
Tegoroczne imieniny miasta ze względu i na ładną pogodę i wyjątkowo bogaty program, należy uznać za wyjątkowo udane. Impreza w sumie trwała trzy dni. Pierwszy dzień, piątek, rozpoczął się od uroczystego otwarcia imprezy przez burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa. Tego dnia na placu Wolności pojawili się
przebierańcy ze szczecineckich przedszkoli i szkół. Na placu rozlokowało się również szereg stoisk, a pośród nich powszechne zainteresowanie wzbudzała średniowieczna mennica pod gołym niebem, w której bito specjalną, okazjonalną monetę. Tego samego dnia w muszli koncertowej odbył się koncert big bandów z Neustrelitz i Szczecinka. Dzień zakończył się świątecznym hitem – występem na terenach OSiR Maryli Rodowicz i zespołu Łzy. Tuż przed nimi na scenie prezentował się z kiepskim skutkiem Norbi. Koncert królowej polskiej estrady zgromadził tysiące widzów, dlatego też w trosce o bezpieczeństwo okoliczne ulice zostały zamknięte dla ruchu kołowego. Maryla Rodowicz do wykonania swoich „Łatwopalnych” zaprosiła
Magdę Kucharską ze studia wokalnego SAPiK. Wieczorno – nocny koncert zakończył się występem zespołu Łzy, a o północy niebo nad wschodnią częścią miasta rozświetliły fajerwerki.
Drugi dzień rozpoczął się od walk rycerskich i prezentacji strojów historycznych. Późne popołudnie przed ratuszem należało do bębniarzy. Dzień zakończył się wystrzałowo (dosłownie) - występami teatrów ulicznych z Bielawy i Poznania. Największe zainteresowanie licznie zgromadzonej publiczności wywołał występ prestidigitatora - Assana, który nagradzany był rzęsistymi oklaskami.
W niedzielę jedyną imprezą były coroczne zawody triathlonowe młodzieży, które rozegrano już po raz czternasty.
(jg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie