
W Szczecinku na dobre zniknęły uliczne "ruchome" rożna z pieczonymi kurczakami. Dlaczego? Handel opiekanymi ptakami w takich punktach sprzedaży prowadzony był - zdaniem sanepidu - w niehigienicznych warunkach.
- Z tym zjawiskiem wałczyliśmy już od dawna - mówi "Tematowi" Barbara Szysz, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Szczecinku. - Problem był w tym, że te rożna funkcjonowały już jako obiekty stałe. A to jest niedopuszczalne. Takie obiekty mogą funkcjonować czasowo, krótko, np. podczas imprezy plenerowej. Ponadto miejsce, w którym sprzedaje się żywność, musi być wyposażone we wszelkie urządzenia utrzymujące stosowne warunki higieniczne, choćby bieżącą wodę.
"Stało-czasowe-zimowo-letnie" rożna z pieczonym drobiem zniknęły m.in. z sąsiedztwa Biblioteki Miejskiej przy ul. Wyszyńskiego czy spod Manhattanu. Rożno zlokalizowane koło "małej" poczty jest teraz na sprzedaż.
Wyjaśnijmy, że funkcjonowanie ruchomego rożna z pieczonym drobiem leżało w gestii trzech instytucji. Starostwo Powiatowe dawało zgodę, miasto miejsce, a Sanepid opinię pod względem sanitarnym. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To nie my mamy stąd spadać, ale beznadziejny gospodarz miasta, który narobił długów i wpędził większość społeczeństwa w jeszcze większą biedę, by spełniać swoje chore zachcianki. Z drugiej strony, ktoś go wybrał, więc chyba mieszkańcy są zadowoleni
A PRZEPRASZAM BARDZO KIOSK RUCHU KTÓRY STOI OBOK TEŻ NIE SPEŁNIA WARUNKÓW SNITARNYCH BO Z TEGO CO WIEM TO MAJA WYPOWIEDZENIE DO GRUDNIA I TAK NAPRAWDE TO NIE WIEM NA CZYM TO ZALEŻY PANU BURMISTRZOWI KTÓRY JAK TWIERDZI WSZYSTKO MOZNA KUPIC W MARKECIE MOŻE NIECH WSZYSTKO POLIKWIDUJE TAK WIELE JUZ NIE ZOSTAŁO JUŻ POSZŁY P RAWIE WSZYSTKIE KIOSKI RUCHU CAŁY MANCHATAN KIOSKI KOŁO NIEGO TAKZE MILENKA NA WYSZYŃSKIEGO WARZYWNIAK NA ARMI KRAJOWEJ NAJLEPIEJ NIECH WSZĘDZIE POSADZI TRAWKĘ A STOPA BEZROBOCIA NIECH DALEJ WZRASTA NO ALE CÓŻ SZCZECINEK MA BY PIĘKNY I JUŻ A ZA TO POSTAWI JESZCZE Z DWA MARKETY CO JEST ŻENADĄ JAK NA TAK NIEWIELKIE MIASTO I BĘDZIE OK WILK BĘDZIE SYTY A KTO NA TYM SKORZYSTA WIADOMO U NAS JUŻ NIC NIE MA MIASTO APTEK BANKÓW I LUMPEKSÓW POJEDZIESZ DO INNEGO MIASTA TO WSZYSTKO ŻYCIEM TĘTNI NIE MA ZAKAZÓW LIKWIDACJI HANDEL Z BUDEK JEST CO KROK BO WŁADZE WIE ŻE LEPIEJ JAK CZŁOWIEK SOBIE RADZI TO ONI NIE BĘDĄ PŁACIC ZASIŁKÓW TAK WIĘC CZAS STĄD SPADAC BO W TYM MIEŚCIE NIE MA JUŻ PRAWIE NIC
a ostatnio akurat miałam ochotę zjeść takiego kurczaka....przypominał mi czasy "młodości" :) szkoda :(
zamiast ludziom pomagać to utrudniają... kilka osób straciło stanowisko pracy, hurtownie mają mniejsze zapotrzebowanie na drób, a klienci muszą sami w domu piec :/ To jest Polska :)
Zauważcie, że ostatnio znikają z krajobrazu Szczecinka wszystkie "ruchome" punkty sprzedaży, że wspomnę tylko o kioskach Ruchu, którym JHD nie przedłuża dzierżawy, "Smaczek"obok Manhatanu, w którym sprzedawano pyszne zapiekanki i hamburgery, a nawet budka z warzywami za Rosmannem. czy piekarnia pączków na Wyścigowej. Trudno wymienić wszystkie, ale zlikwidowanych obiektów jest bardzo dużo. Jaki jest tego cel, skoro każdy z tych kiosków zapewniał środki do życia przynajmniej jednej rodzinie? Moim zdaniem JHD troszkę się zagalopował z galeriami handlowymi, które w większości nie mają obsady (jak choćby GRYF nad Lidlem) a skoro nie mają chętnych na lokale, JHD im tych chętnych "produkuje". Jest tylko jeden problem. Ile zapiekanek i hamburgerów musiałaby sprzedać właścicielka "SMACZKA", by zarobić na czynsz w galerii handlowej?? Ale nie martwmy się. Zawsze będziemy mogli iść na pierogi do byłej małżonki JHD, albo skoczyć kolejką gondolową na Mysią Wyspę. ABYŚ CHCIAŁ TU ŻYĆ
Jakoś jeszcze nikt nie zatruł się tymi kurczakami a szacowny SANEPID szuka dziury w całym.
o ile dobrze pamiętam to nikt się nie skarżył, że kurczaki były nie świeże albo się zatruł. Sam czasem kupowałem i chwalę bo były dobre.
Bez przesady, przecież jak ktoś nie będzie usatysfakcjonowany higieną, to nie kupi, może niedługo nie będzie można oddychać bo uzna się, że powietrze norm nie spełnia-a nie spełnia he he, a kurczaki były dobre,fajne na szybki obiad.Nie można tego śmiesznego zakazu cofnąć??
To jest pisolandia która się po pis ała , normalnie to w polandi będzie pod zaborem Mexico .