Reklama

Wypłynął pontonem i nie wrócił. Chwile grozy nad jeziorem Wilczkowo

Temat Szczecinecki

31/10/2022 09:38

To nie był spokojny tydzień. W ciągu ostatnich dni szczecineccy strażacy uczestniczyli w likwidacji 10 zdarzeń, w tym 5 pożarów i 5 miejscowych zagrożeń.

Pożary odnotowano zarówno w Szczecinku, jak i na terenie powiatu. Na ul. Koszalińskiej w ogniu stanęły kartony znajdujące się na klatce schodowej. W miejscowości Piława zapaliła się sadza w kominie. Podobna interwencja miała miejsce w Nowym Chwalimiu. Natomiast w Czarnem strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze altanki. Strażaków postawił na nogi także alarm związany z pożarem dachu w budynku jednorodzinnym w miejscowości Nowy Chwalim.

Groźnie było również w minioną sobotę, 29.10 na jeziorze Wilczkowo.

Do straży wpłynęła informacja, którą podała kobieta, że jej mąż wypłynął rano pontonem na jezioro Wilczkowo i do chwili obecnej nie powrócił, nie odbiera też telefonu

- poinformował nas kpt. Mirosław Śledź, naczelnik Wydziału Operacyjno-Szkoleniowego PSP w Szczecinku.

Działania straży polegały na przeszukaniu linii brzegowej. Strażacy wypłynęli też łodzią ratowniczą, by prowadzić poszukiwania na wodzie. Mężczyznę znaleziono na wyspie. Przetransportowano go na brzeg oraz odholowano jego ponton, który odpłynął od brzegu wyspy, uniemożliwiając powrót na brzeg.

Warto dodać, że w minionym tygodniu szczecineccy strażacy pracowali także przy usuwaniu plamy substancji ropopochodnej z jezdni na trasie Borne Sulinowo - Łubowo oraz w Szczecinku na ul. Słupskiej. Ponadto, uwolnili psa uwięzionego przy zgłębieniu przy drodze. Po wydobyciu psa całe i zdrowe zwierzę przekazano właścicielowi. Zdarzenie miało miejsce w Łubowie. Szczecineccy strażacy zostali też wezwani na ul. Kaszubską w Szczecinku, gdzie lokatorzy podejrzewali wydobywający się czad. Na szczęście trującej substancji w powietrzu nie stwierdzono.

_{Foto: Pixabay.com}