
Dziś (28,09) o godzinie 11.00 na przystani Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej spotkały się reprezentacje niemal wszystkich szkół powiatu szczecineckiego. Wszystko za sprawą I Zawodów Smoczych Łodzi o Puchar i tytuł Smoki 2012. Przy takiej formie wspólnej zabawy i wzajemnej rywalizacji SzLOT chciała zakończyć tegoroczny sezon wodniacki.
Uczestników zawodów przywitał burmistrz Jerzy Hardie-Douglas oraz starosta Krzysztof Lis. – Przyłączam się do tych wszystkich słów, które tutaj padły – powiedział Krzysztof Lis. Po czym dodał. - Chciałbym powiedzieć, że my ciągle jeszcze pokazujemy tym wszystkim, którzy są niedowiarkami, że zarówno SzLOT, jak i te obiekty żyją; że jest duże zainteresowanie i Academią Nautica, i dzisiejszą uroczystością. Jest czas na naukę i na zabawę. Dzisiaj mówimy o zabawie. Niech zwycięży najlepszy!
Prezes SzLOT Piotr Misztak podziękował natomiast za zainteresowanie zawodami i udział licznych reprezentacji w tym wydarzeniu.
Po tym krótkim przywitaniu od razu przystąpiono do rywalizacji. Ta nie była łatwa. Zawody utrudniał dość silny wiatr, jak również wyjątkowo przenikliwe zimno. Dodatkowo w trakcie zawodów okazało się, że są problemy z jedną z boi. Wskutek tego, aby wynik zawodów był sprawiedliwy, drużyny walczące o zwycięstwo musiały powtórzyć swoje starty.
Ostatecznie Puchar Przechodni i tytuł Smoki 2012 wywalczyła drużyna Zespołu Szkół nr 5. Po zakończeniu zabawy na wszystkich czekał gorący posiłek. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Chyba rzeczywiście coś było nie tak. Jeden z uczestników opowiadał mi o przebiegu imprezy (a jest to chłopak, który po pierwsze rzadko narzeka, po drugie startował w dziesiątkach zawodów m.in ogólnopolskich i międzynarodowych, chociaż w innej dyscyplinie). O ile dobrze pamiętam, co mi mówił, niektóre załogi powtarzały start więcej niż inne i, co logiczne, były bardziej zmęczone. To miało prawo wypaczyć wyniki.
tak beznadziejnie zorganizowanej na siłę imprezy dawno nie widziałem regulamin zmieniał się z minuty na minute ..delikatnie mówiąc ,,skandal i jaja