam wrażenie, że zmagam się z jakąś niepokorną, mitologiczną hydrą o wielu głowach - tyle mi się nazbierało różnych zadań do wykonania! Wszystko przesunęło się mocno w czasie, nie z mojej winy. Nie miałam wpływu na pewne wydarzenia. 

Jak powiedziała podczas osłonięcia Agnieszka Thomassen, powstanie tablicy było możliwe dzięki pomocy finansowej Stanisława Biżka, Marii i Henryka Gaszkowskich, Zbigniewa Klimowicza, Urszuli i Mirosława Kalembasów, Annie i Dariuszowi Kijewskim.   

Wiesław Adamski był artystą wielkiego formatu. Otrzymał niezliczoną ilość nagród i wyróżnień godnie promując nasze miasto. Swoje parce wystawiał w miastach całego świata, w miejscach o których inni artyści mogli tylko pomarzyć. Zostawił po sobie nie tylko bogaty dorobek artystyczny, ale także dla przyszłych pokoleń świadectwo naszego istnienia.  Jego działa sztuki są jak listy dla potomnych. 

Stojąc dzisiaj przed kamienicą, w której mieszkał Wiesław Adamski chciałabym, aby tablica nie tylko była uhonorowaniem artysty, ale też by stała się symbolem jego myśli przewodniej, którą uwidocznił w swoich dziełach. 

Głos zabrał także kandydujący na burmistrza Szczecinka Krzysztof Berezowski, poproszony o to przez organizatorów: O dzisiejszej uroczystości będzie wzmianka w zagranicznej prasie. Na całym świecie są ludzie, którzy pana Adamskiego bardzo doceniają, podziwiając jego dzieła w muzeach w Waszyngtonie oraz w Madrycie. W Szczecinku mamy kilka dzieł ze spuścizny pana Wiesława. 

- Po odejściu wujka do dzisiaj czuję się osierocona. Tęsknie za spotkaniami z tym wielkim mistrzem, pokornym człowiekiem i naszymi niekończącymi się rozmowami. Brakuje mi dzisiaj jego ciepła i wsparcia, gdyż był to naprawdę mądry człowiek. Adamski nie tylko znał się na sztuce, ale posiadał wiedzę w wielu dziedzinach życia. 

- Moim zadaniem jest podtrzymywanie dobrego imienia mojego wujka, opisywanie jego historii. Moim zadaniem jest też otwieranie okna na sztukę wujka. Z wielką przyjemnością staram się kontynuować przekaz Adamskiego na temat naszego życia i samego człowieka oraz dalej prowadzić dyskusję, którą on rozpoczął wiele lat temu w swoich dziełach sztuki.  Stworzyłam już dla artysty stronę internetową na Wikipedii w kilku językach. Chociaż napisałam jego biografię to cały czas poszukuję nowych informacji, dopisuję coś nowego i zapełniam niektóre, jeszcze puste karty jego życia. 

- Działalność na rzecz naszego szczecineckiego artysty jest często trudną pracą, bo wujek nigdy nic nie katalogował i pozostawił po sobie artystyczny bałagan. Jednocześnie praca na jego rzecz jest wielkim przywilejem. Czuję się czasami jak poszukiwacz i odkrywca, bo przeglądając jego niezwykle bogaty dorobek ciągle odkrywam coś nowego, co mnie zaskakuje. To są najprzyjemniejsze chwile w mojej działalności dla artysty. Te chwile przypominają mi, jak ważna jest moja praca i świadczą o tym, że mój trud się opłaca. (jg)

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-10-06 16:19:52

    Wspaniały człowiek powinniśmy chwalić się nim nawet pomnikiem patrz nasz amator astronom krawiec Giedrys

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-06 18:35:43

    Brawo Pani Agnieszka. Stosowny duży podpis pod tablicą a w rozmowie Tematem tyle łez. Nie jest Pani sama. Jest mąż, mamusia i dziedzictwo po Wujku.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-07 15:37:38

    Brawo, że w Szczecinku są ludzie, którzy potrafią wbrew wszystkiemu pielęgnować kulturę i pamięć o znanych i docenianych poza Szczecinkiem mieszkańcach naszego miasta.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Agnieszka Thoma - niezalogowany 2018-10-08 07:24:15

    Dziękuję bardzo za miłe słowa od gości i za okazane wsparcie. Aż mi się łezka w oku kreci kiedy inni doceniają moją ciężką pracę. Pan Biżek bardzo chciał, żeby moje imię zaistniało na tablicy (pomimo mojego sprzeciwu) bo słyszał na mój temat wiele historii i opowiadań ze strony mojego wujka Adamskiego. Wujek kochał mnie jak ojciec i się mną chwalił – czym mnie często trochę onieśmielał. Podpis na tablicy bardzo dokładnie oddaje nasze relacje z wujkiem. Proces przygotowań do odsłonięcia płyty upamiętniającej artystę był długi i pełen wybojów ale ciepłe słowa, które na co dzień otrzymuję od innych ludzi zarówno w Szczecinku jak i spoza naszego miasta przez telefon lub drogą e-mailową, dodają mi wiatru w skrzydła! Dziękuję WSZYSTKIM za WASZĄ obecność w moim i w artysty życiu. Wspólnie tworzymy nasza historię! Agnieszka Thomassen

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-10-08 13:58:14

    Brawo dla pani Agnieszki!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-08-14 09:31:19

    Kameralne warunki? Na internecie na żywo obejrzało odsłonięcie tablicy ponad 4000 osób :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do