
W rozegranej w środę, 27 sierpnia III kolejce rozgrywek Koszalińskiej Klasy Okręgowej, Wielim uległ w Biesiekierzu tamtejszemu Wybrzeżu 0:3 (0:2). Faworyzowani gospodarze (lider po 2 kolejkach, z kompletem 6 punktów i bilansem bramkowym 11-1) od początku zaatakowali gości i już w 5 minucie cieszyli się z gola, którego strzelił były gracz Darzboru, Kamil Chicewicz.
- Mimo że miejscowi szybko objęli prowadzenie, to my staraliśmy się dotrzymywać im kroku. Mogliśmy, a nawet powinniśmy przynajmniej dwa razy trafić do ich siatki - mówił trener Michał Ponichtera.
Czego nie zrobili goście, zrobili gospodarze i w 24 minucie podwyższyli na 2:0. W drugiej części padł już tylko jeden gol, a wielimowcy nie grali już tak dobrze, jak w pierwszej połowie. - W takim zestawieniu (brak choćby braci Spryszyńskich, W. Gersztyna czy P. Jakimca – dop. red.) był to paradoksalnie, zwłaszcza w pierwszej jego części, nasz najlepszy mecz z trzech dotychczas rozegranych - ocenił trener. - Słabsza druga połowa wynikała z „krótkiej” ławki rezerwowych (z konieczności zagrał nawet kierownik drużyny), podczas gdy miejscowi mieli ich aż nadto. W tym miejscu niski ukłon w kierunku KOZPN za zmianę terminarza za „pięć dwunasta”. Przecież my nie jesteśmy zawodowcami i ludzie dużo wcześniej ustawiają sobie grafiki w pracy i na ostatnią chwilę nie są w stanie tego zmienić - zakończył M. Ponichtera. Wielim: Pilich - B. Knajdrowski, Socha, Serafin, M. Knajdrowski, Drab (75. Tebecio), Butkiewicz, Piekarz (65. Gogół), B. Gersztyn (46. Boderek), Leszczyński, Tederko. (zp)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie