Reklama

Wykoszą... jezioro

01/08/2013 11:56

 

Miasto uzyskało już pozwolenie wodno – prawne (wydaje je starosta szczecinecki) na koszenie trzciny w okolicy Plaży Miejskiej. Zdaniem urzędników, pozwoli to w najbardziej reprezentacyjnej części parku odsłonić widok na jezioro. „Pielęgnowanie” trzciny ma również umożliwić utrzymywanie czystości wody. Nie jest, bowiem tajemnicą, że gęste szuwary potrafią gromadzić wszelakie zanieczyszczenia pływające w wodzie. Tym bardziej, że na jeziorze przeważa cyrkulacja zachodnia i zachodnie wiatry, często silne, spychają na wschodni brzeg akwenu sporo śmieci.

    Nasi Czytelnicy dopytują też, czy trzciny w tym miejscu nie da się usunąć na stałe. 

    - Takich działań nie możemy podejmować, ze względu na tzw. Obszar Chronionego Krajobrazu. Jezioro Trzesiecko jest jego częścią. Dlatego w grę nie wchodzi żadne oranie dna, tylko wyłącznie koszenie trzcin na poziomie wody – mówi „Tematowi” Wojciech Smolarski, szef Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta.

    Trzciny na Trzesiecku będą koszone nie tylko w sąsiedztwie Plaży Miejskiej. 

     – Również na odcinku od półwyspu Tajwan do wyciągu narciarskiego – mówi W. Smolarski. – Zgodę na prowadzenie takich działań pielęgnacyjnych już otrzymaliśmy. Możemy je czynić od końca lutego do sierpnia. Oczywiście, jakiekolwiek działanie w tym zakresie poprzedzone jest każdorazowo lustracją, czy w trzcinowisku nie znajdują się miejsca lęgowe ptactwa wodnego. Musieliśmy też uzyskać pozwolenie wodno – prawne, a wcześniej sporządzić inwentaryzację przyrodniczą i ekspertyzę ornitologiczną. Z kolei na pozostałym obszarze jeziora trzciny możemy wycinać od października do końca lutego. Nie znaczy to, że będziemy kosić całe Trzesiecko. W tym roku kępki trzciny pozostawiliśmy m.in. przy pomoście Centrum koło ogólniaka. 

    Przeciwnicy i zwolennicy takich działań podzielili się niemal na pół. Ci pierwsi uważają, że to niedopuszczalna ingerencja człowieka w przyrodę, likwidacja naturalnych lęgowisk ptactwa wodnego i tarlisk ryb. Z kolei ci drudzy przekonują, że powinniśmy dbać o estetykę naszego pięknego parku. – Przy stojącej wodzie, braku wiatrów i wysokich temperaturach powietrza smród, jaki „wali” z trzcinowiska przy półwyspie Tajwan, a szczególnie z położonego naprzeciw Zakładu Karnego, jest wprost nie do wytrzymania. Tam praktycznie nie można przejść, na wymioty zbiera, a to przecież reprezentacyjna część naszego parku z promenadą dla spacerowiczów – mówi „Tematowi” Czytelniczka. 

    W zeszłym roku koszenie trzciny koło Plaży Miejskiej wywołało wiele protestów. Jeden z mieszkańców złożył nawet w prokuraturze doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Skarżący udowadniał, że wykoszenie trzcin pozbawiło dzikie ptactwo wodne naturalnych miejsc lęgowych. W finale sprawy, prokurator odmówił wszczęcia dochodzenia w tej sprawie. Nie dopatrzył się, bowiem znamion czynu zabronionego, a tym samym naruszenia prawa. (sw) 

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Grzegorz - niezalogowany 2013-08-02 16:06:14

    Mieszkam w Szczecinku od dziesiątków lat i widzę jak trzcina zajmuje coraz to większe połacie brzegu zwłaszcza po jego południowej stronie. Kto nie wierzy może sprawdzić na starych zdjęciach, choćby tych z przed 20 - 30 lat. Trzciny było wówczas znaczniej mniej i nie była aż tak gęsta. W czasach Niemieckich trzciny na brzegu miejskim praktycznie nie było. Jej rozrost jest wynikiem nawożenia jeziora poprzez wody spływające z pół. Trwało to całe lata i dało doskonały podkład pod rozwój trzcinowisk. Jeśli nie będziemy temu przeciwdziałać za parę lub paręnaście lat trzcina jednorodnie pokryje cały miejski brzeg. Jezioro zdziczeje i będzie zaprzeczeniem walorów turystycznych miasta. Rozrost trzciny należy obowiązkowo powstrzymać, a nadmierny porost znacząco przerzedzić. Trzcinowisko spokojnie może sobie rosnąć na drugim brzegu przeciwległym do miejskiego. Od strony miast trzcina powinna być nadzorowana i utrzymywana wyłącznie w małych kępach.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    klakier266266 - niezalogowany 2013-08-02 10:39:56

    Kronospan dymi jak dymił to dlaczego dna nie można zorać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    WASP - niezalogowany 2013-08-01 17:20:41

    Szpeci otoczenie i wygląda dziwnie.Za to ten kloc hangaru jak najbardziej pasuje i nic nie zasłania.Ciekawe gdzie wtedy byli "decydenci" i co ich skłoniło da takiej wspaniałej decyzji o lokalizacji tego kloca.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do