Reklama

Wojciech Jurczak: Ściana

04/09/2014 13:34

W felietonach politykę staram się omijać. Uważam, że jest wiele ciekawszych sfer życia społecznego zwłaszcza na tak zwanej prowincji, gdzie bytujemy. Niestety, polityka dopada wszystko i wszystkich. Maluczko, a po włączeniu żelazka objawi nam się jakaś kwestia polityczna lub postać. O mediach szkoda gadać, króluje niepodzielnie. Co zastanawiające - komentatorzy w telewizorniach słyszą co innego niż my przed odbiornikami. Na przykład ostatnio komentując wypowiedzi pani kanclerz Niemiec. Czyżby żurnaliści owi, traktujący nas jak bałwanów, byliby dziwacznym spadkiem po homo sovieticus? W tamtych, zamierzchłych czasach wołano: mówimy Lenin, a myślimy partia. Czyli przez lata mówiono jedno, a myślano co innego. Paranoja wiecznie żywa?

Wracajmy do Szczecinka. Gdy wielcy politycy w dużych miastach mają do dyspozycji plakaty oraz - mówiąc dzisiejszym językiem - banery, my w naszym grodzie mamy ścianę. Na niej to ugrupowania polityczne wypominają grzechy prawdziwe i urojone, kłócą się. Gdzie ściana stoi nie napiszę, ponieważ nie zamierzam stosować kryptoreklamy. Kto chce niech poszuka. Szczecinek nie Paryż, a spacery dobre dla zdrowia.

Sytuacja z muralem zabawna. Wprawdzie termin wyborów samorządowych i początku kampanii ogłoszono w ubiegłym tygodniu, jednak na szczecineckiej ścianie wypominki samorządowe trwają od dawna. Charakterystyczne, że autorzy napisów, piszących na zlecenie danej partii, nie eksponują jej programu, lecz uderzają w słabe punkty przeciwnika. I tak opozycja przypomina, co przed dziesięcioma laty mówił polityk partii rządzącej i co rzekł w tej samej sprawie ostatnio. Wynika, że zmienił zdanie i należy mu przypomnieć co obiecywał szarakom - wyborcom. Przypomnieć w ostrym tonie – stalowa zasada autorów muralowej wojenki.

Politykowi, moim zdaniem należy się wytyk. Poglądy zmienić można, ale skoro nimi niegdyś zjednało się wyborców, to należałoby o zmianie publicznie poinformować. Jednak forma muralu w Szczecinku jest tradycyjną, kolejną zachętą, aby znowu głosować nie na kogoś i jego program tylko przeciw. 

Pod krytyką przeciwnika kryje się pewnik, że gdy opozycja władzę przejmie, to z miejsca wyeliminuje zło, którego źródłem jest ugrupowanie obecnie rządzące. I tak wkraczamy w sferę obietnic. Wedle politologów wyborcze zapewnienia to cecha demokracji. Trudno z tym się nie zgodzić. Obiecują wszyscy i wszystko w całym wspaniałym świecie byle zdobyć głosy wyborców. Przyjmuje się teorię, że to wyborca powinien ocenić, czy polityk - kandydat (na parlamentarzystę, radnego, wójta, burmistrza , niepotrzebne skreślić) może sprostać własnym obietnicom, czy krótko ujmując, jego obietnice są uczciwe. I czy w ogóle i w szczegółach są realne.

W praktyce rzadko kto, czyli mniejszość, pragmatycznie myśli przed oddaniem głosu. W naszej polskiej demokracji mniejszość nic nie znaczy. I mamy to co mamy, potem jest, znowu delikatnie określając, rozczarowanie oraz... kolejna wojna na plakaty. Mamy jeszcze ordynację wyborczą zrozumiałą raczej dla doktorantów prawa i upartyjnienie wyborów jakiego nie powstydziłaby się nieboszczka PRL. Jest zatem bitwa o "biorące" miejsca na listach, wzajemne kandydatów kopniaki po kostkach i w podbrzusze. A potem, po wyborach bogata kasa z naszych podatków dla zwycięzców. I o to chodzi wybrańcom, a jeszcze bardziej  ich partyjnym szefom.

 A propos nieodległych wyborów samorządowych. Na czas zmagań partie stroją się w nowe pióra. Powstają koalicje, czasem egzotyczne, ale tylko na czas głosowania. Mniej więcej co drugie ma w nazwie słowo porozumienie, chociaż wyraźnie widać nieporozumienia. I kolejny raz stoimy przed ścianą.

Felieton ukazał się w 730 wydaniu tygodnika Temat

foto: freeimages.com

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do