
Nie miał prawa prowadzić, ale prowadził. Volkswagenem bez ważnych badań technicznych i bez obowiązkowego ubezpieczenia. 33-letni mieszkaniec Szczecinka wpadł wczoraj (16.04) w ręce patrolu interwencyjnego.
Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej passata, za kierownicą którego siedział mężczyzna - jak to ujmują - "dobrze znany lokalnemu wymiarowi sprawiedliwości". W 2024 roku nasz sąd orzekł wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów. Jak się okazało, kierowca nie tylko zlekceważył ten zakaz, ale też wsiadł do auta bez przeglądu i opłaconego OC. I nie wiadomo, co dla niego będzie w tej sytuacji największym problemem.
– Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu i sporządzili dokumentację, która trafi również do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego
– informuje st. asp. Anna Matys z Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku.
Za złamanie sądowego zakazu grozi kara nawet do 5 lat więzienia. Ale to właśnie nie wszystko – brak ważnego OC to ogromny problem. UFG może w takiej sytuacji nałożyć karę w wysokości aż 9 330 zł, jeśli przerwa w ubezpieczeniu przekroczyła 14 dni. Przy krótszym braku polisy stawki wynoszą odpowiednio: 4 670 zł (od 4 do 14 dni) i 1 870 zł (do 3 dni).
UFG wykrywa takie przypadki nie tylko podczas kontroli drogowych – korzysta z własnych narzędzi i porównuje dane z rejestrów. W 2023 roku ukarano ponad 348 tysięcy kierowców.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie