Reklama

Zawód - specjalista pola walki

02/09/2008 21:15

Wojsko poszukuje specjalistów pola walki. Dlatego żołnierze - w ramach kampanii promocyjnej „Zawód żołnierz – dołącz do najlepszych” - przybyli na V Międzynarodowy Zlot Pojazdów Militarnych do Bornego Sulinowa. Tam spotykali się z młodymi ludźmi – pasjonatami wojska i munduru. Wielu chłopców i dziewcząt deklarowało, że niebawem odwiedzą WKU, a po badaniach lekarskich i psychologicznych przekroczą bramy brygad 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej w Trzebiatowie, Złocieńcu, Słupsku i Szczecinie.
    Armia wysyła na akcje propagandowo – werbunkowe swoich najlepszych żołnierzy, wśród nich też i urocze panie. – Taka impreza jak w Bornem to wprost wymarzone miejsce, by młodych pasjonatów militariów przekonać do włożenia żołnierskiego munduru na serio – mówi kapral Joanna Krawczyk-Subzda, dowódca drużyny piechoty w 2 Brygadzie Zmechanizowanej Legionów w Złocieńcu, na co dzień mieszkanka Szczecinka.
  – Jak to ze mną było? Ano przyszedł czas, że po maturze stanęłam przed dylematem – studiować za pieniądze rodziców, czy też iść do pracy i zarobić na własne utrzymanie. Wybrałam drugą opcję i poszłam jeszcze dalej, bo podjęłam „wojenną” naukę w Szkole Podoficerskiej Wojsk Lądowych w Poznaniu. Po promocji w 2006 roku rozpoczęłam służbę zawodową, którą godzę z obowiązkami mamy i żony. Z powodzeniem. Zachęcam swoje koleżanki do pójścia w moje ślady. Czasy, gdy kobieta w wojsku była rodzynkiem, dawno minęły. W jednostkach dywizji z roku na rok pojawia się coraz więcej pań, które służą na stanowiskach dowódczych, wydając rozkazy mężczyznom.
    Słowa podwładnej potwierdza dowódca 2 BZ generał brygady Krzysztof Makowski. – Wojsko ubierze, nakarmi i nieźle zapłaci. Z czasem da mieszkanie służbowe, a do tego zawsze na pierwszego pieniążki są na koncie żołnierza. To rzecz bezcenna na obecnym, trudnym rynku pracy – mówi generał Makowski. - Chętnych do służby nie brakuje. Jednak nie wszyscy spełniają ostre wymagania armii, a my wybieramy tylko najlepszych. A wśród tych najlepszych są mieszkańcy Szczecinka, także panie.
    Chcąc ułatwić służbę młodym ludziom wojsko wprowadziło szereg udogodnień. Teraz zawodowiec będzie pełnił służbę w pobliżu miejsca zamieszkania. Jeśli zdecyduje się na migrację ze Szczecinka np. na południe kraju, to armia zapewni mu godne warunki socjalne. Zawodowi szeregowi podpisują (po raz pierwszy) sześcioletnie kontrakty. Pensja to ok. 1,8 tys. zł. Do tego dochodzą dodatki: funkcyjny, mundurowy, za służbę na poligonie i w strefie działań wojennych, trzynastka, a także gratyfikacja urlopowa (za 26 dni urlopu) oraz refundacja raz w roku przejazdu dla żołnierza i rodziny w dowolnie wybrane miejsce w kraju. - Zawodowcy posiadają też prawo do bezpłatnego zakwaterowania, wyżywienia i opieki medycznej. Najzdolniejsi mogą zostać podoficerami – kończy urocza pani kapral.
                

Sławomir Włodarczyk

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    ??? - niezalogowany 2008-12-19 21:24:53

    WKU Szczecinek kieruje młodych ludzi na strony internetowe jednostek wojskowych lub szkół oficerskich i podoficerskich

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    radek - niezalogowany 2008-10-12 01:10:03

    tak tylko w WKU nic nie wiedzą.Trzeba dzwonic po jednostkach wojskowych.To nasze WKU to do niczego,tak jak nasz urzad pracy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do