
Czy wilki na dobre pojawiły się na przedmieściach Szczecinka? To, co widzicie Państwo na zdjęciach wygląda jak efekt właśnie ich polowania.
Zagryzione i niedojedzone zwierzę zostało dziś rano znalezione na polu w Gałowie, tuż obok zabudowań. Warto przypomnieć, że w 2015 roku to wilki urządziły sobie krwawą ucztę na farmie danieli właśnie koło Gałowa. W związku z szybkim rozmnażaniem się wilczych watah, być może za kilka lat nie będzie to już aż tak szokowało, jak w tej chwili.
Jeszcze dwa lata temu obecność wilków na naszych terenach szacowało się na około 200 sztuk. Pod koniec ubiegłego roku już na 500, by zacząć już w 2018 mówić o niemal 900 wilkach.
Według Wojewódzkiego Inspektora Weterynarii, największa populacja wilków występuje w Puszczy Goleniowskiej i na terenach wokół Szczecinka.
foto: Czytelnik. Dziękujemy bardzo.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To jest dopiero początek ich zagrywek poczekajmy jeszcze trochę czasu. Bo na razie maja jeszcze co jeść
Czy ja wiem. Raczej nie wilki zwierzę zostało potracone i odlozone na pole a czas i inne leśne zwierzęta zrobily swoje
A czy to na pewno wilki bo z tego co wiem to wcześniej były to dzikie psy.
Zostawcie dziki w spokoju - wilki same rozprawia się z afrykańskim pomorem swin, a wybijecie dziki wilki podejdą jeszcze bliżej i wybija wasze psy i koty
Tylko czekać aż zaczną atakować zwierzęta gospodarskie i ludzi chodzących po lasach za grzybami. Wtedy wszyscy będą się zastanawiać co zrobić? Zalecam profilaktykę, zmniejszyć ich liczebność i w nosie mam że są pod ochroną.
To normalne że polują na dzikie zwierzęta to ich natura. Krzywdy nikomu jeszcze nie zrobiły. Bardziej należało bać by się zdziczałych psów biegających koło wiosek.
Samochód walnął i kawałek uszła i zdechła wiem bo to praktycznie widziałem na drugi dzień lisy i ptaki zrobiły swoje żadne wilki
Trzeba oglądać wiadomości i wtedy można mówić czy nie zrobiły nikomu krzywdy. Pokazywali że zaatakowały kobietę. U nas też już podchodzą niedaleko domów. Tylko patrzeć jak kogoś zaatakują. Powinni to w cholerę wybić.
Jak się czyta takie "mądrości "to scyzoryk sam w kieszeni się otwiera i ostrzy ... Gdyby nie wypowiedź Endriego, można by uznać że prędzej to robota zdziczałych psów których jest coraz więcej i które są o wiele bardziej niebezpieczniejsze od tego "strasznego, zasługującego na śmierć" wilka. Zdziczałe psy, w przeciwieństwie do wilka nie boi się człowieka. Po za tym wilk tym bardziej wataha nawet znalezioną padlinę ogołoci do kości z mięsa. Co do ataku na kobietę ... może gdyby miała więcej zdrowego rozsądku i rozwagi uniknęłaby tego. Mieszkam niedaleko Szczecinka i w okolicznych lasach również jest kilka watah, kilku znajomych miało szczęście spotkać te piękne zwierzęta nawet mój mąż je widział i ich opowieść o tym spotkaniu kończyła się na tym że wilk/i stały obserwowały a potem szły w swoją stronę. Ale niestety są ludzie tacy jak Ty, którzy mają zero poszanowania do innych żyjących istot ...częściej człowiek ginie z ręki drugiego człowieka niż po ataku jakiegokolwiek zwierzęcia
Trzeba oglądać wiadomości i wtedy można mówić czy nie zrobiły nikomu krzywdy. Pokazywali że zaatakowały kobietę. U nas też już podchodzą niedaleko domów. Tylko patrzeć jak kogoś zaatakują. Powinni to w cholerę wybić.
Wybić puki ich będzie za dużo jak bobry teraz ich jest i wszędzie a wilki po 6. W miocie
1.wilki nie atakują ludzi 2.wilcza rodzina (średnio 5 osobników) zajmuje terytorium ok 200 km2 i nie toleruje u siebie innych wilków. 3.tam gdzie poluje się na wilki, tam częściej dochodzi do ataków na zwierzęta gospodarskie. Osłabiona wilcza rodzina wybierze łatwiejszą zdobycz. 4.myśliwi zasypują internet fake newsami, chcą wywołać strach przed wilkami i sobie do nich postrzelenia :(
Tam gdzie zadomowiły się wilki tam myśliwi powinni się wycofać. Wilki są naturalnym i bardzo ważnym elementem przyrody.
Wiedzę o wilkach należy czerpać od specjalistów (Stowarzyszenie dla Natury- Wilk) a nie słuchać bajdurzenia myśliwych.
Witam. Czy Są tacy co wątpia , że one tu są....widocznie na bieżąco nie czytają wiadomości lokalnych....ostatnio -Łubowo -wiele zagryzionych zwierząt, wcześniej Tarmno koło Barwic-wiele zagryzionych zwierząt...okolice Ostropola k. Barwic-widziano stado wilków, a jakieś 3 dni temu film nagrany z ambony przez Mysliwego jak się nie mylę okolice Czarnoboru - około 10szt przechadza się i bawi pod amboną... Ja nie wątpię. Strach wyjść z Dziećmi do lasu na grzyby. POZDRAWIAM
Hodowle danie mozna było ogrodzić elektrycznym pastuchem. Wilki od ludzi raczej uciekają. Jeżeli upolują sarnę lub zająca, jak to robiły zawsze, to w czym problem? Myśliwi nie bedą mogli ich sobie upolować? Nie umrą z głodu. W dodatku wilk poluje na słabe osobniki, a myśliwi lubią chwalić sie najdorodniejszymi sztukami.
Ludzie co wy wipisujecie za brednie idźcie do lasu to się sami przekonacie. Czy są wilki czy tak jak wypisuje jakiś znawca że to dzikie psy. A może kret zamordował ta sarne bo miał jej dosyć. Takie brednie to może pisać mieszczuch który nie ma pojęcia o życiu zwierząt.
Tak wilk to łagodne i można by powiedzieć wegetariańskie zwierzę zawsze poluje tylko na chore osobniki, nie ściga swoje ofiary wywołując u nich panikę i strach, zawsze pierwsze ogłusza swoją ofiarę by ta nie cierpiała i nigdy nie zaczyna konsumowania od powłok brzusznych zawsze upewniwszy się wcześniej że obiad już na to nie patrzy, przestrzega zawsze okresów ochronnych nie zabija w wysokiej ciąży oraz nieletnie osobniki, nigdy nie atakuje zdrowych tylko czeka aż ewentualnie jakaś sztuka zachoruje następnie odbywa konsylium czy przypadkiem nie da się ją wyleczyc, bardzo lubi zwierzęta domowe i psy oraz małe dzieci posiadając. wrodzony wstręt przed jedzeniem zwierząt trzymanych przez człowieka a psy traktuje jak kuzynów ,przy dostępności pokarmu nie rozmnaża się nadmiernie i zawsze prowadzi zrównoważona gospodarkę a w sytuacjach spadku populacji swoich ofiar przechodzi na wegetarianizm łasi się do czerwonego kapturka i aportuje babci koszyk,generalnie to przemiłe zwierzę które nie wprowadza żadnego niepokoju w lesie o jest kochane przez wszystkie zwierzęta a w szczególności sarny jelenie i dziki.
Wygląda jak efekt polowania wilków? Równie dobrze mogły to byś psy. Nawet efekt potrącenia przez samochód i działania lisów, krukowatych i innych zwierząt posilających się na padlinie. Kto szacuje populację wilków w tym rejonie? Wychodzi na to, że macie tam połową krajowej populacji... Co do szybkiego rozrostu watah polecam obejrzeć materiał: https://www.youtube.com/watch?v=AC5GT8xsdDY&t=2s
Ludzie przejrzyjcie,czy potrzeba tragedii i ofiar śmiertelnych nieszczęsnych miłośników spacerów i grzybów byście zrozumieli jakie to niebezpieczne zwierze.P.S niedawno cała Polska ekscytowała się JEDNYM pytonem w okolicach Warszawy.
Nie czarujcie mnie wiadomościami w lokalnej prasie, bo to niewiarygodne. Myśliwi chcą sobie poużywać , taki rezus nie ma gdzie kasy wydać więc na strzał do wilka przeznaczy. To mafia wśród innych kast na terenie naszego pojezierza. Systematycznie co wieczór i wcześnie rano jest polowanko , strzały oddawane z kilkuset metrów za zabudowaniami, a może mniej, nie liczę, bo mi życie miłe. Do lasu po 15 w czasie jesieni nikt się nie wybiera, bo skąd mamy wiedzieć ile wypili, zanim wsiedli do 'maszyny'. Boimy się leśnych drani, nie wilków.
Sprywatyzować lasy i wilki staną się historią.
W Indiach mają tygrysy które co jakiś czas pokrywają słabszego osobnika, przeważnie emeryta, reciste
To nie wilki to czupakabra. Dajcie juz luz z tymi wilkami od kiedy wilk atakune czlowieka bo w gorach nikt by z domu nie wychodzil