
Podczas ostatniej blokady zorganizowanej przez przeciwników przyłączenia do Szczecinka Trzesieki manifestantów Światek, część manifestantów przechadzających się po pasach miała na twarzach zielone maseczki. Twierdzili, że jest to protest przeciwko zatruwaniu powietrza ich sołectw przez miasto. Czy aby na pewno mieli rację? Okazuje się, że nawet tam, gdzie nie ma żadnego przemysłu, można smrodem zatruć życie okolicznym mieszkańcom.
Znane jest już źródło smrodu, jaki od kilkudziesięciu godzin unosi się nad osiedlem Zachód oraz Bugnem. Okazuje się, że jakiś pomysłowy i przedsiębiorczy właściciel pola znajdującego się tuż przy granicy administracyjnej miasta od strony Bugna, postanowił swoje hektary „użyźnić”. W tym celu na pole wywożona jest wielkimi wywrotkami czarna, cuchnąca breja. Na zdjęciu, które zostało wykonane dzisiaj (6 sierpnia) widać właśnie rozładunek takiego śmierdzącego towaru.
W tej sprawie otrzymaliśmy informację o rzecznika UM Konrada Czaczyka: - W związku ze skargami mieszkańców osiedla Zachód na nieprzyjemny zapach odchodów unoszący się w powietrzu, wczoraj Urząd Miasta Szczecinek podjął działania zmierzające do identyfikacji źródła odoru. Ustalono, że w okolicy Gałowa, na polach będących prywatną własnością, wysypano nawóz kurzy. W tej sytuacji, wydaje się, że ma to związek z bieżącą działalnością
rolniczą i nie przekroczono tu żadnego prawa. Jako miasto nie mamy żadnych kompetencji w tej sprawie.
Podpowiadamy: Tą sprawą powinny się zająć odpowiednie służby odpowiedzialne za ochronę środowiska (Starostwo Powiatowe). Tak naprawdę, to nawet nie wiadomo czy mamy do czynienia z „czystym” nawozem, czy też innymi odpadami. (mzimu)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Sądzę,że gnój kurzy nie jest mniejszym zagrożeniem od trucizn z Krono.Jeżeli to świństwo dostanie się do złoża wody ,a w pobliżu na Bugnie jest chyba jej ujęcie dla Szczecinka, to nie chciałbym pić tej wody z kurzą grypą.
Dopóki nie zostanie wyegzekwowane przestrzeganie europejskich norm ekologicznych, Szczecinek pozostanie Śmiercinkiem lub Śmierdzinkiem.
Niewinny,pionowy dymek znad kronoszpanu spowodował pyłowy smog nad osiedlem Kopernika.Rozprzestrzenia się dalej w głąb centrum.Przechodnie kaszlą,przecierają łzawiące oczy.Pytają jak długo właściciel i Prokurent traktować będzie mieszkańców Szczecinka jak stado baranów.Niech się wynoszą,niech przestaną zarabiać pieniądze naszym kosztem.Zróbmy coś!!!
.....czlowiek wyjdzie z wiochy lecz ona z czlowieka NIGDY!!!!
Niektórym "państwu", obywatelom wielkiego miasta, zapachniało domem rodzinnym i natrętnie przypomniało miejsca oraz środowiska, z których się wywodzą.
kto wy? pluralis majestatis?
w Czechach od wielu lat wali tak, ze normalny człowiek wysiada. Nikt się tymi ludźmi nie przejmuje, ani pytał o zdanie!!!! ALE to nie SZCZE...cinek
Chłop musi nawieźć pole i basta. A Krono co, już się przyzwyczailiście ? Juz Wam nie przeszkadza ? Słaby zapał. Determinacji zabrakło ?
W Holandii, w Niemczech wszędzie czuć nawóz, bo są to społeczeństwa zwracające uwagę na swoje środowisko i zdrowie. Wolą naturalny nawóz niż chemię, którą potem zjada się wraz z plonami... A "Państwu" śmierdzi...
nawoz kurzy ma to do siebie ze perfumami nie pachnie - ale przynajmniej pole bedzie uzyznione .
OOO! Jak to goście z Amsterdamu to zapalcie sobie zioło które przywieźli i cieszcie się naturą :-)
Ja tam nie wiem, ale fakt, że waliło okrrrrutnie. Okna nie dało się otworzyć. Smród jest smród.
Od kilku godzin śmierdzi gnojem - afera wielka. Od kilku lat śmierdzi syfem i do tego szkodliwym (kronoSPAn)- cisza. Gdzie tu logika?
To śmieszne ,że nikt z władz nie może powstrzymać właściciela pola od polewania tak cuchnącym nawozem,którego smród zatruwa życie wielu ludziom. Nie możemy nawet otworzyć okien w tym upale? Ktoś musi to powstrzymać,bo mam gości z Holandii i wstydzę się się przed nimi ,że muszą wdychać takie smrody.Ja też już nie wytrzymuję.
Moim skromnym zdaniem to lepszy naturalny smród unoszący się z gnoju niż trucizna z Krono i kominów domków gdzie spalane są plastiki i inne odpadki. Trudno też nie odnieść wrażenia że Pan redaktor jest uszczypliwy w kierunku mieszkańców wsi, czyżby byli to ludzie innej kategorii??? i czy redaktorowi przystoi wypowiadać się taki sposób żeby powodować skłócenie lokalnych mieszkańców żyjących w symbiozie od dawien dawna. A może faktycznie jeden z panów który zamieścił komentarz w jednym z poprzednich artykułów miał rację ( "nie wpuszczać wieśniaków do miasta") tylko że z tego co pamiętam to dostał niezłe cięgi od czytelników Tematu w kolejnych komentarzach.