Wojciech Więckowski poważnie zachorował. Przyjaciele chcą pomóc i proszą o wparcie

Szkolny Klub Wolontariusza, w ramach akcji "Anioł Mieszka po Sąsiedzku" organizuje zrzutkę: "Na leczenie Wojtka Więckowskiego".

Szkolny Klub Wolontariusza, w ramach akcji "Anioł Mieszka po Sąsiedzku" organizuje zrzutkę: "Na leczenie Wojtka Więckowskiego".

Każdy gest, nawet najdrobniejszy... zmienia czyjś świat. Dziś założyliśmy "Zrzutkę" po to, aby  nie tylko zmienić, ale "uratować świat" dobrego człowieka – Wojtka Więckowskiego, który jeszcze nie tak dawno uważał, że po wielu trudnych latach los się do niego uśmiechnął.

29 października 2021 r. – jeden z najpiękniejszych dni Wojtka i Ani – ich ślub w Urzędzie Stanu Cywilnego w Bornem Sulinowie. Miała to być skromna uroczystość... ale poczta pantoflowa w naszym mieście działa sprawnie i liczba osób, która uczestniczyła w ceremonii zaślubin, ogromnie zaskoczyła nowożeńców. Zewsząd płynęły życzenia szczęścia i... zdrowia.

Miesiąc później otrzymaliśmy druzgocącą wiadomość – u Wojtka zdiagnozowano chorobę nowotworową płuc i guzy mózgu. Do wielu bardzo poważnych chorób, z którymi Wojtek od wielu lat się zmagał - nikomu nie żaląc się - dołączył najgroźniejszy przeciwnik. Po raz pierwszy choroba odebrała mu całkowicie siły... na kilka dni! Po kroplówkach, 17 grudnia, stawił się przed Budynkiem Kulturalno - Oświatowym, aby rozwozić paczki świąteczne dla seniorów. Bo przecież Wojtek obiecał organizatorom, że będzie... bo przecież od zawsze pomaga innym... i przecież zawsze ten wiecznie uśmiechnięty muzyk, dyrygent, akustyk, terapeuta, animator służył ludziom, od zawsze i za  "co łaska". Inni zawsze są ważniejsi, a "PRZECIEŻ" on nie potrzebuje do życia wiele.

Wyjazdy do szpitali, specjalistów, niemożliwość świadczenia usług przez chorobę. Radioterapia, w najbliższym czasie chemioterapia, mnóstwo leków...Wałcz, Gdańsk, Szczecin, Bydgoszcz, a być może w niedalekiej przyszłości Praga... Taka jest teraz codzienność Wojtka i Ani Więckowskich.

Dziś Wojtek i jego rodzina też nie proszą o pomoc, nie potrafią, wstydzą się... Ale o tę pomoc, wiedząc jak im jest ciężko psychicznie i finansowo - zwracamy się my –  jego przyjaciele!

Pomóżmy i sprawmy, aby jego ulubione motto: "Wszystko się da – jeśli się tylko chce" z całą mocą sprawdziło się!

Link do zrutki: https://zrzutka.pl/gkdwzj