
Starsza właścicielka mieszkania przy ulicy Drahimskiej, na co dzień żyjąca na skraju ubóstwa i będąca pensjonariuszką MOPS, miała ukryte w mieszkaniu walory pieniężne na około 50 tys. zł! Sprawa wyszła na jaw po pożarze 2 kwietnia. O tym wydarzeniu informowaliśmy na naszej stronie.
Kobieta, którą pogotowie zabrało do szpitala z objawami zatrucia czadem, wskazała później pracowniczkom MOPS miejsce ukrycia pieniędzy. – Rzeczywiście, nie kłamała. Podczas komisyjnego przejmowania lokalu, mieszana komisja MOPS i ZGM znalazła kilkanaście tysięcy złotych, około 8 tys. USD i tysiąc euro – mówi „TEMAT-owi” Tomasz Wełk, prezes ZGM-TBS.
Więcej na temat tego niecodziennego wydarzenia, o tym, na co zostaną spożytkowane znalezione pieniądze i jaki jest dalszy los starszej pani, przeczytacie Państwo w najnowszym, drukowanym wydaniu naszej gazety, w piątek 16 kwietnia. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie