
Na hulajnodze jeździć wcale nie jest łatwo. A elektryczną szybko i po pijaku - na pewno trudniej.
Wyzwania podjął się jednak 47-letni mieszkaniec Bornego Sulinowa, który - na swoje nieszczęście - natknął się na patrol policji. Był bardzo szczery i przyznał od razu, że właśnie skończył pić ze znajomym i wracał do domu. Miał 2 promile alkoholu w organizmie, więc może otrzymać mandat do 2500 zł. Hulajnoga została przekazana wskazanej przez mieszkańca osobie.
Policja przypomina:
Już od trzech lat obowiązują przepisy, które regulują korzystanie z hulajnóg elektrycznych. Jedną z uregulowanych kwestii stało się korzystanie z e-hulajnóg na jezdniach, ścieżkach rowerowych i chodnikach. Wyznaczona została też maksymalna prędkość tych pojazdów. Oczywiście, jednym z ważniejszych zapisów jest zakaz prowadzenia tego typu środków transportów pod wpływem alkoholu, a od dwóch lat obowiązuje taryfikator, według którego za jazdę między innymi rowerem, bądź hulajnogą w stanie nietrzeźwości policjant nałoży mandat w wysokości 2 500 złotych. Nieco niższa kara finansowa, 1000 złotych czeka amatorów jazdy na dwóch kółkach, których stan będzie określony jako „wskazujący na spożycie alkoholu”, czyli do wartości 0,25 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jakiś idiota jechał na hulajnodze ok 40kmh przez deptak kilka dni temu. Powinno się takiego matoła dobrze spałować i wlepić z 5000zl mandatu