
Wbrew wspomnieniom niektórych "kombatantów" nigdy nie było tak, żeby zimą drogowcy wywiązywali się ze swych zadań na zadowalającym poziomie. Od kiedy pamiętam, a jestem mężczyzną w wieku mocno już średnim, zawsze są kłopoty z nieodśnieżi po raz kolejny trzeba było pomóc kolejnemu sąsiadowi wyjechać z parkingu, nasunęło mi się kilka refleksji.
Jeżdżę samochodem od wielu już lat i zawsze zimą współczuję młodym stażem kierowcom, którzy nie potrafią sobie poradzić z zimowymi problemami z jazdą. Powiem więcej - oni nie potrafią czasem nawet z miejsca ruszyć. Trudno ich za to winić, bo przecież jeżeli nawet pamiętają ostre zimy lat 70-tych i 80-tych, to na pewno nie mieli jeszcze prawa jazdy.
Szanowni młodzi kierowcy, przeczytajcie tych parę dobrych rad starego zgreda, który nie ma już sił na to, by wypychać wasze pojazdy z zaśnieżonych parkingów. Teraz będę się wymądrzał, jak to stary zgred, ale to, co wyrabiacie w śnieżne i mroźne poranki budzi we mnie przerażenie.
RADA 1: Do wyjazdu z parkingu przygotuj się jeszcze zanim na niego wjedziesz. Parkuj tyłem, bo przodem łatwiej jest wyjechać, a w bagażniku miej łopatę i miotełkę do odśnieżenia pojazdu.
RADA 2 : Rano wyjdź trochę wcześniej z domu, odśnież miotełką samochód i wyczyść szyby, żebyś coś widział zanim ruszysz z miejsca. Polecam odmrażacze (te dobre), które przechowujemy w domu, nie w samochodzie, bo skrobaczki rysują szyby i szkła reflektorów.
RADA 3 : Jeżeli po parkingu jeździł pług i przed twoim pojazdem usypał zaspę, nie licz na to, że pok. Użyj łopaty, przu okazji usuń też śnieg spod samych kół.
RADA 4 : Nie nagrzewaj zbyt długo silnika na postoju. Przy silnym mrozie i tak go nie nagrzejesz. Wystarczy gdy popracuje na wolnych obrotach2-3 minuty.
RADA 5 : Zawsze ruszaj na prostych kołach i delikatnie traktuj pedał gazu. Proste koła, przynajmniej na odcinku kilkudziesięciu centymetrów zmniejszą opory ruchu. Skręcaj gdy już ruszysz z miejsca. Gazu nie wciskaj mocno, by koła nie obracały się w miejscu, bo zakopiesz się beznadziejnie.
RADA 6 : W przypadku trudności włącz wsteczny bieg i cofnij trochę pojazd żebyś mógł się chociaż trochę rozpędzić na własnych śladach. Nie ruszaj z II biegu, bo wiosną będziesz musiał wymieniać tarczę sprzęgła. Możesz "bujać" samochodem ruszając kilkakrotnie lekko z miejsca, na przemian wciskając i puszczając sprzęgło ale też nie za długo.
RADA 7 : Wyjechałeś? Jeżeli tak, to gratuluję. Jeżeli nie, nie panikuj i nie grzeb kołami w miejscu, lepiej poproś sąsiada o pomoc. Jeżeli nie zakopałeś się zbyt głęboko, to wystarczy autko trochę pchnąć. Patenty typu dywaniki podkładane pod koła raczej sobie daruj - rzadko to skutkuje.
RADA 8 : Pomagaj innym. Nigdy nie wiesz kiedy będziesz musiał ich prosić o pomoc.
Tyle wymądrzania się. Rozumiem, że młodzi wszystko wiedzą lepiej niż my, stare zgredy, ale jeżeli komuś chciało się to czytać i chociaż trochę mu pomogłem, tzn. że było warto.
Teraz idę pomóc wyjechać kolejnemu sąsiadowi, bo kopie się beznadziejnie i ryczy sinikiem pod oknami.
Na koniec życzę wszyskim odśnieżonych parkingów i zimowej pogody ducha.
Leszek
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
czasami dobrze przeczytać rady od doświadczonego kierowcy.
Mam ważną uwagę, a właściwie prośbę do wszystkich odśnieżających chodniki przy budynkach. Odgarniając śnieg z chodnika nie należy NIGDY gromadzić śniegu pod murem, czy ścianą(!). Topniejący śnieg może spowodować zamoknięcie ścian i nasiąkanie wilgocią, pomimo zastosowania izolacji.Usunięcie skutków takich zjawisk jest kłopotliwe i kosztowne.
Bardzo proszę o pilne odśnieżenie przystanków autobusowych - nie można wysiąść - chyba, że pod koła autobusu !!!! Czy trzeba aby doszło do tragedii ?